Autor Wątek: Kolektor wydechowy i olej syntetyczny.  (Przeczytany 2366 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kolektor wydechowy i olej syntetyczny.
« dnia: Czerwiec 06, 2010, 16:45:04 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6762
  • Płeć: Mężczyzna
Mam dwa pytania. Ponieważ będę robił uszczelkę pod głowicą to zastanawiam się czy za jednym zamachem nie zmienić kolektora wydechowego na rurowy. Czy jest do tego silnika taki kolektor który pasuje bez przeróbek?

Dwa: Czy jest wysoce prawdopodobne że wlanie oleju syntetycznego do silnika 153tyś. który chodził dotąd na półsyntetyku rozszczelni silnik? Chciałbym wlać olej trochę bardziej lepki.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Kolektor wydechowy i olej syntetyczny.
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 06, 2010, 16:47:18 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)

 Czy jest wysoce prawdopodobne że wlanie oleju syntetycznego do silnika 153tyś. który chodził dotąd na półsyntetyku rozszczelni silnik?
To nieprawdopodobna historia o rozszczelnianiu silnika po zalaniu rzadzszego oleju to wyssane z opowieści znajomych znajomego co to mieli szwagra który w barze słyszał.

To nie od oleju zależy czy będzie sie lało tylko od silnika.

Jakbys miał popękany kibel i by się te szpary gównem zapchały to by był szczelny...
Potem wyczyścisz kibel z gówna i zaczeło by lecieć.. to zwaliłbyś winę na środek czyszczacy ?


Tak samo z olejem, 150 tysiaków dla roverka to nic, zalej mu 5W40 i będzie dobrze.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Kolektor wydechowy i olej syntetyczny.
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 06, 2010, 16:57:15 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6762
  • Płeć: Mężczyzna
Ja chcę coś w deseń W50, gdybym chciał seryjną lepkość wysokotemperaturową to bym został przy półsyntetyku. Pytam się bo bywa tak nagar zastępuje uszczelki ,a syntetyk go wypłukuje.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Kolektor wydechowy i olej syntetyczny.
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 06, 2010, 17:17:46 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)

bywa tak nagar zastępuje uszczelki ,a syntetyk go wypłukuje.

Patrz: przykład kibla - sam zdecyduj.
Jeżeli masz w tragicznym stanie silnik to może jest uszczelniony "kupą"
Ale jak zacznie cieknąć, to powymieniasz kilka uszczelek i po klopocie.

Przeważnie uszczelka pod miskę i uszczelniacze wałków rozrządu.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Kolektor wydechowy i olej syntetyczny.
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 06, 2010, 22:52:40 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Osobiście od lat sześciu posiadam Poloneza 1.4 MPI, którego kupiłem z przebiegiem 68 kkm (podejrzewam, że jest jednak prawdziwy, bo nabyłem od od II właściciela, który miał go niecałe dwa lata, nabywszy od pierwszego, i rozstawał się go z przyczyn ekonomicznych).
Od razu po zakupie samochodu, wstawiłem mu gaz i zalałem silnik olejem syntetycznym (poprzednik lał Lotosa półsyntetycznego 10W40) marki Mobil 1 5W50. Nie podobała mi się praca tego silnika na tym oleju. Po przejechaniu się na nim 25 kkm, (w tym silniku wymienia się go co 20 kkm), zalałem go Lotosem 5W40, pełnym syntetykiem, i dopiero wtedy zaczął pracować porządnie.
Przez te lata, przejechałem nim dokładnie 99 kkm, na LPG oczywiście, które nastawiłem na drastycznie ubogą mieszankę (praktycznie na granicy palności tejże).
Układowi tłokowo - korbowemu i uszczelniaczom to tylko pomogło, mam oryginalne simmeringi z wałków i zaworów (robię teraz głowicę) - i są praktycznie nie zużyte, mógłbym na spokojnie założyć je dalej, albo sprzedać z gwarancją poprawności działania.

Przyznaję, bez bicia, że na jednym oleju, przejeździłem tym samochodem okres od lipca 2007 do maja 2009, przestrzeń jakichś 39 - 40 kkm  BEZ wymieniania oleju, na Lotosie 5W40, i jak zalałem prawie dwa lata wcześniej weń 3.5 litra oleju, to tyle samo zeń zlałem, zresztą mam go ściągniętego do bańki i nie wygląda i nie pachnie on źle, stoi od jakiegoś roku i nic złego się z nim nie stało.

Kończąc - ten silnik, o ile jest pewność, że ma realny przebieg, nie był męczony, katowany i w żaden inny sposób, profanowany, można zalewać olejami najwyższych klas bez żadnych negatywnych konsekwencji i można je wymieniać po dłuższych resursach, o ile silnik ma LPG, które nie niszczy oleju i wnętrza silnika, a wręcz podtrzymuje jego doskonały stan.

Ps. Silnik mojego Poloneza po odpaleniu trzyma ciśnienie smarowania gdzieś około 0.42 - 0.45 MPa,  a po zagrzaniu silnika, przy pracy silnika luzem, trzyma 0.15 - 0.17 MPa, co jest oznakiem , dla oleju klasy 5W40, praktycznie nominalnego stanu układu tłokowo-korbowego.
Silnik oleju nie konsumuje, nawet po przebiegu silnika przez prawie dwa lata na dystansie prawie 40 kkm - oleju nie zniknęło.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Kolektor wydechowy i olej syntetyczny.
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 07, 2010, 08:52:05 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Cytat: "BXMaster"
Czy jest do tego silnika taki kolektor który pasuje bez przeróbek?
Nie. Najmniej kombinacji jest z rurowcem 4w1 z nowszych roverów takich zkatalizatorem. Jak dobrze zakombinujesz to wstawisz go w miejsce żeliwa bez konieczności przerabiania dalszej cześci układu wydechowego. Musze i ja tak zrobić u siebie w carusie...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Kolektor wydechowy i olej syntetyczny.
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 12, 2010, 11:30:40 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13965
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
co do oleju to szkoda kasy na mobila1 5W50 - nawet jak sie kupi oryginalny ,to jest za dobry olej do tego silnika i drogi ,
poprostu na tym silniku nie da sie wytworzyc takich temperatur ,zeby wykorzystac wytrzymalosc mobila1 5W50 ,
zwykly syntetyk 0W40 lub hydrokrakowany 5W40 nazwany syntetykiem w zupelnosci wystarczy ,
Lotos 5W40 ma przyjazna cene
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Kolektor wydechowy i olej syntetyczny.
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 12, 2010, 14:27:26 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6762
  • Płeć: Mężczyzna
To w takim układzie po co komu syntetyk skoro fabrycznie zalewano półsyntetyk 10W40 tym bardziej skoro silnik lubi mieć HGF i zmieniać sobie skład płynów ,a inny da radę wyhaczyć za 300zł?
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E