A ja z kumplem kiedyś z ciekawości badałem taki wyłącznik w jego Mitsubishi. Cały sterownik = włącznik. Działa tak, jak właśnie chcecie. Krańcowe położenia krańcówek nie miały. Działało to wg nas ( nie rozbieraliśmy ) na takiej samej zasadzie, jak bezpiecznik "S". Szyba doszła do końca, silnik zaczął pobierać większy prąd i włącznik wyskakiwał. Tak samo działo się, jeśli się szybę ręką zatzymało w jakiejkolwiek pozycji.