Autor Wątek: Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI  (Przeczytany 10038 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« dnia: Grudzień 15, 2009, 16:14:11 pm »

FSOman

  • Gość
Witam.
Moze Wy mi pomozecie bo ja juz niewiem dlaczego on tyle złopie.
Spalał od samego poczatku w granicach 15 litrow PB i LPG okazalo sie ze ma walnieta sonde lambda sonda zostala wymieniona, termostat profilaktycznie tez. Jezdzilem dalej zaczal wyskakiwac check engine i spalanie wyszlo takie jak z jazda bez sondy czyli z podpieta palil 15,5 a bez 14,5 wiec pojechalem na gwarancje i okazalo sie ze sonda dalej walnieta wymienili znow i check juz nie wyskakuje sonda daje prawidlowe odczyty a pali dalej 14,5 litra PB ;/ Komputer byl resetowany chyba z 5 razy. Jezdze w miare spokojnie ( do 3 tys obr - ewentualnie sporadycznie 3,5 tys ) i max 70-80 trasy ktore pokonuje nie posiadaja zbytnio odcinkow gdzie sie ciagle hamuje i startuje raczej plynna jazda.
Kolega ma tez GSI i jemu pali przy podobnej jezdzie 10/100 PB a nawet on bardziej cisnie niz ja.
Facet w robocie ma GLI i jemu pali miedzy 9 a 10 wiec dlaczego do cholery mnie pali prawie 15 ??!! nie lubia mnie te samochody ;p

Moje pytania:
1) czy jak jezdzicie to wskazowka temp dochodzi wam do 90 stopni i trzyma bo mnie dochodzi jak jade spokojnie to max do 70 stopni chyba ze albo mu depne w deche dwa razy albo stane w korku to wtedy dochodzi do 90 stopni. Moze jest niedogrzany i dlatego duzo pali?

2) Jezdze na 5 biegu wiec moze on jest dociazony ? i mu gorzej jechac? moze przy takich predkosciach jak 70-80km/h powinienem jechac na 4 biegu ?

Teraz zrobie pomiar jezdzac wlasnie max na 4 biegu chyba ze powyzej 100km/h bede gdzies jechal to wtedy 5 wrzuce i zobaczymy czy wiecej spali czy mniej.

Co o tym sadzicie ???

odnośnie dużego spalania na gazie
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 15, 2009, 19:32:54 pm »

pablo686

  • Gość
Wg mnie jeśli chodzi o gaz bo pewnie nie masz sekwencji:), jakąś dość prostą instalacje to jedź na regulacje na analizatorze (aha zatankuj ,,dobry' gaz bo jak jest hu... to tez potrafi dużo spalić), jako to nie pomoże to wymień parownik wtedy to na pewno pomoże (elektronik od benzyny nic się nie ma wg mnie do spalania gazu)

Re: Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 15, 2009, 19:41:18 pm »

Buszek

  • Gość
Cytat: "FSOman"

2) Jezdze na 5 biegu wiec moze on jest dociazony ? i mu gorzej jechac? moze przy takich predkosciach jak 70-80km/h powinienem jechac na 4 biegu ?


Zdecydowanie 4 bieg , szkoda silnika . Wśród ludzi panują dziwne przekonania ,że im niższe obroty tym niższe spalanie .
Co do temperatury to 70 stopni to trochę za mało , być może trafiłeś na wadliwy termostat ? wentylator chłodnicy nie włącza Ci się zbyt wcześnie ?(Powinien przy około 90 stopniach) Jeśli wszystko jest OK to spróbuj zakryj połowę chłodnicy .
A robiłeś diagnostykę ? Może wywali Ci jeszcze jakieś błędy .
No i opory toczenia , hamulce Ci nie trzymają czasami ?

Re: Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 15, 2009, 19:46:54 pm »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1905
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kilka ich było ;)
    • http://www.intermediaservice.pl
Cytat: "Buszek"
Wśród ludzi panują dziwne przekonania ,że im niższe obroty tym niższe spalanie.

To totalna bzdura - o stylu jazdy najlepiej kierowcy może powiedzieć urządzonko zwane wakuometrem lub ekonomizerem - zwał jak zwał. W każdym razie dyskretna obserwacja wskaźnika w moim przypadku dała oszczędności rzędu litra na średnim spalaniu. Koszt urządzenia ok. 40 zł.

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 15, 2009, 20:17:58 pm »

Buszek

  • Gość
To chciałem właśnie powiedzieć . Najlepiej zobaczyć/przeanalizować krzywą spalania w silnikach ZI w zależności od obrotów , jednak nigdzie nie mogę znaleźć takiego wykresu w internecie .  :?

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 15, 2009, 20:24:11 pm »

Offline SeBa

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1049
  • Płeć: Mężczyzna
  • FSOAK
    • Polonez 1.4 GTi 16V'97 i 2.0 GLI'95
    • http://www.fsoautoklub.pl
generalnie na wyzszych biegach wskazowka nie powinna opadac ponizej zielonego pola aka 2000RPM bo wtedy sie zmula i przeciaza silnik.Na V biegu 70 to juz jest taka granica i lepiej mu wsadzic 4.Co do temperatury to teraz tak moze miec ,moj tez w trasie trzyma tak 70 i dopiero rowniez jak stane w korku lub dostanie po garach lapie 90 i wlacza sie went.Z zalozona oslona zimowa to szybciutko sie dogrzewa ,a to tez wplywa na spalanie wachy na krotkim odcinku.Ja bym zrobil diagnostyke i szczytal bledy z ECU
Cytat: Szymon
Rover ma jedną zasadniczą przewagę, jak po pijaku dasz w pizdę na zlocie na jakimś kretowisku to będziesz miał szacun, a z OHV cię wyśmieją, żeś wieśniak i biedak.

Auto Detailing-info PW

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 15, 2009, 23:33:03 pm »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1905
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kilka ich było ;)
    • http://www.intermediaservice.pl
A jak wogóle jest z dynamiką Twojego bolida? Jakie prędkości osiąga? Jakie ma przyspieszenie? Może jest zwyczajnie zamulony? Może po prostu przegoń go porządnie w całym zakresie obrotów? Próbowałeś? Mój też palił 12/100 jak matka nim kursowała po tym jak na rok pożegnałem się z prawkiem - jak do niego wsiadłem to go nie poznałem. Po "odmuleniu" cudownie spadło spalanie więc... może coś w tym jest

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 18, 2009, 11:22:40 am »

zipposirocco

  • Gość
Napiszę Ci jaką miałem systuację z swoim wozem. Na początku jak go kupiłem palił ok. 14.5 l/100km  LPG jeżdżąc w terenie podmiejskim byle jak. Teraz spalanie mam ok. 10.5 l/100km LPG, teren ten sam. Na benzynie wogóle nie jeżdżę a czasem tylko przepalę litr, dwa PB na ok 3 miesiące.  Mam stary silnik OHV więc pali jak smok tyle ile wlejesz, depniesz porządnie o garach kilkanaście razy i wypije 20 l/100km jak nic.  Teraz czynności które zmieniły spalanie:

- Wyregulowałem zapłon, wyczyściłem świece
- Zlałem szlam z parownika (śruba od dołu parownika - musi być nagrzany). Warto zregenerować membrany - koszt 50 PLN. Na razie tego nie robię
- Wyregulowałem dwoma śrubami instalację gazową - robi się to bardzo prosto w ciągu 15 minut, potem test a następnego dnia powtórka aby dokręcić prawidłowo.
- Sprawdziłem hamulce czy nie są zaklinowane (w zimie nie zciągaj nigdy ręcznego na postoju!)
- Ociepliłem silnik - zalepiłem wszystkie dziury wlotowe do silnika. Kratka z przodu zapchana od środka jakimiś wykładzinami, poniżej rejestracji wszystko zalepione od środka. Najchętniej bym jeszcze założył osłonę plastikową ocieplająca od dołu silnika. Temperatura silnika jest teraz taka sama jak auto jeździ w lecie na słońcu. Akumulator obłozony styropianem z każdej strony oraz z dołu
- Wywalone wszystkie niepotrzebne cięzkie rzeczy z bagażnika
- Staram się nie używać ssania podczas zapalania i jazdy tylko od razu ruszam i pilnuję aby silnik nie zgasł na najbliższym skrzyżowaniu, rozkręci się po 2 km
- Zmieniam biegi przy ok. 2500 obrotów, jeżdżę często na 5 biegu, nigdy na luzie, redukuję bieg (biegi) jak podjeżdżam do skrzyżowania. Nie jeżdżę szybko, używam ukształtowania terenu, pozwalam się wyprzedzać, dojadę do gościa na najbliższych światłach lub skrzyżowaniu. Nie gazuję na zimnym silniku
- Kończąc jazdę zawsze staram się ustawić auto przodem do wyjazdu. Najwięcej spala się jak się kręci na jedynce i wstecznym na zimnym silniku. Auto ustawiam tak aby zimą nagrzewało się przez największą szybę i przód silnika od słońca a w lecie było chłodne bo w cieniu.
- W zimne dni polewam parownik wrzątkiem (zrobiłem sobie byle jaki lejek pod parownikiem aby wrzątek oblewający parownik wylewał się pod auto zamiast na kable). Wtedy odpalam na gazie bez ssania i nie pozwalam aby zgasł bo wtedy parownik zamarza
- Założyłem magnetyzery (sam sobie zrobiłem z 2 zniszczonych dysków twardych  - silnych magnesów neodymowych). Ogólnie wyśmiałem ten wynalazek i naiwność jak to zakładałem. Teraz odszczekuję bo to działa.
- Pilnuję ciśnienia w oponach, walę powyżej fabrycznej normy

Instalację lichą tanią mam II generacji, termostat wymieniał poprzedni właściciel tak jak i chłodnicę. Wszystkie płyny kontrolowane na bierząco. Olej byle jaki. Jak widać da się :)

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 18, 2009, 11:28:41 am »

Offline Pawel.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 279
Cytuj (zaznaczone)
- Założyłem magnetyzery (sam sobie zrobiłem z 2 zniszczonych dysków twardych - silnych magnesów neodymowych). Ogólnie wyśmiałem ten wynalazek i naiwność ludzi. Teraz odszczekuję bo to działa.


Powiedz jak to dziala  :lol:  :?:
328i

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 18, 2009, 11:35:42 am »

zipposirocco

  • Gość
Szukaj w google hasła: magnetyzery. Nie kupuj oryginalnych bo goście ocip...eli z cenami tylko sobie rozkręć dwa stare popsute dyski twarde które dostaniesz za darmo lub za piwo w serwisie komputerowym. Większość dysków twardych ma dość dobre magensy neodymowe, ale może się trafić też malutki w takim dysku - bardzo cieniutki - wtedy do kosza. Opaski plastikowe kosztowały mnie kilka groszy. Ten temat autora wątku traktuje o czymś innym dlatego dalej nie wypowiadam się.

Warto wykonać kilka czynności na raz w silniku i przy aucie oraz zmienić styl jazdy wtedy spadek spalania może rzeczywiście zadziwić

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 18, 2009, 15:28:29 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Te magnesy to ja proponuję sobie na mózg qrwa założyć  :twisted:
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 18, 2009, 16:06:50 pm »

FSOman

  • Gość
Wszystko luz tylko ze ja mam instalacje sekwencyjna wiec:
1)  nie mam mozliwosci odpalania odrazu na gazie ( tzn jest ale to jest awaryjny system i dozwolony przy dodatnich temperaturach.
2) nie mam mozliwosci wczesniejszego wylaczania ssania ale szybko mi sie wylacza bo po ok 1 km juz nie mam ssania
3) instalacji nie reguluje sie sruba tylko komputer podaje biorac dane z map i wtrysku benzyny. dlatego pali tyle samo gazu co benzyny.
4) gaz zakladalem 2 miesiace temu wiec ani szlamu ani membran raczej nie trzeba tykac :)

Ale kilka rad chyba zastosuje m.in. ocieplenie silnika.

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 18, 2009, 16:31:50 pm »

Offline xmaniekx

  • Macher
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 658
    • C+ pinto turbo
Cytat: "BARTEK#1925"
Te magnesy to ja proponuję sobie na mózg qrwa założyć :twisted:

Tak samo jak zmianę biegu przy 2.5 tys obr/min... chyba, że redukcja.

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 18, 2009, 16:55:42 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Cytat: "FSOman"
ocieplenie silnika.
nic to nie da, bo silnik wychładza się na mrozie już po kilku godzinach. Jak się dba o wszystko przy silniku, to w zimę nie ma problemu z odpalaniem, mam na myśli wymianę płynów i części eksploatacyjnych.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 18, 2009, 20:44:18 pm »

zipposirocco

  • Gość
Cytat: "BARTEK#1925"
Cytat: "FSOman"
ocieplenie silnika.
nic to nie da, bo silnik wychładza się na mrozie już po kilku godzinach. Jak się dba o wszystko przy silniku, to w zimę nie ma problemu z odpalaniem, mam na myśli wymianę płynów i części eksploatacyjnych.


Ocieplanie jest po to aby szybciej się zagrzał i trzymał większą temperaturę. podczas jazdy szczególnie na odległości małe do ok. 5-10 km.  Skoro ten pomysł jest do bani to dlaczego firmy produkują osłony podsilnikowe  do konkretnych aut i na wlot powietrza z przodu z zaznaczeniem że zakładać na dni chłodne i zimowe?  Chyba nie tylko do wyciszenia silnika, prawda?

Tak jak kolega napisał warto tym bardziej zadbać o płyny ustrojowe dla naszego wozu w prawidłowej ilości i ew. jakości :).

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 18, 2009, 20:46:57 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Osłony od spodu były między innymi po to, by wyciszyć.
Natomiast osłony wlotów/atrapy pochwalam na zimę, sam natomiast zasłaniam chłodnicę grubym kartonem, pomaga, auto rozgrzewa się (wyłącza się ssanie) po jakichś 3 kilometrach przy obecnych mrozach -10 st w ciągu dnia.
Podstawa sukcesu to także sprawny termostat.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 19, 2009, 17:18:09 pm »

Offline turbonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 356
Cytat: "zipposirocco"
Napiszę Ci jaką miałem systuację z swoim wozem. Na początku jak go kupiłem palił ok. 14.5 l/100km  LPG jeżdżąc w terenie podmiejskim byle jak. Teraz spalanie mam ok. 10.5 l/100km LPG, teren ten sam. Na benzynie wogóle nie jeżdżę a czasem tylko przepalę litr, dwa PB na ok 3 miesiące.  Mam stary silnik OHV więc pali jak smok tyle ile wlejesz, depniesz porządnie o garach kilkanaście razy i wypije 20 l/100km jak nic.  Teraz czynności które zmieniły spalanie:

- Wyregulowałem zapłon, wyczyściłem świece
- Zlałem szlam z parownika (śruba od dołu parownika - musi być nagrzany). Warto zregenerować membrany - koszt 50 PLN. Na razie tego nie robię
- Wyregulowałem dwoma śrubami instalację gazową - robi się to bardzo prosto w ciągu 15 minut, potem test a następnego dnia powtórka aby dokręcić prawidłowo.
- Sprawdziłem hamulce czy nie są zaklinowane (w zimie nie zciągaj nigdy ręcznego na postoju!)
- Ociepliłem silnik - zalepiłem wszystkie dziury wlotowe do silnika. Kratka z przodu zapchana od środka jakimiś wykładzinami, poniżej rejestracji wszystko zalepione od środka. Najchętniej bym jeszcze założył osłonę plastikową ocieplająca od dołu silnika. Temperatura silnika jest teraz taka sama jak auto jeździ w lecie na słońcu. Akumulator obłozony styropianem z każdej strony oraz z dołu
- Wywalone wszystkie niepotrzebne cięzkie rzeczy z bagażnika
- Staram się nie używać ssania podczas zapalania i jazdy tylko od razu ruszam i pilnuję aby silnik nie zgasł na najbliższym skrzyżowaniu, rozkręci się po 2 km
- Zmieniam biegi przy ok. 2500 obrotów, jeżdżę często na 5 biegu, nigdy na luzie, redukuję bieg (biegi) jak podjeżdżam do skrzyżowania. Nie jeżdżę szybko, używam ukształtowania terenu, pozwalam się wyprzedzać, dojadę do gościa na najbliższych światłach lub skrzyżowaniu. Nie gazuję na zimnym silniku
- Kończąc jazdę zawsze staram się ustawić auto przodem do wyjazdu. Najwięcej spala się jak się kręci na jedynce i wstecznym na zimnym silniku. Auto ustawiam tak aby zimą nagrzewało się przez największą szybę i przód silnika od słońca a w lecie było chłodne bo w cieniu.
- W zimne dni polewam parownik wrzątkiem (zrobiłem sobie byle jaki lejek pod parownikiem aby wrzątek oblewający parownik wylewał się pod auto zamiast na kable). Wtedy odpalam na gazie bez ssania i nie pozwalam aby zgasł bo wtedy parownik zamarza
- Założyłem magnetyzery (sam sobie zrobiłem z 2 zniszczonych dysków twardych  - silnych magnesów neodymowych). Ogólnie wyśmiałem ten wynalazek i naiwność jak to zakładałem. Teraz odszczekuję bo to działa.
- Pilnuję ciśnienia w oponach, walę powyżej fabrycznej normy

Instalację lichą tanią mam II generacji, termostat wymieniał poprzedni właściciel tak jak i chłodnicę. Wszystkie płyny kontrolowane na bierząco. Olej byle jaki. Jak widać da się :)



 :shock:  to ja tu sie staram żeby mój miał jak najchłodniej wycinam dziury w zderzakach...    chyba wybrałem złą droge :) . Powiedz mi czy nie szkoda Ci czasu na takie zabawy dla paru zl ? połowa z tych czynnosci ktore wykonałeś nic nie dała ...

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 19, 2009, 19:28:56 pm »

Online KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13829
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Cytat: "zipposirocco"

Instalację lichą tanią mam II generacji, termostat wymieniał poprzedni właściciel tak jak i chłodnicę. Wszystkie płyny kontrolowane na bierząco. Olej byle jaki. Jak widać da się :)

masz instalacje Igen ,kolega ma IVgen ,
u ciebie hamowanie silnikiem wyciaga wiecej gazu niz na luzie ,u kolegi wtryski gazu sa wylaczane i gaz nie jest podawany
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 19, 2009, 19:50:51 pm »

zipposirocco

  • Gość
Każdy ma tam swoje metody, mam przyzwyczajenia z innych aut ktorymi jeżdżę lub mialem okazje jeździć. W firmie inaczej dieslem, swoim inaczej a jeszcze innym odwrotnie bo malutkie mocne na szalenstwa w miejscu odludnym czy nieużywanym fragmencie. Więc wolę kase przeznaczyć na przyjemność i lać paliwo gdzie indziej :). Dla kazdego cos dobrego :)

Sadzę że kolega FSOman ma bardziej niewyregulowany silnik niż umiejetności.

Zbyt duze spalanie Polonez Caro plus GSI
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 20, 2009, 04:40:41 am »

FSOman

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
Sadzę że kolega FSOman ma bardziej niewyregulowany silnik niż umiejetności.
dzieki zipposirocco wreszcie ktos kto nie zwala winy na styl jazdy bo mam juz dosc no to kurde no jak mam jezdzic ? 20 /h ? widze jak jezdza inni i ja w porownaniu z nimi jezdze duzo spokojniej ( nie przechwalajac sie ;p ) tylko teraz pytanie...gdzie mozna i czy wogole mozna sprawdzic czy silnik jest dobrze zestrojony bo w sumie to odpala dobrze, obroty trzyma rowno, przyspiesza tez elegancko, wszystko by bylo super gdyby tylko to spalanie ;/ Podam wam kilka ostatnich pomiarow.

1) Miasto z podpieta zepsuta sonda lambda - 15,5 l/100km (lpg)
2) Miasto z odpieta zepsuta sonda lambda   - 14,5l/100 km (lpg)
3) Trasa z odpieta zepsuta sonda lambda    - 10,1l/100 km (lpg) (100-110 km/h)
4) Miasto z podpieta sprawna sonda lambda -14,51/100km  (PB)
5) Miasto z podpieta sprawna sonda lambda -14,71/100km  (lpg) - max 4 bieg 80km/h
6) Trasa/Miasto (70km/190km z podpieta sprawna sonda lambda -13,98/100km  (lpg) trasa - 100 - 110km/h / miasto 80km/h 5 bieg.
7) Trasa 314 km w tym:
Częstochowa - Libiąż - 103km - 100-110km/h
Libiąż - Kraków - 54km - 60-80km/h
Kraków - Libiąż - 54km - 60-80km/h
Libiąż - Częstochowa - 103km - 100 - 110km/h

Spalanie: 9,85 l/100km ( lpg )