O mamo:) dlatego trzeba sie raz poświęcić,pociągnąć przez całe auto porządny kabel z porządnym bezpiecznikiem, i ma sie potem spokoj, w razie czego jest prąd do lampek, ładowarek, lodówek, jakaś przetwornica itp. Ja tak swego czasu zostawiłem nawigację do ładowania w bagażniku - stały plus, masa z lampki, do tego wcisniete gniazdo zapalniczki i ladowarka na usb i kabelek od navi, zamkniete w bagazniku zeby nic z zewnatrz nie było widać.