Autor Wątek: Kontrolka ładowania  (Przeczytany 12095 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #40 dnia: Luty 21, 2010, 20:32:16 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Widzisz u mnie też leciutko żarzy i coraz mocniej wraz ze wzrostem obciążenia.
Napięcie ładowania bez obciążenia to 14.4V natomiast przy włączonych WSZYSTKICH odbiornikach prądu spada do 13.3V.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #41 dnia: Luty 22, 2010, 19:41:39 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Miałem to samo, tylko napięcie pracy pod obciążeniem było nieco większe (13.5 około). Na 100% masz coś walnięte w alternatorze. Trzeba go wyjąć i dokładnie miernikiem sprawdzić wszystkie diody i uzwojenia wirnika i stojana, a także sprawdzić regulator napięcia i jego szczotki i pierścienie ślizgowe.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #42 dnia: Luty 22, 2010, 20:27:16 pm »

Offline Grakoz

  • RWD Lover
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 103
  • Płeć: Mężczyzna
  • Aktualnie: Bez Gwiazdy nie ma Jazdy
    • 97' MB W202 200 KOMPRESSOR
dzięki chłopaki za pomysły co może być przyczyną, regulator napięci i szczotki wymienione, może to coś podobnego jak u oprawca_1978. będę szukał tylko najgorsze to znowu go wyciągać :D
97' MB W202 200 KOMPRESSOR sport + AMG
RIP 96' FSO POLONEZ ATU 1.6 GLI [ 1.4 16V ] powered by Elpidżi

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #43 dnia: Luty 22, 2010, 22:33:55 pm »

Offline graczol1

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 563
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borek 1.4 & Caro 1.6
Cytat: "Grakoz"
najgorsze to znowu go wyciągać
jak odkęcisz podstawę alternatora (to na trzy śruby M8) od bloku to wychodzi bez bólu, ewentualnie jeszce śrubę trzymającą przewód od wody...
nic się tak wzajemnie nie uzupełnia jak szlifierka kątowa i migomat...
...i sto koni w Borku goni...
FSO POLONEZ Your best discovery

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #44 dnia: Luty 22, 2010, 22:52:04 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Najgorzej to jest rozkręcić napinacz paska, bo przeszkadza drążek stabilizatora. Jak już go wyłuskasz, to zsuwasz pasek z koła alternatora, odkręcasz całkiem napinacz z ruchomym mocowaniem, od góry dwie śrubki z tego co pamiętam, na nasadkę nr 12, odkręcasz tylny dekielek, ściągasz przewód prądowy i robisz tak - bierzesz łom, wsadzasz pomiędzy nadwozie a kolektor wydechowy za alternatorem w kierunku pojazdu i napinając go prawą ręką, lewą tak obracasz alternatorem, żeby przecisnął się spod kolektora na zewnątrz.

Jak już go wyłuskasz, to rozkręcasz go, trzeba uważać, żeby nie pogubić nakrętek szpilek i dobrze zapamiętać, jak były ułożone tulejki izolacyjne od dwóch trzpieni kontrolnych (jeden wychodzi z płytki diod dodatnich, drugi z ujemnych, warto to wiedzieć...).
Bierzesz miernik elektroniczny, nastawiasz na pomiar oporności rzędu 1 kiloom i mierzysz wszystkie diody pod względem poprawności ich działania (w jedną stronę mają przewodzić z oporem rzędu jakichś 700 - 800 ohm, a w drugą nie), sprawdzasz uzwojenia na ciągłość i brak przebić do masy (uzwojenia wirnika oraz stojana) oraz kontrolujesz stan szczotek regulatora i stopień zużycia pierścieni ślizgowych. I już.
Można się pokusić o wymianę łożyska przedniego - jak przy obracaniu słychać, że "skrzeczy" a także tylnego.
Jak któraś dioda będzie walnięta - to cały zespół prostownika jest do wymiany. Połączony jest on do trzech końcówek faz stojana poprzez lutowanie, przyda się porządna lutownica 100 watowa.

To banalnie prosta maszyna. Nowy prostownik kosztuje doń max. 60 PLN, a regulator też mniej więcej tyle samo. Ja kupowałem Lucasa, oryginały. Działają do dziś, a już trzasnęło trzy lata i jakieś 60 kkm po naprawie.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #45 dnia: Luty 22, 2010, 23:22:57 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)

Najgorzej to jest rozkręcić napinacz paska, bo przeszkadza drążek stabilizatora

Właśnie nie wiem co wy widzicie z tym alternatorem, ja mam wentyl przeniesiony na stronę ssącą i krótką grzechotką na 1/4 cala sobie świetnie radze, Wyjme alternator w 10 minut i nawet sobie rąk nie pobrudzę.

Cytuj (zaznaczone)

bierzesz łom, wsadzasz pomiędzy nadwozie a kolektor wydechowy za alternatorem w kierunku pojazdu i napinając go prawą ręką, lewą tak obracasz alternatorem, żeby przecisnął się spod kolektora na zewnątrz.

Kolega raczy wziąć moje zdanie pod uwagę:
Chcesz operować gałkę oczną przez odbyt.
Alternator wychodzi do góry bardzo łatwo miło i przyjemnie. miedzy chłodnicą a obudową rozrządu.

Cytuj (zaznaczone)

Połączony jest on do trzech końcówek faz stojana poprzez lutowanie, przyda się porządna lutownica 100 watowa.

Zwykłą transformatorówką go lutowałem - 45W.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #46 dnia: Luty 23, 2010, 08:37:47 am »

Offline pawlack

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 231
  • Płeć: Mężczyzna
    • 850 2.5 TDI
Problem ze wzbudzeniem alternatora został rozwiązany. Przyczyną problemów była jednak żarówka 1,2W wmontowana w deskę rozdzielczą zamiast 3W. A co do problemu Grakoz-a to miałem identyczny problem w moim roverku. Nie bawiłem się w jakiekolwiek kombinowanie z alternatorem, tylko pociągnąłem kabel bezpośrednio z alternatora pod dodatnią kleme akumulatora i problem jak ręką odjął, więc zamiast rozbebeszać całego altka lepiej zacznij może od najprostszych metod naprawy:)  Jak to nie pomoże to wtedy możesz zabrać się za jego rozbiórkę.
Istnieją tylko trzy obiektywne przyczyny, by nie kupować samochodu: nie jest bezpieczny, jest absurdalnie drogi, jest Oplem Astrą.

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #47 dnia: Luty 23, 2010, 16:23:05 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Cytat: "pawlack"
Problem ze wzbudzeniem alternatora został rozwiązany. Przyczyną problemów była jednak żarówka 1,2W wmontowana w deskę rozdzielczą zamiast 3W.

A jak to napisałem w zeszłym tygodniu to mi nie chciałeś uwierzyć  :mrgreen:
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #48 dnia: Luty 24, 2010, 11:24:14 am »

Offline Mariusz#

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2291
  • Płeć: Mężczyzna
    • POLONEZ Atu+ 1.6 GSI
ta żarówka jest nawet w specjalny sposób oznaczona kolorem oprawki na niebiesko podczas gdy pozostałe są czarne.
Pan inżynier widzę, że lubi jeździć tym polonezem

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #49 dnia: Luty 24, 2010, 20:56:10 pm »

Offline Grakoz

  • RWD Lover
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 103
  • Płeć: Mężczyzna
  • Aktualnie: Bez Gwiazdy nie ma Jazdy
    • 97' MB W202 200 KOMPRESSOR
Cytat: "graczol1"
jak odkęcisz podstawę alternatora (to na trzy śruby M8) od bloku to wychodzi bez bólu, ewentualnie jeszce śrubę trzymającą przewód od wody...

w historii mojego poloneza już dwa razy go wyciągałem i wiem jak to zrobi :D najgorsze jest jak napisał oprawca_1978, rozkręcić napinacz paska gdzie trzeba miec dostęp do kanału lub kłaśc się pod samochód. co do ewentualnej diagnostyki i naprawy alternatora to wole powierzyc go fachowcom bo nie mam ani sprzętu anie wiedzy na ten temat.
oprawca_1978, wielkie dzięki za pomoc, wiem przynajmniej czego mam szuka.
97' MB W202 200 KOMPRESSOR sport + AMG
RIP 96' FSO POLONEZ ATU 1.6 GLI [ 1.4 16V ] powered by Elpidżi

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #50 dnia: Luty 24, 2010, 21:31:53 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)

rozkręcić napinacz paska gdzie trzeba miec dostęp do kanału lub kłaśc się pod samochód

CO WY BREDZICIE ?!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja chyba nagram filmik jak wyjmuję alternator od siebie z auta bez kanału ani żadnych kombinacji, robicie tego niewyobrażalnie duży problem !

Napinacz paska odkręcamy krótką grzechotką na 1/4 cala dojście jest od góry nie trzeba żadnego kanału !


Ludzie ! Opanujta się ! Kanały, łomy, kombinacje alpejskie żeby wyjąć alternator....



nasadka 13, nasadka 10 i tyle

10mm luzujemy napinacz i zdejmujemy pasek,  odkręcamy napinacz nakretka 13mm miedzy "paskiem" dwie śruby dziesiątki od góry , wypinamy z niego wtyczkę i wychodzi do góry. To proste, banalne , nietrudne jak zmiana koła !

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Kontrolka ładowania
« Odpowiedź #51 dnia: Luty 26, 2010, 14:26:18 pm »

Patryk_L

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
Ja chyba nagram filmik jak wyjmuję alternator od siebie z auta bez kanału ani żadnych kombinacji, robicie tego niewyobrażalnie duży problem !


Nagraj chętnie oglądnę bo na dniach czeka mnie rozbiórka i będę bardzo wdzięczny może być nawet telefonem komórkowym byleby dobrze opisane kroki co i jak po kolei:D