Autor Wątek: Poprzeczny twin cam w poldku  (Przeczytany 32773 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #120 dnia: Październik 30, 2004, 14:37:13 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Dlaczego zajeżdzony 2.0 turbo ? Osobiście wole kupić silnik Lanci z początku lat 90 sciągnięty z zachodu(duzo lepsze oleje) niż bawić się w reanimacje 25 letniego(lub jeszcze starszego) silnika 132 lub 131 który przez ten czas był naprawiany przez setke mechaników i stał gdzieś w szopie nieodpalany przez długi czas. Za 2-3 tysiące można mieć silnik(kompletny) który ma przejechane ok 100-120 tysięcy a jesli np chcesz gaznik lub masz wtrysk od 132 i nie potrzebujesz układu wtryskowego, głowicy, komputera i turbo to cena tez naturalnie będzie sporo niższa. Wtedy tylko głowica 132 do remontu którą mozna zrobić po swojemu. W ten sposób odpadają problemy ze zdobyciem tłoków, pierscieni, panewek itp. Nastepny problem który przestaje istnieć to docieranie(jezeli głowica była uzywana). Co do 16V to osobiście wole 8V z turbinką ze wględu na nizej połozony moment obrotowy. Tutaj mam małe pytanko : Skoro można zamontować głowice z Lanci do bloku 132, to odwrotnie tez się chyba da bo silniki ponizej uszczelki głowicy są takie same i róznią się szczegółami. Moze więc uda się zapakować do bloku poprzecznego TC głowice 132(co eliminuje problem z wydechem i smarowaniem) z rozdzielaczem zapłonu  na wałku wydechu(co eliminuje problem z rozdzielaczem z drugiej strony). Nie mam jednak pojęcia czy taka zamiana jest mozliwa do przeprowadzenia. Szczególnie w tym miejscu mam na mysli kolektory i układ zapłonowy.
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #121 dnia: Październik 31, 2004, 15:59:10 pm »

Mrozek#83

  • Gość
Sama głowicę da się w odwrotną stronę przełożyć tzn. ze 132 do silnika lanci. Ale nie da się do głowicy 132 zamontować kolektora wydechowego z lanci (przy turbo tylko taki by wchodził w grę – przecież wymusza to turbina) więc tak czy siak zostaje rzeŹba. Kolektor ssący nie będzie zaś pasował na 100% z głowicy 16V do 8V ze 132. Czy z 8V turbo podpasi do głowicy 132 – niestety nie jestem pewien. Co do zasady ssący z wolnossącego 8V z nowszych „odwróconych” głowic pasuje do starszych ze 132 (rozstaw szpilek się zgadza) , to od głowicy turbo, niestety nie wiem.

Drogi kolego – jeszcze muszę się odnieść do poruszonych przez Ciebie kwestii „mniejszych” kłopotów z silnikiem lanci.
Więc po pierwsze do starych dohc nie ma najmniejszych problemów z panewkami, pierścieniami, zaworami, paskami, kołami rozrządu itp. Jedyny największy problem to nowe tłoki, ale są do zdobycie, tyle że za sporą sumę 200-250 zł za szt. Niech Cię ochłodzi porównanie, że jeden tłok do lanci kosztuje dobrze ponad 350 zł. Po drugie np. panewki do silników turbo są dwa razy droższe niż do wolnossących. Nie licz, że oturbionym motorze o przebiegu 100-120 tys (a w taki też wątpię – radzę się nastawić na 150-250tys) panewki będą w rewelacyjnym stanie – mało kto jeŹdził taką lancią jak dziadek emeryt. Jeśli zakładasz, że przywozisz silnik lanci i bez rozbiórki, weryfikacji stanu silnika i wymianie uszczelek i uszczelnień silnika od razu pakujesz go pod maskę poloneza, to chyba wiesz, że możesz się przeliczyć i być zmuszonym do podwójnej zabawy w przekładkę z powodu np. wycieków oleju czy możliwości okazania się, że zużyte są pierścienie tłokowe bo silnik będzie spalał olej. Tak na marginesie – wg opinii Walezego, który miał taką lancię – silniki turbo z lacnci to piękna sprawa, ale są one niestety mocno awaryjne. Najbardziej wrażliwy jest sam układ turbodoładowania, w kwestii szczegółów radzę się niego zapytać osobiście.
Następnie – przy silniku turbo z lanci jesteś zmuszony zastosować cały układ zasilania z tego samochodu, a więc komputer, wiązkę, czujniki, kolektor ssący z wtryskiwaczami i listwą wtryskową, pompę paliwa o odpowiednim ciśnieniu i całą resztę mniejszych i większych bzurek, których w tej chwili nie chce mi się nawet próbować wymienić. Jeśli się na tym znasz i będziesz umiał lub miał możliwości samemu to wszystko poskładać do kupy i wpiąć się prawidłowo w instalację elektryczną to nie ma problemu, gorzej jak jesteś tylko mechanikiem-amatorem tudzież – teoretykiem. Wpadniesz w kompleksy – joke, bez urazy. A jaki problem miałeś ma myśli pisząc o docieraniu? Bo ja nie widzę żadnego w tym, że należy przez te 1500...3000 km spokojniej jeŹdzić
Dalsze problemy dla poloneza będzie stanowić turbina – układ przeniesienia napędu tego auta nie jest przystosowany do takich mocy i obciążeń. Okay – skrzynia od 132 da radę, gruby wał będący połączeniem pierwszej części od 132 i tylnej od starych poldów (tylko stare miały pniaka o grubości 70mm, nowsze już były odchudzone do 45mm) również jakoś sobie poradzi – ale co z krzyżakami, przekładnią główną, półosiami? Lecą w drzazgi przy pierwszym lepszym mocniejszym zakręceniem silnika. Tylny most od 132 (po niezbędnych przeróbkach, przystosowujących go do posadzenia na resory) jakimś wiślanym cudem może dłużej sobie poradzi, ale jak Cię pamięć nie opuszcza, te mosty również mają ze 25 lat.
Pomyśleć też trzeba nad za miękkim zawieszeniem i za słabymi hamulcami do tego stada dzikich koni.
Jeśli jesteś gotowy przeznaczyć na silnik dohc sumę ok. 3000 zł, to myślę, że tyle powinno wystarczyć na zreanimowanie starego twin-cama ze 131/132/argenty, robiąc wszystko na tip-top na nowych częściach. Po tym wszystkim można zapomnieć o stu mechanikach którzy w nim wcześniej dłubali i nikt Ci nie broni zalać dobrego oleju.
To tylko taka moja subiektywna dygresja  na ten temat i nie ma ona służyć wywołaniu mało produktywnej dyskusji czy broń Boże kłótni na temat co będzie lepiej, a jedynie ma pomóc w rozważeniu za i przeciw, bo nie wszystko takie piękne złoto jest co się świeci. Jak Ci się uda z powodzeniem zrealizować projekt silnika turbo z lanci w polonezie to osobiście Ci pogratuluję. Nie mówię, że jest to niemożliwe, ale kosztowne – z pewnością.

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #122 dnia: Listopad 01, 2004, 00:32:16 am »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Ok. Czekam na wszelkie komentarze(zwłaszcza te krytyczne) i porady w celu roztrzygnięcia czy lepiej remontować i podkręcać silnik 132 czy bawić się w poprzeczny silnik lanci, a moze ktoś ma jakies inne pomysły np. może da rade dostosować wtrysk od cromy? Jedyny problem aby był to silnik na wtrysku, gdyz obecnie nie mam mozliwosci zdobycia wtrysku Argenty, a przedzawałowy stan silnika mojego poldka wyklucza dalsze wycieczki. Mniejsza oto czy to będzie turbo czy wolnossący, ale raz ze turbo kusi duzym momentem obrotowym, a dwa dobrze było by mieć poldka 2.0 T. Odnośnie częsci do 132 to akurat u mnie jest problem. Wszędzie gdzie bym nie pojechał to albo mają same pierdoły typu termostat albo rozkładają rece z tekstem:"Panie części do takiego starego fiata?". Inne tylko na zamówienie(nawet pasek rozrządu! -cena ok. 60-70 zł a więc mniejwięcej tyle co do Tipo i Delty). Stąd moje przekonanie o trudności ze zdobyciem tłoków i całej reszty. Wiem bo cały dzień jeżdziłem zeby kupić uszczelniacz wałka atakującego do mostu 132(15zł). Elektryka to akurat dla mnie najmniejszy problem, troche gorzej z mechaniką. Mysle jednak ze razem ze swoją ekipą dam rade, jednak nie chciałbym aby silnik za  trzy kafle lezał bezuzytecznie w garazu razem z połową drugiego silnika 132. Mam już przygotowaną skrzynie, most i koła 14 i czekają na kupno/remont silnika. Co do krzyzaków to planuje zakup wału od wersji diesel który powinien wytrzymać wieksze momenty. Odnośnie mostu to skoro wytrzymał 2.9v6+nitro od forda to powinien wytrzymać tez 2.0 od lanci, zwłaszcza ze właściciel 2.9 tez nie ma lekkiej nogi. Jak napisałeś 3 tysiące wystarczy na kapitał w pełnym tego słowa znaczeniu, ale ten silnik trzeba jeszcze kupić czyli kolejne 500-800zł + instalacja wtryskowa i szybkim krokiem zblizamy się do granicy ok 4000-4500zł. Pomijam juz kwestie znalezienia kompetetnego zakładu gdzie zajmą sie remontem i przeróbkami. Dlatego mimo wszystko perspektywa dobrej uzywki dalej jest dla mnie kusząca. Poza tym tak na merginesie to jedyny artykół jaki ostanio znalazłem w necie na temat poprzecznego TC Lanci w tylnionapędowcu znajduje się na stronie Łada Klub Polska w dziale samochody/prasa/Łada 2107 turbo, więc wydaje mi się ze u nas tez cos takiego by się przydało - oczywiście  z wiele bardziej dokładnym opisem co, gdzie i jak.
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #123 dnia: Kwiecień 11, 2005, 12:23:59 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Miałem na mysli załozenie mostu od volumexa do silnika który ma 205 Km, a nie do 205 konnego volumexa bo takich oczywiscie nie ma. Seryjny miał cos koło 135 km, ale w tym przypadku nie chodzi o moc tylko o moment obrotowy.
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #124 dnia: Maj 26, 2005, 18:21:30 pm »

Bartek

  • Gość
wpadł mi w ręce wtrysk od lancii themy 2.0 I.E z 1991 roku.Zastanawiam sie czy go kupić mam wszystko do niego kolektor wi?zke wszy?ciutko, jak wam sie wydaje da rade to założyć do 2.0 z argenty??patrzyłem że wtryskiwacze pasuj?...
Pozdrawiam.Bartek

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #125 dnia: Maj 27, 2005, 01:11:45 am »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Jezeli jest to układ bez przepływomierza(za to z drutem oporowym) i wyciagniety z auta na chodzie oraz dodatkowo kompletny to ja bym sie nie zastanawiał. Najprawdopodobniej jest to Weber IAW mpi(który takze był montowany w argentach). Nie wiem tego na 100% poniewaz literatura która posiadam wymienia tylko theme1988 z wtryskiem EZ-K(ktos wie co to za wynalazek ???) i theme 1992 z motronic M 1,7.
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #126 dnia: Luty 09, 2006, 10:12:24 am »

Bodzioo

  • Gość
odkopanie trupa  8)  wiadomo?ć pewnie przyda się Tym którym nie chce się szukać, nie maj? dostepu do danych lub dorabiaczy tulejek:
jako zamiennika tulejki przedniej wałka po?redniego można użyc tulejki najmniejszego czopa wałka rozrz?du z Żuka, trzeba j? tylko zwęzić i skrócić, jest prawie 2 razy szersza i ok 1.4mm za długa. Cena kompletu (4) tulejek do Żuka to 20zl.
Nie wiem czy kto? to wczesniej stosował do Twin Cama czy nie, u mnie już tylko czeka na ostateczne obrobienie razem z wałkiem po?rednim.

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #127 dnia: Sierpień 11, 2007, 13:43:21 pm »

vox+241

  • Gość
Czy ktoś jeździł może 1.8 z tłokamiod 1.6 ? Chcę poprawić osiągi. Mam kompresję tak jak książka podaje, ale niektórzy mają nawet po 12 na garach.