-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... =-

[Rafał]

Postraszyłem ludzi na osiedlowym przystanku, najpierw było łutututu a potem ni z gruchy ni z pietruchy poldek leci bokiem przez skrzyżowanie

Z takimi akcjami to trzeba uważać, ja tam wolę przy dużej ilości bydła nie świrować, bo jeszcze jakiś społeczniak zadzwoni na policje...

[Maćko]

Dlatego zawsze robię 2 przejazdy najpierw rozeznanie w terenie połączone z rozgrzewką silnika a potem jak warunki sprzyjające to ogień

a bym zapomniał; sam nie jechałem; tekst kolegi na siedzeniu obok "o ja pie*dole, poczekaj ja wysiadam"

[michau]

ja tez dzisiaj rovera poupalalem :D mina kumpla kiedy wciskam gaz na jedynce na LPG a on bokiem sie stawia :D szok :D

[Sławek#1978]

Takie foto na zimowkach

Hehe widzę moda na dekielki z epoki przyszła, też takie założyłem tydzień temu

[Łukasz - I-Love-Fso-]

Groki na pokladznie mmm kto nie ma grokow niech szuka bo naprawde warto  

[damian6819]

Wczoraj wieczorkiem odpicowałem poldka w środku, po czym pojechałem trochę na mało "używane" rondo kręcąc się jak po*** przez 10 minut

[Łukasz - I-Love-Fso-]

Odkurzylem, wyczyscilem plastiki itp. wyplakowalem, umylem szyby, wypachnilem i w koncu auto wyglada jak cacko a nie jak dupowoz

[Aetius]

byłem na wyważaniu wału... matko boska ile ten samochód pochłania pieniędzy na naprawach których nie dam rady zrobić sam...

[George]

Aetius ile zaśpiewali za wyważanie?
Operacja z wyjętym wałem czy wyważanie na samochodzie?
W którym warsztacie dokonywałeś naprawy (adres) i czy przyniosła ona spodziewane efekty?

Z góry dzięki za info 

[Aetius]

Wywazałem w Ząbkach w Car-Wał. za wyważanie na samochodzie krzynkęli 160zł wyszło po drodze że trzeba wał zdjąć i poprawić krzyżak więc dobiłem do 200 Jest o niebo lepiej niż było po wymianie sprzęgła ale albo jestem przewrażliwiony albo ciągle mi coś nie pasuje. Na razie nie mam siły do tego auta, posłucham tego trochę jeszcze i najwyżej wrócę do nich. Nie wiem czym może grozić lekka wibracja (o ile to wał a nie po prostu silnik)

[michal235c]

Na razie nie mam siły do tego auta,

Nie tylko ty , w piatek wymienili mi w altku łożyska, a dziś chce jechać na miasto, a tu lipa , pompa paliwa stwierdziła "pi...le nie robie"

[Aetius]

daj spokój... jakiś czarny tydzień mam, wszystko mam pod górkę ostatnio... pocieszam się tym że prawdopodobnie niedługo będize z górki

[PiatasE]

To ja powiem że mojego od 2 miesięcy coś boli i jak nie jedno to drugie. Chyba nie chce w zimę wyjeżdżać na dwór.

[Aetius]

u mnie nie ma tygodnia żeby coś sie nie zepsuło... Wczoraj jak wracałem z wymiany sprzęgła to oczywiście żeby nie było zbyt różowo to poodpinały mi się kable od włącznika wentylatora. Na szczęście to żadna robota bo przypiąć dwa kabelki w miejsce przekaźnika ale zatrzymać się, na zimnie trzeba było grzebać pare minut

[Ciastek]

Współczuje chłopaki, mój (odpukać) śmiga żwawo i bez problemów ale z przyjemnością co sobotę cały dzień spędzam w garażu i coś dłubie, zawsze jest co robić.

Dzisiaj ogarnąłem nawiew na przednią szybę, od strony kierowcy kiepsko wiało i parowało...

[Aetius]

mój tez śmiga nie ma że stoi bo mi dupsko do roboty musi wozić. Ale robić przy nim trzeba a nie ma kiedy ile ja bym dał za wolną sobotę na grzebanie w aucie...

[Ciastek]

Nie masz garażu czy wolnej soboty ?

[Aetius]

ani tego ani tego

[RSilak]

a ja pałuje po mieście, latam bokami i nic nie robię oprócz tankowania

[Sławek#1978]

RSilak, ironia losu.
No w sumie ja dokąd nie zacząłem dłubać przy swoim to było ok, dopiero jak mi się zachciało "usprawnień" to  był wyłączony z użytkowania, na szczęście rzadko (d**a nie mechanik ze mnie )

A co do tematu to do Poldka przyszedł dzisiaj Mikałołaj i zalał go PB98