Temat rozwiązany chłopaki! Kupiłem za 7 PLN w lokalnym sklepie motoryzacyjnym zestaw tulejek do drążka skrzyni biegów, dokładnie 5 sztuk jak kolega wyżej na zdjęciach pokazał. W książce Morawskiego na str. 122 (rysunek słabej jakości - malutki) jest opis jak to zamontować po kolei. W praktyce okazała się cenna rada kolegi, że wszystko najpierw składamy w drążku a na samym końcu cały drążek ze wszystkimi elementami wciskamy na metalowy trzpień wystający ze skrzyni biegów. Od sufitu auta po kolei idzie do drążka: stożek - najmniejsza gumowa tulejka, potem większa gumowa tulejka (a), potem najdłuższy pierścień plastikowy z 4 rozcięciami, potem druga większa gumowa tulejka (b), potem najmniejszy pierścień plastikowy z 6 (?) rozcięciami. Ostatni pierścień plastikowy powinien ząbkami whaczyć się w lekką obwódkę (wypukłość) drążka u końca drążka zamykając całość
Każdy element warto w drążku ubić wciskająć po kolei np. śrubokrętem i wszystko ładnie się zmieści. Jak się trzyma w drążku - nabijamy patyk z elementami na trzpień metalowy i wciskamy na chama dobijając ręką, pamiętając, że wszystkie pofałdowane gumy ładnie układamy prosto bez skręceń bo inaczej będą problemy z wrzucaniem niektórych biegów. Guma pierwsza pofałdowana i guma druga (mieszek) powinny podjechać jak najwyżej góry drążka, wtedy biegi ładnie wchodzą, fałdy nie zaginają się. Drążek sterczy sztywno (jakby gołe kobietki jechały obok w wozie

i praktycznie nie obraca się dookoła własnej osi. Czas pracy 0.5 godz. z wymontowaniem starych gumek. Wasze zdrowie koledzy
