W wakacje kupiłem likę Linex-u. Po założeniu okazało się, że dotychczasowa siła potrzebna do wciśnięcia sprzęgła to nic w porównaniu z tym co zrobił Linex. Trzeba się było dobrze zaprzeć o oparcie. Takiego dziadostwa to już dawno nie widziałem. Mając w perspektywie podróż do Szwecji zainwestowałem wtedy w linkę fabryczną i jest o wiele lepiej, nawet bez jej smarowania olejem. Linex nasmarowany olejem bez obciązenia też się lekko przesuwał w pancerzu. Oczywiście do chwili montażu. Co śmieszne i tragiczne zarazem, linka fabryczna jest prawie w tej samej cenie co Linex.