Witam, taki dziwny problem mam od wczoraj, że dochodzi mnie czasami jakieś rzępolenie z okolic zegarów lub za zegarami. Pohałasuje przez kilka - kilkanaście sekund i przestaje. Dźwięk przypomina trochę skaczącą wskazówkę prędkościomierza,tyle że jest głośniejszy.
Zdarza się to zarówno w czasie jazdy, jak i na postoju (odpada problem z linką prędkościomierza).
Raz na jakiś czas, jak sobie porzępoli i przestanie, zaczyna mrugać pomarańczowa kontrolka w kształcie pedału. Wciśnięcie hamulca powoduje że gaśnie. Czasem podczas jazdy ta kontrolka sie delikatnie żarzy.
W trakcie tego rzępolenia przyciśnięcie hamulca powoduje ze hałas ustaje, puszczenie pedału - znowu hałasuje póki samo nie przejdzie.
Żarówki z tyłu najzwyklejsze w świecie, obie świecą, nic nie cudowane z ledami, trzecim stopem itp.
Widział ktoś z Was coś takiego, potraficie cos poradzić?
Jakiś miesiąc temu zmieniłem alternator na plusowski, i od tego czasu zdarza się że żarówki lekko pulsują - wszystkie zewnętrzne, podsufitka, zegary, podswietlenie radia, itp. Możliwe żeby jakieś wahanie napięcia w instalacji doprowadziło do uszkodzenia mikroprocesora?
Jakby jednocześnie z tym, bo też od wczoraj, nie mogę odpalić auta na benzynie. Po przekręceniu kluczyka na zapłon nie słychać ani pompy, ani przekaźników za schowkiem, niestety nie miałem jeszcze czasu sprawdzić bezpieczników. Kontrolka ciśnienia oleju zapala się na zapłonie i gaśnie po rozruchu jak powinna.