Nowe lampy to trochę za drogi interes dla mnie. No cóż, dzisiaj będę miał multimetr to zmierzę spadek napięcia na lampie od aku, wymienię żarówki na philipsa +60 i dokładnie obejrzę lampy w jakim stanie są sreberka i kostki.
-----------------------------------------
Tak więc właśnie wymieniłem żarówki na Philipsy +30%, nie wiem jak u was ale u mnie w Łodzi najtańsze były na stacji BP 14zł za sztukę, w Realu były po 24zł, a w sklepie samochodowym obok reala po 19zł.
Za komplet dwóch Philips +50% w tymże sklepie chcieli 69zł, za +100% chcieli już grubo powyżej 100zł.
Po wymianie światła świecą lepiej, dobrze to było widać, jak była jedna nowa i jedna stara

.
Co do napięć to: aku godzinę po jeździe miał 13,52V, po włączeniu silnika po 5 minutach na aku było 14,5V.
Po włączeniu świateł na aku było 14,4V
Na światłach podczas ich świecenia była 13,5V.
Czy to dobrze?
Nie mierzyłem napięcia odpinając kostki od świateł, tylko przyłożyłem do wtyczek podczas ich świecenia. Chodzi o światła krótkie.
Co do ruchomego odbłyśnika to myślę albo kupić lampę na szrocie i zmienić całą - koszt ok. 20zł, lub rozebrać tę co mam i naprawić, ale kompletnie nie wiem co i jak.
Co wyjdzie szybciej, że tak zapytam, bo dwie dychy jeszcze mogę dać. Aczkolwiek odbłyśniki są w miarę czyste.
Czy w obu lampach powinien być przed żarówką wielki koszyk, który zasłania czubek żarówki? Jak żarówka ma już firmowo ciemną końcówkę.
--------------------------------------------------------------------
A teraz coś z innej beczki, na temat rezystora-opornicy. W skrócie mam poloneza Plusa a mam dmuchawę z trucka, przez co moja opornica jest truckowska. Pisałem o tym kiedyś temat, ale teraz mam multimetr, którym mogę pomierzyć co i jak. Pomiary załączam na zdjęciu. I teraz z tego co rozumiem, drogą dedukcji:

Uploaded with
ImageShack.usW 1 wchodzi prąd 12V i teraz,
po pierwszej płytce wraca do dmuchawy - najmniejszy opór, więc to pewnie bieg 3
po drugiej płytce wraca do dmuchawy - średni opór, bieg drugi
po płytce trzecie wraca do dmuchawy - największy opór - bieg pierwszy.
I teraz czy pomiędzy pinami 1-2, 1-3, 1-4 sprawdzając multimetrem obwód, powinien on piszczeć, że jest obwód tak?
Bo wcześniej, jak przykładałem multimetr między 1-2 to nie piszczał, ani 1-3 i 1-4.
Gdy przykładałem multimetr w miejscu przylutowania kabla 1 do płytki i 2,3,4 to już piszczał.
Czy rozumiem, że jak przylutuje kabel 1 do płytki i będzie obwód między 1-2, 1-3, 1-4 to jest wszystko ok tak?
Czy to urządzenie jest totalnie zepsute?