Autor Wątek: Kontrolka ładowania  (Przeczytany 12113 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 28, 2010, 15:22:42 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
A ja bym się tymi 17V nie przejmował przed zmierzeniem dobrym miernikiem. Mój elektroniczny, który wożę w aucie pokazywał 17V, a miernik za kilka setek pokazał 14,3V  :wink:
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 28, 2010, 18:20:08 pm »

Patryk_L

  • Gość
akurat miernik to ja mam dobrej klasy ;>


to jak z tym mostkiem diodowym są jakieś różne rodzaje ? czy jeden "uniwersalny"




Pozdrawiam Patryk_L

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 28, 2010, 19:53:04 pm »

Offline Mariusz#

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2291
  • Płeć: Mężczyzna
    • POLONEZ Atu+ 1.6 GSI
pamiętajcie że każdy miernik ma swoją rezystancje wewnętrzną
do tego należy zaznaczyć że mierniki elektroniczne skalowane są na dane napięcie zasilania
jeżeli napięcie zasilania danego miernika ulega wachaniom  pomiar tego miernika zaczyna odbiegać od rzeczywistości tak więc niekiedy  zbyt duże wskazanie jest spowodowane spadkiem napięcia zasilania zresztą każdy miernik można sobie skalibrować potencjometrem umieszczonym w jego wnętrzu względem stanu faktycznego.
 jak najłatwiej sprawdzić czy pokazuje dobrze?
 zmierzyć napięcie sieci 230V jeżeli tyle wskaże  z małą odchyłka ± 1V to znaczy że wskazuje dobrze.
Pan inżynier widzę, że lubi jeździć tym polonezem

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 16, 2010, 14:08:39 pm »

Offline pawlack

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • 850 2.5 TDI
Witam! W ten weekend miałem przyjemność zakupić dla kumpla Poloneza Atu Plus GLI od pierwszego właściciela z oryginalnym przebiegiem 66 tys. km. Autko ogólnie zadbane i trudno się do niego o coś przyczepić, ale pojawił się jakiś problem z ładowaniem. Po zapaleniu silnika świeci się kontrolka ładowania (napięcie na akumulatorze podczas pracy silnika 12,2 V). Po bardzo delikatnym dodaniu gazu kontrolka ładowania momentalnie gaśnie, napięcie na klemach podskakuje wtedy do 14,4 V i tak już pozostaje do momentu zgaszenia silnika. Co może być uszkodzone?
Istnieją tylko trzy obiektywne przyczyny, by nie kupować samochodu: nie jest bezpieczny, jest absurdalnie drogi, jest Oplem Astrą.

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 16, 2010, 14:23:24 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Raczej, według mnie, wszystko OK, dodanie gazu powoduje wzbudzenie alternatora i ten wtedy ładuje.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 16, 2010, 14:41:43 pm »

Offline pawlack

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • 850 2.5 TDI
A czy to, że zamontowany jest tam zamontowany dość duży akumulator (62 Ah) tez może mieć na to wpływ. Dodatkowo klemy można powiedzieć, pływają w wazelinie technicznej. A jeśli to nie jest normalne, to co może być przyczyną "zawieszania" się alternatora? Korci mnie żeby wymienić regulator napięcia, tylko czy jest sens tracić 60 zł na nowy regulator.
Istnieją tylko trzy obiektywne przyczyny, by nie kupować samochodu: nie jest bezpieczny, jest absurdalnie drogi, jest Oplem Astrą.

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 16, 2010, 14:54:27 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Nic nie ruszaj, jak po dodaniu gazu (po odpaleniu) kontrolka ładowania gaśnie i nie zapala się aż do zgaszenia silnika (przy włączonej stacyjce) to wszystko jest w porządku.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 16, 2010, 15:08:43 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Cytat: "BARTEK#1925"
Nic nie ruszaj, jak po dodaniu gazu (po odpaleniu) kontrolka ładowania gaśnie i nie zapala się aż do zgaszenia silnika (przy włączonej stacyjce) to wszystko jest w porządku.


Obroty alternatora, przy których zaczyna on "oddawać" prąd, to jakieś 500 - 600 obr. Jakoże przełożenie pomiędzy nim a silnikiem wynosi około 2:1, to przy obrotach silnika rzędu jakieś 300 obr/min, alternator już będzie ładował. Obroty biegu jałowego silnika po zagrzaniu to jakieś 800 - 900 obr/min. Alternator ma wtedy około dwóch tysięcy i musi oddawać prąd zgodnie ze swoją charakterystyką prądową. Zazwyczaj jest to już jakieś 30 A, jeśli nie więcej.

Jeśli silnik posiada sprawny alternator, to absolutnie lampka ładowania nie ma prawa się zapalić (a nawet lekko bździć) gdy silnik pracuje - bo to oznacza jego defekt, lub uszkodzenie jego osprzętu (diody prostownicze, diody wzbudzania, regulator napięcia, przebicia na uzwojeniach, itd..).

Proponowałbym sprawdzić szczotkotrzymacz alternatora. Jest on zblokowany z regulatorem napięcia, umieszczony wprost na alternatorze. Wypadałoby go wyjąć, rozebrać, wyczyścić i dokładnie sprawdzić jego diody, uzwojenia, stan pierścieni ślizgowych, może wymienić łożyska, itd.. Proste sprawy.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 16, 2010, 15:20:52 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Albo też żarówka w desce jest wkręcona za mała ;)
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 16, 2010, 15:41:12 pm »

Offline pawlack

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • 850 2.5 TDI
Żarówka w desce na bank jest ok:) Jakbym miał ładowanie, a nie marne 12,2V po zapaleniu to by się nie świeciła:) Chodzi mi właśnie o to, że w żadnym polonezie z jakimi miałem dotychczas do czynienia, nie było tak że po zapaleniu silnika świeci się kontrolka i zwiększenie prędkości obrotowej o jakieś dodatkowe 100-200 obr. w stosunku do wyjściowych rozwiązuje problem. Łożysk na chwilę obecną raczej bym nie tykał ze względu na mały przebieg auta. Mógłbym to tak zostawić, ale kto wie jak to długo pojeździ i czy czasem nie sypnie się całkowicie gdzieś na trasie znając życie:)
Istnieją tylko trzy obiektywne przyczyny, by nie kupować samochodu: nie jest bezpieczny, jest absurdalnie drogi, jest Oplem Astrą.

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #30 dnia: Luty 16, 2010, 15:43:47 pm »

zyzio

  • Gość
może dioda w alternatorze  :twisted:

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 16, 2010, 15:45:52 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
pawlack, chodzi mi o moc żarówki. Jest za mała = mniejszy prąd wzbudzenia = wzbudzenie masz przy wyższych obrotach. Przy ok. 2000 wzbudzi się chyba nawet bez żarówki, czyli gdzieś powyżej 1000 obr silnika.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 16, 2010, 15:47:30 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Ja bym nie ruszał, w moim poprzednim altku ładowanie gasło po lekkim dodaniu gazu po odpaleniu, jeździłem tak 6 lat i nie było problemów.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 16, 2010, 15:56:55 pm »

Offline pawlack

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • 850 2.5 TDI
Jak wyzdrowieje wyczyszczę przewody masowe, klemy i styki na alternatorze, przy okazji zobaczę stan łożysk i szczotek. A dioda jakby siekła to chyba w ogóle nie było by ładowania. Zauważyłem jeszcze inny bajer. Zapalam zimny sinik, kontrolka ładowania się świeci jak zawsze, ale nie dotykam gazu. Po paru sekundach załącza się automatyczne ogrzewanie tylej szyby. W momencie jak włącza się ogrzewanie gaśnie kontrolka akumulatora i wraca ładowanie. Sam nie wiem o co mu chodzi:/
Istnieją tylko trzy obiektywne przyczyny, by nie kupować samochodu: nie jest bezpieczny, jest absurdalnie drogi, jest Oplem Astrą.

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 16, 2010, 16:31:20 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Cytat: "pawlack"
Jak wyzdrowieje wyczyszczę przewody masowe, klemy i styki na alternatorze, przy okazji zobaczę stan łożysk i szczotek. A dioda jakby siekła to chyba w ogóle nie było by ładowania. Zauważyłem jeszcze inny bajer. Zapalam zimny sinik, kontrolka ładowania się świeci jak zawsze, ale nie dotykam gazu. Po paru sekundach załącza się automatyczne ogrzewanie tylej szyby. W momencie jak włącza się ogrzewanie gaśnie kontrolka akumulatora i wraca ładowanie. Sam nie wiem o co mu chodzi:/


Niekoniecznie. Jak padnie np. jedna dioda prostownicza, to przestaje działać faza (jeśli dioda dostanie przerwy) ale dwie pozostałe działają i alternator ma teoretycznie 2/3 mocy, a jeśli dioda prostownicza dostaje przebicia, to ta faza oddaje prąd prostowany tylko jednopołówkowo, zamiast dwu i sumaryczna moc alternatora spada, choć wzbudzanie ma właściwe.
Jeśli padnie dioda wzbudzania (są trzy) to alternator będzie miał za słabe wzbudzanie, przez co będzie generował za małą moc, pomimo tego, że diody prostownicze będą sprawne.

Niesprawność pracy alternatora wykazuje właśnie żarówka ładowania. Nie ma prawa ona absolutnie świecić podczas pracy silnika i alternatora. Alternator sprawny oddaje prąd w pełnym zakresie pracy silnika, od obrotów biegu jałowego włącznie.

Nie mylcie działania alternatora z prądnicą, która rzeczywiście, podczas pracy silnika na biegu jałowym, prądu nie oddawała i był on czerpany z akumulatora (często samochód był wtedy wyposażany w amperomierz, który pokazywał kierunek przepływu prądu - np. Syrena, Warszawy, starsze Żuki i Nyski, itp.. lub tylko żarówkę - np starsze fiaty 126).

Powracając - alternator jest do wyjęcia,  rozebrania i sprawdzenia wszystkich podzespołów - uzwojeń stojana, wirnika oraz diod - prostowniczych i wzbudzania. Jeśli masz omomierz pod ręką - to sprawdzenie trwa minutę, wyjścia faz stojana w tych alternatorach dostępne są bez konieczności jego rozbierania, a pierścienie ślizgowe zasilania wzbudzania wirnika po odjęciu regulatora napięcia. Banalne sprawy.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 17, 2010, 16:37:53 pm »

Offline Ukash

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1748
  • Płeć: Mężczyzna
U mnie jest tak samo odkąd go kupiłem i nie mam z tym problemów. matucha#1931 ma chyba rację i żarówka przy kontrolce jest za słaba po prostu.
Było: Atu+ 1.6 GSi 97'; Atu+ 1.4 GTi 16v turbo; Peugeot 208
Jest: Nissan Qashqai ; Fiat 126p 1977r ; Komar "sztywniak" ; Skoda Favorit

Morał taj bajki jest krótki i niektórym znany, jak nie ma warunków, nie zaiwaniamy... :D

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 21, 2010, 12:03:24 pm »

Offline pawlack

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • 850 2.5 TDI
Ja jestem dopiero co po zmianie regulatora napięcia na ten brązowy RNa-12A, wyczyściłem masę, wszystkie połączenia alternatora oraz klemy, łożyska w alternatorze są ok, ale problem jak był tak jest. Co do kontrolki to nie wiem, skok napięcia jest widoczny nawet po lampce oświetlenia kabiny, momentalnie jak kontrolka gaśnie to widać, że lampka kabiny świeci dużo mocniejszym światłem. Co jeszcze może być przyczyną tego problemu?
Istnieją tylko trzy obiektywne przyczyny, by nie kupować samochodu: nie jest bezpieczny, jest absurdalnie drogi, jest Oplem Astrą.

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 21, 2010, 13:53:11 pm »

Offline Grakoz

  • RWD Lover
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 103
  • Płeć: Mężczyzna
  • Aktualnie: Bez Gwiazdy nie ma Jazdy
    • 97' MB W202 200 KOMPRESSOR
ja mam taki problem:
po zapaleniu silnika i włączeniu świateł bardzo delikatnie odznacza się na tablicy lampka ładowania (w nocy bo w dzień tego nie widać), po załączeniu się automatycznie ogrzewania szyby lampka ładowania świeci się mocniej ale nie pełną mocą.
mam nowy akumulator, alternator po regeneracji, ładowanie na wolnych obrotach bez obciążenia  14,6V przy obciążeniu 13,8.
gdzie mam szukać problemu bo trochę mnie denerwuje ta lampka. pozdrawiam
97' MB W202 200 KOMPRESSOR sport + AMG
RIP 96' FSO POLONEZ ATU 1.6 GLI [ 1.4 16V ] powered by Elpidżi

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 21, 2010, 14:27:36 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
któraś z diod wzbudzenia. W roverze - cały mostek.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 21, 2010, 15:17:56 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Miałem to samo, lekko jarzyła się kontrolka ładowania, przy większym obciążeniu alternatora jej świecenie wzrastało. Wszystkie diody - prostownicze i wzbudzania były OK, tak samo regulator napięcia oraz nie było przebić na uzwojeniach stojana i wirnika do masy. Winnym okazała się jedna z trzech faz stojana, była lekko "podwędzona" i od tego, miała przebicia międzyzwojowe, a od tego - moc alternatora była mniejsza, co odbijało się na większym spadku napięcia podczas pracy pod obciążeniem. Akumulator był niedoładowywany (62 AH ZAP Piastów, nie poczuł tego nawet całe szczęście) no i światła świeciły jakby nieco słabiej.
Po wymianie alternatora bżdżenie lampki zniknęło, a napięcie pracy alternatora wzrosło - do jakichś 14.5 - 14.7 V bez włączonych świateł mijania, a z włączonymi 14.0 - 14.2.

Kiedyś na poprzednim alternatorze przechodziłem przygodę z przebiciem diod prostowniczych, rozwaliło od razu dwie (lato 2006). Nowy zespół prostowniczy kosztował mnie 40 PLN a nowy regulator (wymieniłem profilaktycznie) - 45 PLN.

W sprawnym alternatorze lampka ładowania nie ma prawa zupełnie świecić, nawet leciutko, ledwo zauważalnie bździć. Jeśli tak się dzieje - to alternator jest niesprawny i trzeba go wyłuskać i dokładnie sprawdzić.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!