Witam,
dziś, po ok. 7km jazdy w mieście, musiałem zajrzeć do skrzynki bezpieczników, i przestraszyłem się, dlaczego część przekaźników była tak gorąca. Przekaźnika wentylatora chłodnicy nie dało się wręcz dotknąć, nieco lepiej było z przekaźnikami od świateł mijania i długich. W tym czasie wentylatora uzywałem przez ok 2-3km, długich wcale, więc pytanie czy to zawsze ma tak być, czy to świadczy już o czymś złym?
Mam ostatnio problemy z czujnikiem temperatury w chłodnicy, i sporadycznie zdarza mi się że jeśli silnik się za mocno rozgrzewa, łącze na krótko kable przy czujniku, ale to chyba nie z tego powodu przekaźnik się grzeje bardziej niż normalnie.