Autor Wątek: Poprzeczny twin cam w poldku  (Przeczytany 35497 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #100 dnia: Kwiecień 08, 2004, 10:20:59 am »

Bodzioo

  • Gość
kiedyś gdzieś na jakimś forum czytałem że ktoś testował różne ustawienia i między innymi ustawienia takie jak robiło obrso

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #101 dnia: Kwiecień 08, 2004, 22:13:38 pm »

Mrozek#83

  • Gość
Ssący przyspieszony a wydechowy opóŹniony o jeden ząbek na dużym kole rozrządu - tak ustawiali mechanicy OBRSO. Na takim ustawieniu moment obrotowy idzie jednak dość mocno w górę - prawdziwa (i ostra  :) ) jazda zaczyna się powyżej 4000 rpm. Na takim ustawieniu Seru postawił wskazówke prędkościomierza w dolnym położeniu całkiem pionowo  :lol:  (ok. 215 kmh). Do normalnej jazdy raczej nie polecam.
Piotrek - u Ciebie jest tylko wydech opóżniony. I moim zdaniem tyle wystarczy, jeżdzi się fajnie :mrgreen:.  - jak trzeba to można sobie dobrze przycisnąć, a jak nie trzeba to również można...  :lol:  :roll:

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #102 dnia: Kwiecień 13, 2004, 17:17:39 pm »

Bodzioo

  • Gość
jaki wznios krzywek mają wałki abartha??

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #103 dnia: Kwiecień 24, 2004, 21:08:26 pm »

Bodzioo

  • Gość
co do długości wału to ok 47 cm
 
Dziś zacząłem rozbierać głowice w 2.0 i moim oczom ukazały się na początku ładne "kształtne" krzywki a póŹniej po przekręceniu wałka "okrągłe" krzywki. W związku z tym trzeba będzie najprędzej "regenerować" wałki więc przy okazji można zmienić geometrię krzywek i tu pojawia się pytanie:
 Jakie krzywki robić czy zostać przy standardowych czy pokusić się o konkretniejszą zabawę?? Koszt w obu przypadkach ten sam więc pewnie przeróbka, tylko na jakie??

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #104 dnia: Kwiecień 25, 2004, 18:28:28 pm »

Bodzioo

  • Gość
oo i znowu nie pokazuje kolejnej strony  :shock:

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #105 dnia: Kwiecień 25, 2004, 23:51:26 pm »

Piotrek_

  • Gość
Zrób takie, żeby momentu nie przenosić zbyt wysoko, bo bedziesz miał ból przy docieraniu silnika.

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #106 dnia: Kwiecień 26, 2004, 16:40:24 pm »

Bodzioo

  • Gość
jaki efekt będzie po zwiększeniu wzniosu krzywek bez zmiany ich kształtu?? napewno zwiększy się napełnianie garków, więc teoretycznie wzrośnie moc i moment ale o ile i czy zmienią się obroty tych parametrów??  czym różnią się wałki z 130tc od standardowych w ie??

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #107 dnia: Maj 03, 2004, 18:34:33 pm »

Bodzioo

  • Gość
halo

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #108 dnia: Maj 03, 2004, 21:58:54 pm »

Piotrek_

  • Gość
Jeżeli przez dłuższy czas brakuje odpowiedzi na jakieś pytanie, to znaczy, że nikt nie potrafi na nie odpowiedzieć.

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #109 dnia: Maj 04, 2004, 07:33:44 am »

Woj-o#772

  • Gość
wznios w klasycznych TC (132/argenta) masz ograniczony średnicą czopa wałka z większą krzywką po prostu nie włożysz wałka na miejsce.
Co do napełniania - na pewno lepsze, ale wzorując się na zasadzie działania tych Vtec i VVti (nie mylić ze zmiennymi fazami, wbrew marketingowy to tylko przefazowanie wałków + właśnie 2 różne skoki krzywek). Ale do rzeczy no więc w tych systemach większy wznios krzywki włącza się na wysokich obrotach (ponad 5 tyś rpm Vtec hondy i chyba podobnie VVti, w VVTL-i zmiana jest przy ponad 6 tyś rpm (silnik kręci się do 7). NA niższych obrotach jest mały wznios krzywki. To tyle co chodzi o nowe silniki.

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #110 dnia: Maj 11, 2004, 21:33:20 pm »

Bodzioo

  • Gość
dzwoniłem do Pana Świątka i zastanawiam się nad zrobieniem Gt do 2.0  :twisted:  z tego co mówił to będzie fajnie wyglądało: do 2000rpm moze staracic na momencie, miedzy 2000 a 3000 bedzie taki sam a powyżej ma sporo wzrosnąć  :)  do tego większe zawory + obróbka   głowicy i powinien nieŹle zakręcić. Jedyne co smutne to cena: jeśli wałki są zjechane to ok 1000 zł a jeśli dadzą się regenerować to poniżej 400zł.

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #111 dnia: Maj 21, 2004, 23:45:25 pm »

Bodzioo

  • Gość
Piotrek czy spadł Ci moment obrotowy poniżej 3000rpm w porównaniu do standardu 2.0??

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #112 dnia: Maj 22, 2004, 17:04:54 pm »

Piotrek_

  • Gość
Nie. Ciągnie praktycznie od 1300 obrotów.

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #113 dnia: Maj 22, 2004, 17:28:18 pm »

Bodzioo

  • Gość
oo to bardzo ładną ma charakterystyke :) czy podczas remontu wyważane były "wnętrzności" silnika?? jaki efekt daje wyważenie??

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #114 dnia: Maj 29, 2004, 17:02:00 pm »

Piotrek_

  • Gość
Nie wyważałem go, ale przy najbliższej okazji zrobię to bez zastanowienia. Co to daje? Zdejmij ciężarki z felgi i przejedŹ się ponad 120. ;)

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #115 dnia: Czerwiec 10, 2004, 20:41:46 pm »

Bodzioo

  • Gość
Czy wznios krzywek to odległość górnej krawędzi krzywki od górnej krawędzi wałka ?? Jeśli tak to mi przy mierzeniu wyszło że najwyższa krzywka ma o 10,5 mm, 2 mają po 7 mm, 1 ma 8mm a pozostałe ok 10mm.  Jeśli mierzyłem we właściwy sposób to wychodzi na to że wałki były juz robione - przerabiiane na inne.

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #116 dnia: Październik 25, 2004, 17:37:44 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Tez mam zamiar zamontować silnik od lanci w polonezie, mam juz odłozone troche grosza, jednak mam kilka problemów na które szukam odpowiedzi i które stawiają pod znakiem zapytania całą zabawe z poprzecznym TC. Za wszelkie odpowiedzi bedę zobowiązany.

1)Czy w przypadku połączenia silnika lanci(który ma odwrócone kolektory) ze skrzynią Fiata 132 nie nastąpi kolizja rozrusznika z dwórurką wydechu lub turbiną?
2)Czy miska olejowa wymaga wymiany na tą z Fiata 132 czy mozna ją zostawić orginalną?
3)Jak wygląda sprawa smarowania w tym silniku?Chodzi mi tutaj o to czy silnik poprzeczny który jest troche pochylony będzie miał dobre smarowanie będąc zamontowany wdłuznie(pionowo)
4)Mechanik z którym rozmawiałem na temat adaptacji silników poprzecznych na wdłuzne stwierdził ze do tego celu najlepiej nadają się silniki wyprodukowane przed 1986 rokiem,jednak nie wyjasnił dokładnie co miał na mysli.
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #117 dnia: Październik 25, 2004, 19:42:39 pm »

Piotrek_

  • Gość
Ad1. Tego chyba nie wie nikt. No, może poza szesnastozaworowcami ;) Ja w kazdym razie zostaje przy mojej obecnej głowicy i normalnym wydechu.
Ad2. Wymaga. Do tego będziesz musiał pokombinować z podłączeniem smoka ze 132 do pompy z poprzeczniaka.
Ad3. Jeżeli smok pompy oleju będzie prawidłowo umieszczony w misce, to nie ma z tym problemu.
Ad4. Na 90% miał na myśli to, że póŹniej zaczęli pakować dodatkowe wałki wyważające. Takie coś już trudno posadzić na poldkowej belce ;)

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #118 dnia: Październik 25, 2004, 21:36:59 pm »

Mrozek#83

  • Gość
1) Wydech trzeba będzie sobie wyrzeŹbić – będzie to z pewnością co nieco kosztowało, ale jest to możliwe. Oczywiście zdawać sobie sprawę trzeba, że rozrusznik będzie miał przerąbane (zalecam wykonanie osłony cieplnej) , dostęp do niego również, bo rury będą leciały blisko niego, co jest skutkiem mniejszej ilości miejsca po tej stronie komory silnikowej. Problemem też będzie sam rozrusznik – większość poprzecznych dohc-ów miała wałki wyrównoważające, co sprawia ze seryjnego rozrusznika ze 131/132/argenty nie da się zamontować – trzeba mieć oryginalny wąski (nie wiem czy we wszystkich wersjach takie występowały). Nie wypowiem się co do kolidownia z turbiną, bo po prostu silniki turbo omijam z daleka i nie mam zwyczajnie pojęcia. Mogę chyba jednak bez specjalnego pudła strzelić, że problemy mogą przychodzić parami.
2) Raczej będzie wymagać wymiany na tą od 131/132/argenty – do tego konieczna bywa też przeróbka smoka pompy oleju (zależy od miski – są różne: płytsze, głębsze, bardzo płytkie z szerokimi bocznymi kieszeniami ). Względnie przerobić trzeba miskę od lanci.
3) Kwestia smarowania dotyczy w rzeczy samej wałków rozrządu – w poprzecznych, pochylonych do przodu na innej wysokości są odpływy z głowiczek wyznaczające poziom oleju w nich się znajdujący. Jakie to ma znaczenie w praktyce przy pracy silnika ustawionego wzdłużnie – trudno ocenić. Teoretycznie wałek wydechowy będzie miał oleju w nadmiarze, a ssący będzie miał go za mało co oznacza słabe smarownie i szybciej mogą się zużywać krzywki. W praktyce znam dwa przypadki montażu głowicy 16V z lanci do kadłuba silnika 2.0 z 131/132 i nie słyszałem żeby z tym były jakieś problemy. Ale zaznaczyć trzeba, że głowica 16V ma konstrukcję dość znacznie różniącą się od 8V, więc nie radzę się tym optymistycznie nastawiać. Raczej skłonny byłbym twierdzić, że w przypadku głowicy 8V należałoby wymienić głowiczki na te z modeli 131/132/argenta.
4) Do 86 r. były produkowane argenty, a montowane poprzeczne silniki dohc w innych modelach koncernu fiata (lancie, fiaty ritmo/regaty) były też (nie jestem pewny czy „tylko”) montowane w pozycji idealnie pionowej (nie pochylonej do przodu) więc nasuwa się chyba samo się - właśnie m.in. to co w pkt 3 jak też ogólnie dużo mniejsze problemy z zamontowaniem silnika z modeli 131/132/argenta to Poloneza, bo w dużym uproszczeniu polegające na wyjęciu starego zespołu napędowego i zamontowaniu, bez większych i specjalnych problemów nowego. W przypadku nowszego silnika z lanci, nie ma tak z górki – kombinowanie, przeróbki i inne dziwne historie musisz wliczyć na pewnika do kalendarza tego karkołomnego, aczkolwiek zasługującego na uznanie, czynu.

Jeszcze dwa słowa na koniec – silnik 2.0 turbo z lanci z osprzętem, jest bardzo przerośnięty w stosunku do starszych pochodzących z 131/132/argent i obawiam się, że może się pod maskę poldka zwyczajnie nie zmieścić. Naprawdę długo i dobrze radzę się zastanowić się na sensem takiej zabawy, która może się skończyć na pustym koncie w banku, a nawet sporym debecie, w połowie wykonanym i nigdy nie skończonym projekcie i stricte - wyrzuconych pieniądzach w błoto. Gdyby to było takie łatwe proste i przyjemne to pewnie więcej byśmy słyszeli o jeżdżących takich maszynach. Ale nie zniechęcam, ale apeluję o rozważenie swoich możliwości w stosunku do ambicji. I oczywiście życzę powodzenia

Poprzeczny twin cam w poldku
« Odpowiedź #119 dnia: Październik 26, 2004, 16:30:33 pm »

Bodzioo

  • Gość
Piotrek w 86 (croma, ritmo) nie było jeszcze tych "wirujących kawałków metalu" one zostały wporwadzone dopiero w tipo 2.0. A pakowanie się w zajeżdzony silnik 2.0 turbo jest troche bezsensem, lepiej zrobić wolnossące 2.0 co wyjdzie sporo taniej i z mniejszymi komplikacjami instalacyjnymi.
Te jeżdżące 16v o których Mrozek mówił to zabawki Walezego i Bodzia z Jasła http://www.karpaty.pl/bodzio/   -- tu jest troche fotek tego wynalazku