Wziąłem się dzisiaj za gruntowny porządek w środku.Wywalone wszystko,razem z podsufitką i tymi "obiciami" na tylnych słupkach.Poszła w ruch myjka ciśnieniowa i płyn do "mycia bezdotykowego" Wytrzaskane wykładziny i podsufitka,to co mniejsze wypiorę w gorącej wodzie,a blachy przeleci się "na mokro" bo tak zakurzone,że żal pisać

Oprócz tego przy okazji zrobiłem sobie taki patent,o którym myślałem już jakiś czas,ale albo nie było czasu,albo mi się nie chciało.Przeważnie to drugie

Mianowicie zamykanie i otwieranie klapy wlewu za pomocą siłownika od centralnego.Konstrukcja prosta,jak budowa cepa

Siłownik i mała dźwigienka z "bolcem"
![:] :]](http://forum.fsoptk.pl/Smileys/emoty/kwadr.gif)
