Też mam taką zaślepkę, tyle że się nią zacząłem bawić i połamałem te uchwyty co sie ją instaluje na aucie i leży tylko na połce
A ogólnie Poldek mi ładnie odpada od strzała, stoi w murowanym garażu, postanowiłem sobie, że będę nim jeździć w zimie, ale tylko wtedy gdy zajdzie taka potrzeba, a nie jak dotychczas gdy miałem taką zajawkę sobie polatać po mieście, obym dotrzymał słowa :wink: Ogólnie bez problemów puki co.
Co do jakiś patentów, to niektórzy wkładają sobie do bagażnika na zimę jakieś obciążenie, ja nie stosuje tego raczej. Polonez jest u mnie w rodzinie od nowości (13 lat) i obywało się bez przygód bez tego typu zabiegów
:wink: