Chciałem zmienić klocki, myśląc, że się kończą, bo coś mi chrobotało w czasie jazdy i nasilało się przy hamowaniu. Okazało się, że klocki, które mam w zaciskach, mają prawie taką samą grubość jak te nowe. Jako iż ostatnio zmieniałem stal na aluminium i to chrobotanie pojawiło się po zmianie kół, postanowiłem przerzucić koła z tyłu na przód, a z przodu na tył. Chrobotanie ustało :D tak więc jutro jadę wyważyć koła, bo na jednej z felg zauważyłem miejsce po ciężarku (obecnie jeździ ona na tyle).