W Poldka zgodnie z instrukcją leje się płyn DOT-4. Ja w swojego w lato 2008 wlałem marki bodajże Venom, czy coś w tym guście.
Jeśli właściwie dbasz o układ hamulcowy, przede wszystkim o przednie zaciski, czyścisz ich prowadniki, sprawdzasz, czy się to nie zakleszcza, czy klocki się właściwie i równo zużywają i wymieniasz je, czy tarcze, gdy nadchodzi i ch kres - to przy odpowiednim dla poloneza ich traktowaniu, masz spokój na całe życie samochodu.
Osobiście na tarczach Bremo zrobiłem moim Poldoroverem od września 2005 do maja 2009 92 kkm, zjadłem na nich jedne klocki w całości, a drugie (TRW) mniej, jak do połowy, a tarcze nie mają nawet milimetra zużycia, choć jeździłem nim codziennie przez Warszawę.