kuba, ja nigdzie nie pisałem o nowej pompce na pasek. Pisałem o wykorzystaniu obecnego obiegu, który możliwe, że w praktyce również by wystarczył - jakby nie patrzeć tam jest potężna pompa odśrodkowa o ile się nie mylę. Osobiście posiadam plusa i problemy które występują w minusach są mi obce, ale rozwiązanie pasowałoby do plusa jak i minusa.
Pisałem również o wykorzystaniu w razie potrzeby dodatkowej pompki zasilanej na 12v, która by była uruchamiana równocześnie z wentylatorami jednym przełącznikiem na desce - przykładowo - ogrzewanie tylne.
Mój pomysł zakłada prowadzenie węży wewnątrz kabiny - gdzie węże można poprowadzić również bez otuliny, a "straty" ciepła są pomijalne, gdyż i tak zostają w samochodzie.
Jak znajdę odpowiednie wzory to policzę jak będzie się zachowywać rurka i jej straty w temperaturze czynnika 90*C, a temperaturze otoczenia -20*C.
Z wstępnych i niezbyt pewnych wzorów wyszło mi jakieś 30-40W na mb rurki, czyli praktycznie tyle co nic w porównaniu z tym co produkuje silnik oraz jaka ilość będzie wydalana w nagrzewnicy.
Wcale nie trzeba nic na stałe montować, a cały zespół takiej nagrzewnicy ma wymiary około 30x20x10 cm.
Dla osób pomysłowych można by wykorzystać jakąś małą skrzyneczkę (np na narzędzia albo coś z ikeii) do której wszystko schowamy i z niej poprowadzić przewody z powietrzem, ale to jest już "opcja".
Wtedy nagrzewnicę można by dać na zaworkach i przy demontażu, odpinaniu nie ma żadnego problemu.
Ogranicza nas tylko pomysłowość, wyobraźnia i potrzeba.
W sprawie techniki wykonania nic nas nie ogranicza. Obawiasz się przecieków węża, możliwością przebicia go?
Dajemy sztywny wąż alupex i tyle. Otulina na pewno wystarczy do wszystkiego i nie zniszczeje szybko.
Utek, ciekawe rozwiązanie, ale zajmuje bez porównania więcej miejsca od mojej propozycji.