zabrałem sie za regeneracje tylnych zacisków, przy okazji obmysliłem fajny sposób na składanie mechanizmu od ręcznego - rozebrałem stary tłoczek i wyciągnąłem z niego nakrętke, w miejsce tłoczka klucz nasadowy 22, na niego nakretka i trzpień wkręcałem śrubokrętem, zaskakująco lekko poszło, nakretkę wystarczyło przytrzymać palcami. Pamietam, że jakieś 10 lat temu nieźle się z tym ustrojstwem namordowałem 8)