Witam!
Założyłem tu konto specjalnie aby skontaktować się z użytkownikiem misiek_staszic (czarkiem). Nie jestem związany z fso mam inne zachodnie auto do jazdy na codzień jednak mam też dwa Traki w firmie którą prowadzę.
Piszę tu ponieważ misiek (czarek) pod koniec zeszłego roku (w zimę) robił mi mojego Poleneza Traka LB 1.6 GLI na wtrysku jednopunktowym niemieckim bosz jak i 1.9 Dizla.
Opiszę sytuację, bo jest tego warta:
Miałem wtedy poważne problemy z nagłym gaśnięciem samochodu w trakcie jazdy. Zostawiłem masę pieniędzy w sumie dwóch warsztatach, bez rezultatów. Byłem w serwisie FSO BLM Service w Dąbrowie Górniczej, i jest to szczyt wszystkiego gdyż jest to serwis autoryzowany, wymieniony nawet na stronie WWW fso! I co ? Wymienili komputer silnika oraz czujnik jakiś, skasowali mnie 530 zł za wszystko (dysponuję fakturami) i... i nie pomogło!! Samochód nadal gasł podczas jazdy i nie dawał się uruchomić, nieregularnie. Jest to chłodnia, a brak pracy agregatu = brak chłodzenia = straty na towarze, szczególnie w lato.
Wtedy to właśnie pojawił się misiek. Zielony Polonez Caro Plus. Cecha charakterystyczna to takie światła dodatkowe na wlotach powietrza do chłodnicy sprzodu. Spotkałem go zupełnie przypadkiem, na parkingu marketu, podszedł do mnie i powiedział że ładny trak, żebym o niego dbał, zrobił sobie zdjęcie telefonem nawet i takie tam

. Opowiedziałem mu o moich problemach z tym pojazdem. Zaoferował mi pomoc.
Człowiek ten to prawdziwa kopalnia wiedzy jak dla mnie, ma sprzęt (nawet laptop do poloneza jest, nie wiedziałem), umiejętności, i chcę mu się przy tym robić. Usunął wszystkie problemy z tym samochodem za 100 zł (słownie: sto złotych)! Potem jeszcze dwa razy do niego dzwoniłem, ponieważ miałem inne problemy z drugim moim Trakiem - 1.9 Dizel. Powiedział mi przez telefon, że podejrzewa to i to, na następny dzień On przyjechał do mnie do firmy i w przeciągu dwóch godzin przywrócił ten samochód do życia. Dysponował częściami (używanymi, jednak działają do dziś), narzędziami - pełen serwis! Gość jest niesamowity!
Piszę gdyż mam teraz problem znów z tym 1.6. Innego rodzaju niż poprzednio, gdyż samochód zaliczył małego dzwona blacharze zrobili co trzeba ale coś dziwnego się dzieje. Dzwoniłem do cezarego, lecz nie odbiera telefonów, albo je odrzuca (0-514005988 taki mam numer). Wobec tego odbyłem wycieczkę po mechanikach. Jeden nie wie co jest, inny nie bawi się w Polonezy, kolejny uważa że będzie podmieniał kolejne elementy ale nie gwarantuje sukcesu, nikt nie ma kabla do poloneza a wszyscy chcą podłączać go do komputera! A cezary zapewne by go "oczarował" i auto byłoby znów na chodzie, zapłacę ile trzeba.
Podsumowując, zależy mi na aktualnym numerze telefonu do tego człowieka.
Pozdrawiam wszystkich, może ktoś jest w stanie mi pomóc.
Proszę o kontakt
fso-1992@o2.pl (założyłem e-mail specjalnie na tą okazję, gdyż nie chcę spamu)