Autor Wątek: Regulacja blosa w roverze 1,8 problem  (Przeczytany 11188 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Regulacja blosa w roverze 1,8 problem
« Odpowiedź #40 dnia: Maj 30, 2011, 23:07:29 pm »

Offline myszaradom

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
    • Poldorover 1,8
Będzie stożek plus blos, wiec robię miejsce i dlatego parwonik musi być tam tylko czy jest na ukos to mu nie przeszkadza... czekam na innych opinię.

Dzięki Buźka za radę:)

Odp: Regulacja blosa w roverze 1,8 problem
« Odpowiedź #41 dnia: Maj 30, 2011, 23:16:14 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5327
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
Dzięki Buźka za radę:)
Nie ma za co,ale jeśli jeszcze mogę coś zasugerować,to montowanie stożka wewnątrz komory mija się z celem,jak zapewne wiesz.  :d Zamontuj go sobie za zderzakiem ,tylko nie naprzeciwko wlotu,ale wyżej tak,żeby nie ciągnął wody w czasie deszczu.Od strony chłodnicy dajesz małą osłonkę,żeby nie zaciągał ciepła i masz dolot jak ta lala.Tam nie brakuje świeżego zimnego powietrza,a zamiast filtra masz mnóstwo miejsca na blosa i parownik.To takie moje osobiste zdanie,oczywiście rób jak uważasz.Pakowanie parownika obok kolektora dodatkowo potęguje ciasnotę.  <co>

Odp: Regulacja blosa w roverze 1,8 problem
« Odpowiedź #42 dnia: Maj 30, 2011, 23:18:46 pm »

Offline myszaradom

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
    • Poldorover 1,8
montowanie stożka wewnątrz komory mija się z celem,jak zapewne wiesz
Stożek ma być w aucie na to z plexy obudowa, lub duża puszka oklejona matą z aluminium odbijająca ciepło i do tego do puchy doczepiona rura z wlotem powietrza, która to będzie ciągnięta od dołu zderzaka.

Odp: Regulacja blosa w roverze 1,8 problem
« Odpowiedź #43 dnia: Maj 30, 2011, 23:33:21 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5327
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
Ha ha to jeszcze taka mała ciekawostka: Jak założyłem gazik,to nie mogłem wymyślić,co zrobić z tym nieszczęsnym filtrem,więc wyjąłem sam wkład,zaślepiłem jedno wyjście (akurat spasowała zatyczka od puszki po farbie) i zamontowałem na kawałku rury papierowej z nawiewu i umieściłem za akumulatorem.Chodził na nim tak samo jak na stożku (buczał) tylko nie ciągnął syfu jak stożek.  :P Miałem przez krótki czas stożek,tylko taki mniejszy (w końcu to 1,4  nie 2,0) umieszczony za atrapką,mieścił się idealnie i w sumie nie zaobserwowałem żadnej poprawy,a tylko mi ciągnął syf do silnika i na gazie mi gasł,bo go powietrze "zalewało"  <blee> Teraz stoi na półce i czeka na lepsze czasy  :P