Autor Wątek: Klamka nie wraca - uszkodzona sprężyna ?  (Przeczytany 3211 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Klamka nie wraca - uszkodzona sprężyna ?
« dnia: Listopad 05, 2009, 14:11:56 pm »

Tomek_

  • Gość
witam
od kilku dni klamka mi nie wracała na właściwą pozycje (wewętrzna, od strony kierowcy)
do tego raz nie mogłem zamknąć drzwi kluczykiem

drzwi rozmontowałem uszkadzając robione dystanse na głośnik - to jakoś naprawie


ale
zamek wyciągnąłem, oczyściłem benzyną ze starego smaru (jakieś masło było) i syfu
dumałem co i jak, no i jedyne co przychodzi mi do głowy to uszkodzenie sprężyny - za krótka na jednym końcu (może złamana)

zamek wygląda tak


próbowałem różne ustawienia i 2 mi najbardziej pasowały
złapanie jednym końce za śrube, a drugim za tą wygięta blache nad tym czerwonym (z lewej strony zdjęcia)
to czerwone jest od guzika zamykającego drzwi na klucz

jeśli ten krótki jest na śrubie, to spada podczas otwierania
jeśli trzyma za tą blache - ledwo się trzyma  :roll:

Klamka nie wraca - uszkodzona sprężyna ?
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 05, 2009, 15:23:11 pm »

pablo686

  • Gość
U mnie było to samo...zapewne sprężyna pękła tak że nie widać że pękła:)) a pękła. Pojechałem na szrot wymontowałem z jakiegoś wraku cały kompletny zamek (ten mechanizm co na zdjęciu) i wstawiłem do siebie, na razie działa.

Klamka nie wraca - uszkodzona sprężyna ?
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 05, 2009, 17:30:33 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Przecież ta sprężyna na tym zdjęciu jest ewidentnie źle założona :D
Wygięty koniec sprężyny masz zaczepić o wystające wycięcie "pod tym czerwonym" natomiast krótszy i prosty koniec sprężyny ma być na tej śrubie której notabene tam być nie powinno :) ktoś ją tam wkręcił po urwaniu "skobelka" sprężyny. że też komuś się chciało.
Od powracania klamki jest inna sprężyna i znajduje się ona przy samej klamce.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Klamka nie wraca - uszkodzona sprężyna ?
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 05, 2009, 18:14:44 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
Wlasnie, ta sprezyna jest zalozona na odwrot :D w tej sytuacji nic nie daje. Nie moge zlapac prespektywy tego zdjecia :D ale z tego co widze, powinna byc zalozona tak:


Czerwonymi krechami masz narysowane co i jak, kapniesz sie. Proponowałbym od razu kupic sobie nowa sprezynke. Kosztuje grosze ( u mnie 1,50/szt) ale za to masz spokoj na pare miechów :D czasem rok. U mnie france czesto pekaja :/ zwlaszcza jak przyjda mrozy.

Przy kupnie zwroc uwage, cz to nie sprezyna z lewych drzwi. Wez ta na wzor i popatrz dokladnie, bo na 1 rzut oka wygladaja identycznie. Kup sobie ze 2 komplety, bedziesz mial spokoj ;)

Klamka nie wraca - uszkodzona sprężyna ?
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 05, 2009, 23:02:40 pm »

Tomek_

  • Gość
powiem szczerze że klamke załozyłem zanim otrzymałem odpowiedź na forum
faktycznie była zalozona na odwrót  :shock: dziwne bo działała 1,5 roku bez problemów
co do śrubki - ona tam jest przyspawana  :D
ale działa ;)

co do samej klamki zorientowałem się jak znalazłem resztki spręzyny ;) pękła jedna "noga"
nowa klamka (nie mieli sprężynek, a klamke miałem podróbe) to 3 zł
dodatkowo przykleiłem na silikonie kawałek styropianu 10mm za głośnikiem  :twisted: