Sprawdź, czy masz alternator jeszcze z przekaźnikiem wzbudzania, czy już na diodach wzbudzania. Ten pierwszy będzie miał sześć diod, ten drugi dziewieć.
Wyjmij altrernator i sprawdź w nim wszystkie diody prostownicze - wystarczy omomierz. W jedną stronę mają przewodzić z oporonością jakichś 700 ohm, w drugą nie.
To samo diody wzbudzania.
Sprawdź też uzwojenie wirnika na ciągłość i brak przebić do masy oraz wszystkie trzy fazy stojana - na to samo. Wyjścia końcówek faz stojana masz na tylnym deklu alternatora, takie wbudowane śrubki w plastikowych izolacjach.
Szczotki pierścieni zasilających wirnik też sprawdź, możę się już wytarły po prostu, albo pierścienie mają już bruzdy.
Wypadałoby też sprawdzić działąnie regulatora napięcia oraz właśnie - przekaźnika ładowania - o ile taki tam występuje. W FSO 1500 był on do 1982 czy 1983 roku, potem zaczęli montować alternatory dziewięciodiodowe, w których funkcję tego przekaźnika przejęły trzy diody wzbudzania (po jednej na każdą z trzech faz).