Witam, przejrzałem forum ale niestety odpowiedzi nie znalazłem.
W związku z tym, że od dłuższego czasu miałem wybity prawy krótki drazek, postanowiłem wymienić je wszystkie (dwa krótkie i dwa długie), kupiłem Delphi. Prawy łącznik końcówek okazał się jeszcze oryginalny, natomiast lewy juz był kiedyś wymieniany (mało istotne w sumie). Więc poskręcałem wszystko i ...jest problem. Kierownica ustawiona na wprost, lewe koło ustawione "na oko" na wprost, a prawe niestety jest lekko zbieżne do środka i nie pisałbym tego posta gdyby nie fakt, że brakuje mi już gwintu do wyregulowania na prawym łączniku (lewy też jest skręcony - max rozbieżny), żeby nie było wątpliwości to końcówki są wkręcone równomiernie w łącznik. Łączniki porzadnie wyczyściłem od wewnątrz (gwint) niestety nic to nie dało. Wkurzyłem się, kupiłem jeden nowy łącznik (oczywiście na szeroki rozstaw), bo myślałem ze z tym coś nie tak (naiwnie, bo wcześniej na starych końcówkach wszystko było ok), a to to już w ogóle padaka...jakieś rzemiosło gdzie końcówke da sie wkręcić tylko do połowy gwintu, dalej nie idzie wspomagając się nawet kluczem 13 i żabką, więc darowałem sobie i kombinuję na starym.
Czy ktoś ma jakiś pomysł? Wszystkie końcówki i łączniki na szeroki rozstaw na pewno (mierzyłem jeszcze dla pewności). Takie proste i niby logiczne, a już brak mi sił na to.