Autor Wątek: Simering mostu  (Przeczytany 7792 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Simering mostu
« dnia: Listopad 24, 2009, 20:29:00 pm »

Grażyna

  • Gość
Witam! jak wymienić simering mostu ten kolo walu. jak odkręcę wal i ta śrubę żeby ściągnąć ta cześć co wal jest przykręcony to czy potem nie będzie mi wył most ?  czy to nie jest w ogóle  związane z tym ?

Simering mostu
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 24, 2009, 20:46:27 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
Chodzi Ci o ten element na wałku atakującym?
Sam jestem ciekaw, bo stamtąd mi wlasnie rzyga olejem... Jakies wskazówki?

Simering mostu
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 24, 2009, 20:52:59 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Kupić simmering i podjechać do mechanika - męczące zajęcie i wymaga kanału, oraz 2 osób a dobry mechanik zrobi to w 20 min. Jak odkręcisz wał to się nic nie stanie - to często się pojawiająca usterka, którą trzeba usunąć jak najszybciej bo olej wycieknie i bez smarowania się koła zniszczą. No i wtedy to się owszem zacznie wycie...
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Simering mostu
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 24, 2009, 21:33:47 pm »

Grażyna

  • Gość
no właśnie chodzi o ten element na wałku atakującym. nie bedzie mi wyło ? dobry mechanik to właśnie Ja i mam kanał  :mrgreen:  tylko nie znam się na tym i nie wiem czy nie będzie mi wyło potem. czy to nie ma nic do wycia ta śruba żeby się dostać do   tego simeringu?

Simering mostu
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 25, 2009, 08:47:03 am »

Offline Daro

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 354
Nie bedzie.
U mnie się uciszył po wymianie. Prawdopodobnie dokręcając skasowałem luz.

Jesli nigdy nie było odkręcane, to warto mieć mocny klucz ewentualnie pneumata i ściągacz do flanszy... przyspieszy pracę. Robiłem pierwszy raz i zajeło 30 minut.

PS.
Cytat: "Grzech#1938"
oraz 2 osób

a do czego aż dwie?
były:
>plus '97
>125p '78/'82
>caro 96
jest: Power of Dreams

Simering mostu
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 25, 2009, 10:03:45 am »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1713
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
nie potrzeba ani pneumata ani kanału :) wymieniałem nawet nie podnosząc auta :P na trawce :D
blokujemy auto klockami sciągamy wał zakłądamy klucz. mocno ręczny i pod klucz podkłądamy podnosnik i dajemy czadu do góry. jak nie puszcza wsiasc i poskakać :D
wydłubujemy stary wciskamy nowy skręcamy :) do dokręcenia dłuższa rurka potrzebna :P albo znowu manewr z podnosnikiem :D

Simering mostu
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 25, 2009, 15:21:01 pm »

Offline Daro

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 354
Van#1860, u ojca w poldku tak by nie dało rady. Klucz  oczkowy odgięty + 1m rura (co by było jasne zabeczpieczenie wczesniej odgiąłem) klucz sie giął, poldka aż do góry podrzucało dopiero dotadatkowo po użyciu młotka w końcu poszło. W ciężarówce łatwiej było zruszyć niż w poldku.
były:
>plus '97
>125p '78/'82
>caro 96
jest: Power of Dreams

Simering mostu
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 26, 2009, 18:08:08 pm »

Grażyna

  • Gość
o kurde oby u mnie poszło lekko  :P  a powiedzcie do mostu hipol będzie dobry ? ile go tam wchodzi ?

Simering mostu
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 27, 2009, 12:54:04 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
Cytat: "Grażyna"
a powiedzcie do mostu hipol będzie dobry ? ile go tam wchodzi ?


pewnie, Jeden z najtanszych, ja go tam leje. Wchodzi ponad litr (z 1,2 litra).

Simering mostu
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 27, 2009, 17:17:39 pm »

Offline Daro

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 354
ja też w swoim jeżdziłem na hipolu tylko trochę gęstrzym niż zalecany (oznaczeń już nie pamietam)
były:
>plus '97
>125p '78/'82
>caro 96
jest: Power of Dreams

Simering mostu
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 27, 2009, 18:24:19 pm »

zyzio

  • Gość
odkrec wal od flanszki tam jest sruba zabezpieczona odbezpiecz i odkrec ja kluczem nasadowym nr.30 i wyjmij taka podkladke i symering wywal ten stary zabij nowy skrec i bedzie ok nie jest tak latwo te srube odkrecic musisz zablokowac kola najlepiej jest miec dobry reczny w tej sytuacji ;-)

Simering mostu
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 14, 2009, 23:44:26 pm »

Grażyna

  • Gość
powiedzcie mi co to może być jak stoję np na skrzyżowaniu i ruszam i jest takie jakby napięcie wału i słychać takie metaliczne stukniecie. Ma ktoś jakiś pomysł?

Simering mostu
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 14, 2009, 23:47:19 pm »

Barnii

  • Gość
Krzyżaki :)

Simering mostu
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 15, 2009, 08:52:13 am »

Grażyna

  • Gość
napewno krzyżaki a nie np podpora walu ? bo to taki dzwiek jak uderzenie w pusta rure tzn wydaje mi sie ze jak wal sie napreza to stuka w cos wiec moze to podpora ?

Simering mostu
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 15, 2009, 15:00:07 pm »

mrobin

  • Gość
Krzyżaki albo duży luz międzyzębny, u mnie było to samo i wymieniłem krzyżaki i podporę, ale stukanie przy ruszaniu nadal występuje, jak ostatnio zaglądałem pod autko to okazało się, że mogę obracać wałem o jakieś ~1/6 obrotu i podejrzewam, że to przez to.

Simering mostu
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 15, 2009, 15:30:47 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
Krzyzaki na bank. Bo jak ruszasz, to sie wał zaczyna krecic, i ten luz co jest na krzyzakach wlasnie tak robi. Bo tak jakby przeskakuje, a jako ze wał to pusta "rura" to jest wlasnie taki dzwiek :)

Simering mostu
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 25, 2009, 23:36:11 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Simmering w moście wymienia się prosto. Trzeba tylko odkręcić wał od kołnierza, nałożonego na wałek atakujący, cztery śrubki i wał sam opada na dół. Potem trzeba odkręcić nakrętkę centralną wałka, z tego, co pamiętam, to klucz nasadowy nr 36, innym nie podejdzie się. Oczywiście wcześniej trzeba odpuścić z mostu olej.
Warto wtedy, żeby ktoś siedział w samochodzie i naciskał na hamulec, bo odkręcanie jej bez blokady kół spowoduje, że samochód będzie "jechał". Ta nakrętka (teoretycznie) jest jednorazowa i trzeba ją wymieniać na nową po każdym odkręceniu.
Gdy się ją odkręci, to da się wtedy zdjąć z wałka kołnierz, do którego przykręcony jest wał i ukaże się simmering mostu. Wyjmuje się go najlepiej dużym śrubokrętem, wkładając go go za simmering i opierając o kołnierz obudowy, symetrycznie "wypychać".
Przy wkładaniu nowego trzeba to robić uważnie, żeby go nie "przekosić". Przy zakładaniu końcówki na wałek, trzeba zwilżyć wargę uszczelniacza olejem, żeby potem końcówka jej nie spaliła przy pierwszych paru obrotach.
Nakrętkę wałka dokręca się momentem od 175 do 225 Nm. Wartości mniejsze dla nowych łożysk wałka, większe dla starszych. Ja w swoim dokręcałem "momentem" w postaci samego siebie (80 kg) wiszącego na kluczu. Dało to moment (ramię klucza było jakieś 25 cm) moment 200 Nm. Wystarczyło. Po jej dokręceniu, trzeba zmiażdżyć jej stożkową końcówkę, wbijając ją w dwie wyfrezowane bruzdy na wałku. Zabezpieczy to przed jej odkręcaniem się.
Od tamtego czasu most przestał pogwizdywać i zupełnie nie słychać jego pracy. Hipola nie wymieniałem, ma on siedem lat i jakieś 120 kkm przejechane.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Simering mostu
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 26, 2009, 16:13:35 pm »

Offline Marcin OBR

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu 1.4 16V GTi
Olej w moscie jak i skrzyni wymienia się po 30 tys km  8) Więc fajny musisz mieć żurek ,albo wode już tego hipola :wink:

Simering mostu
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 26, 2009, 23:03:37 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Cytat: "Marcin OBR"
Olej w moscie jak i skrzyni wymienia się po 30 tys km  8) Więc fajny musisz mieć żurek ,albo wode już tego hipola :wink:


Robiłem w lato 2007. Nie wyglądał źle, był tylko względem oryginału nieco zmętniony.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Simering mostu
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 26, 2009, 23:06:00 pm »

Barnii

  • Gość
I szkoda było 10 zł na nowy ?