Tam gdzie lakier odlazł - jest fabryczny porowaty, odlazł pewnie dlatego że orciari pewnie nie raz było odkształcone i po prostu plastikowi nic się nie stało a lakier popękał. Najgorzej jest z przodu, popękał lakier ale nie odszedł, masakra, nie wiem jak się tego pozbyć bo papierem ściernym nawet suuchym to ciężko schodzi, a szpachelkami itp też lipa. Myślę nad piaskowaniem delikatnie poniewaz centurion już tak robił i elegancko usunął lakier pozostawiając orciari w gołym plastiku. Ja i tak będę lakierował, ale najpierw muszę to usunąć lub dobrze wygładzić.