podlacze sie pod temat... moj klakson umarl wraz z nadejsciem zimy. liczylem ze podmienie tylko wlasciwy klakson i bedzie wszystko ok. okazuje sie ze:
1) przekaznik jest dobry
2) nowy klakson ktory wmontowalem jest na pewno sprawny
3) w styku 30 przekaznika nie ma +12v
4) bezpiecznik jest ok (i na nim jest +12, na drugim pinie nie ma polaczenia ze stykiem 30 a domniemywam ze byc powinno, chyba ze bezpiecznik jest w drugim obwodzie przekaznika?)
5) zwarcie 85 z 87 nie przynosci zadnego efektu
moje pytania:
czy przewod ktory jest laczony z przyciskiem klaksonu jest laczony z ktoryms (85?) stykiem przekaznika? (zaraz sobie to oblookam i tak na schemacie ale pytam

)
i w ogole... macie pomysl na jakies w miare szybkie rozwiazanie tego problemu, czy czeka mnie droga przez meke i sprawdzanie kazdego polaczenia osobno? (nie zrobilem tego ze wzglednu na zbyt krotkie sondy w mierniku.... i srednio sprzyjajaca aure

)