Autor Wątek: LADOWANIE - ALTERNATOR?  (Przeczytany 9168 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« dnia: Sierpień 22, 2004, 21:02:49 pm »

XDX#1825

  • Gość
Ostatnio pewna rzecz nie daje mi spokoju.. w czasie jazdy jak wrzuce luz to czasami mi sie zapala konrolka od ladowania.. a jak dodam gazu to gasnie.. co to moze byc? Czyzby cos sygnalizowalo ze chce wyciagnac kopyta??

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 22, 2004, 23:11:20 pm »

XDX#1825

  • Gość
trudno to okreslic kiedy sie zaswica..czasami na luzie .. czasami w czasie jazdy.. tak naprawde to moze w przeciagu tygodnia mialem tak ze 3 razy...no nic.. chyba trzeba bedzie jeszcze poczekac az sie bardziej cos posuje zeby zlokalizowac co...aha.. deszcz byl.. i nie bylo.. wiec to nie od tego..

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 24, 2004, 19:59:58 pm »

Offline mareks#1181

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1188
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GSI
ja tez wracam sobie od szwagra lekko podpiwszy/ale żona za kierownicą/.patrze atu lamka ładowania zaczyna gasnąc i zapalać.poldek zaczyna gasnac i zapalać .az zgasl na dobr.kreceniem rorzrusznikiem padł aku.telefon do kumpla i holowanie do garazu /100 m od garazu brak paliwa w poldku kumpla/ale bylo z górki to pchanie latwo poszło.w garazu jeszcze po trochu w gardło i spac bo juz byla 12 w nocy sobota.RANO DO GARAZU I SPRAWDZANIE co jest.wyciagnolem alterbator .po wyjeciu wirnika okazalo sie ze kabelek od diód wzbodzania sie odlutował.po przylutowaniu wszystko ok.ale zmontuje alternator od dfa bo wedłog ksizki ma on moc 980 wat a ten od poldka to ma 750 wat.bedzie roboty z mocowanie bo jest inne niz w polonezowskich.ale bedzi e zapas mocy.

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 25, 2004, 09:40:57 am »

Offline Alien#174

  • Mój Polonez - jako JEDYNY od początku w PTK
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Mężczyzna
  • ***$karbnik PTK ***
    • PN CARO 1.6GLE MR'91
wtedy alternator nie ładuje więc pradopodobnie możesz mieć za niskie obroty i nic nie zaszkodzi kontrola klem przy akusiu - weŹ je pozdejmuj i dokładnie oczyść, możesz przetrzeć bardzo drobnym papierem sciernym albo szczotką miadzianą - potem dobrze skręć i wszystko posmaruj wazeliną techniczną - wspomniałeś o tym że padało - czyli wilgoć daje mu się we znaki - zrób tak jak wyżej napisałem z czysdzczeniam albo jesienią możesz mieć kłopoty z rozruchem
Minister Zdrowia ostrzega! Polonez uzależnia!
PN Caro - burgundowe cacuszko 92' ( Polina )

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 25, 2004, 10:17:38 am »

Chudson

  • Gość
Ta kontrolka potrafi być niedokładna i troche Źle się załączać. Umnie jak odpale bez naciskania gazu i silnik sam wkręci się na te idealne 900obr to kontrolka nie zgaśnie  dopiero jak leciutko musne pedał to gaśnie i wtedy może spaść nawet poniżej 900obr i nie zapali się - poprostu przy wyższym prądzie zaskakje i się wyłącza.

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 25, 2004, 10:23:48 am »

XDX#1825

  • Gość
U mnie jak narazie przestala sie odzywac...Jezdze i sie nie zapala...widocznie chyba jeszcze za wczesnie na naprawy.. a moze rzeczywiscie tak jak Chudson pisze wariuje.. no nic.. poobserwuje jeszcze...

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 09, 2004, 17:19:32 pm »

Adi#1846

  • Gość
Aaaa... Pomocy: jade sobie wlaczone swiatelka wycieraczki wzmacniacz radyjko, staje gasze silnik, ide, wracam i... i nie moge odpalic. padl akumulator kolega pchnol dojechalem do domu pod prostownik rano do auta i jade po 2dniach to samo ladowanko znowu i po 1-2 dnich to samo:( ladowanko slabe bo tylko 13 a powinno byc jakies 14-14,5 jak odpale to kontrolka od ladowania nie gasnie calkiem chociaz powinna tylko przygasa najprawdopodobniej to dioda w alternatorze. powiedzcie jaki moze byc koszt takiej operacji?                            Zeby bylo smieszniej gorna nakretka od alternatora jest urwana i tyeraz robi jako tuleja a dolna tak sie zapiekla ze jak bede ja odkrecal to moze dac dup... podstawa filtra oleju  i wtedy lipa calkowita. Jakies pomysly?

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 09, 2004, 18:09:43 pm »

XDX#1825

  • Gość
jedyny pomysl to taki ze trzeba wyjac alternator.. do domu.. na stoliok.. w pierwszej kolejnosci sprawdzic regulator napiecia.. pozniej diody.. no i ze tak powiem "organoleptycznie" wybadac czy cos sie nie spieprzylo.. jak to nie daje rezultatow to jedz w niedziele na zeran po altenator.. koszt to ok 60.. ja prawdopodobnie sie bede wybieral to sie mozesz zabrac...

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 09, 2004, 18:14:04 pm »

kowal

  • Gość
Ladowanie powinno byc 13.8V i u XDX#1825 i u Fragfa obstawiam szczotki w alternatorze - koszt szczotek 5pln

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 09, 2004, 18:24:50 pm »

XDX#1825

  • Gość
u mnie juz naszczescie dziala..  :mrgreen: szczotki to to nie byly... wymienilem ale ladowania jak nie bylo tak nie bylo..i kupilem nowy alternator.. i sie nie pieprzylem dalej..
ale masz racje Kowalma - pierwsze co to zobaczyc stan szczotek.. ja za swoje placilem 11 zx :(

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 10, 2004, 10:33:13 am »

boczek#1851

  • Gość
U mnie zaczyna się lampka żarzyć przy włączonych odbiornikach. Jak dodaje gazu to sie jeszcze mocniej zaczyna żarzyć. I też czekam aż coś się sypnie dokońca

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 10, 2004, 11:04:04 am »

XDX#1825

  • Gość
Tu nie ma na co czekac... trzeba naprawic bo sie moze sypnac w najmniej porzadanym momencie :/ ja tez czekalem.. i sie rozpieprzylo do reszty 200 km od domu..na trasie w nocy...:D wiec nie polecam czekania...

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 10, 2004, 11:49:22 am »

Waluś

  • Gość
A u mnie też miałem dziwne objawy działąnia tej kontrolki. A m9inowicie padł mi regulator jak się póŹniej okazało a kontrolka wcale na to nie reagowała. Poprostu tak jak by było wszytsko O.K. I co  o tym sądzić.

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 10, 2004, 11:54:47 am »

XDX#1825

  • Gość
u mnie jak padlo cos.. (nie szczotki ani nie regulator) to tez sie konrolka nie palila...

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 10, 2004, 12:00:18 pm »

Bartrek

  • Gość
Mialem dwie takie sytuacje...
1) na trasie (ale wczesnij sie zdalao zapalac kontrolce) - winny byl regulator (PN z 95 roku)
2) w miescie - obecny PN... zatrzymalem sie i... ledwie go odpalilem.. potem bylo ok... potem znowu nie chcial odpalac, a potem ledwie wrocilem do domu (nawet klakson juz nie dzialal :) ) a bylo to w srodku nocy.. wole nei wiedziec, jak (nie)swiecily swiatla...
Okazalo sie, ze winne jest
a) lozyska - konczyly sie i (chyba) czasem bylo duze tarcie
b) wytarte kolo pasowe... efekt - pasek sie slizgal, grzal itd... w kazdym razeie nie bylo odpowiedniego ladowania... czasami :)

Mozecie zwrocic na to uwage u siebie... kola pasowe powinny byc klinowe.. czyli psek opiera sie na bocznych krawedziach i ie dochodzi do wewnetrzej czasci kola... uff :)

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 10, 2004, 13:42:38 pm »

boczek#1851

  • Gość
Wiesz co umnie to też mogą być łożyska. Chyba mi się kończą. Mam tylko problem z kupnem. Nikt ze nie potrafi mi powiedzieć jakie łożyska występują w alternatorze zastosowanym w silniku 1.4 16V Rovera. Jest tam alternator Magneti-Marelli A12765

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 11, 2004, 15:50:06 pm »

mulec

  • Gość
..to ja pozwole sobie jeszcze opisac moj problem.... kilka dni temu w moim fso 1500 (DF silnik polonez 1988) zaczela zapalac mi sie w trakcie jady kontrolka łądowania , odrazu pisze, ze nie mam zadnych dodatkowych odbiornikow typu sprzet audio itp., kontrolka nie paliła sie tak jak przy wylaczonym silniku, ale tak w 60%. Czasem to ustawało, a czeasem swiecila sie tak cały czas. Przeczytałem na forum, zeby wymienic regulator napiecia na elektroniczny (miałem jeszcze ten mechaniczny-zabytkowy), kupiłem ten 9-cio diodowy , załozyłem i nadal to samo. Zmieniłem spowrotem na mechaniczny i lampka juz sie nie swieciła. Dzis wymieniałem szczotki na alternatorze i cos podkusiło mnie zeby sprawdzic łądowanie.
na mechanicznym regulatorze mam ponad 17 voltow i lampka gasnie po zapaleniu silnika
zmieniłem czympredzej na elektorniczny i na nim mam troche ponad 15,5 volta i lampka ładowania swieci w 60% swojej mocy. Co to moze byc ?
dodam ze klemy czyste i nawazelinowane - dbam o to zawsze, wszystkie styki na alternatorze czyste i zakonserwowane, kable nie poprzecierane, miernik pokazuje dobrze, aku ma ponad 5 lat, ale nie miałem z nim wczesniej problemów.
Hepl, bo nawet znajomy mechanik sie zdziwił.

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 11, 2004, 16:41:13 pm »

Chudson

  • Gość
Mi się świeciła też tak w 60-70% i dopiero wymiana alternatora pomogła więc pewnie w nim leży wina - warto rozebrać i sprawdzić . Ja miałem zapasowy więc nie bawiłem się w naprawe.

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 11, 2004, 16:47:40 pm »

mulec

  • Gość
...no i juz wiem o co chozzzi, okazało sie ze padł mostek w alternatorze, kupilem juz dzis (12 zł) jutro biore siem za wymiane, robie to pierwszy raz, czy moge cos spitolic ? czy lepiej oddac do elektryka ? macie jakis patent na wyjecie alternatora z DF 1500 bez sciagania kolanka gumowego z chłodziwem za termostatem ? :D

LADOWANIE - ALTERNATOR?
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 11, 2004, 17:13:31 pm »

XDX#1825

  • Gość
moze regulator tez rozpieprzony? :> sprawdz go w domowych warunkach na jakims zasilaczu.