Jak to twój to widziałem na spocie no stary poleciałeś grubo z tymi zaciekami ... Nawet jeśli to miał być tylko gruz do upalania.
Pierwsze malowanie z pistoleta, uczę się na nim takich rzeczy i się tego nie wstydzę, w planach i tak jest zmiana koloru bo ma ćwiarę do wstawienia i jest zakitowana tymczasowo. Wiadomo że można było lepiej ale spieprzyłem. Nie mam czasu z gumy to wyszło jak wyszło

Mogłeś podejść i powiedzieć co myślisz na żywo bo sam się z niego nabijałem nonstop.
W tym aucie na chwilę obecną z elementów wymiennych dobra to jest maska, a reszta to jest zlepek szpachli, włókna szklanego i innych takich specyfików defacto nie mojego autorstwa. Teraz robi mi za tymczasowe daily, a jak już uzbieram resztę elementów układanki to postaram się na 35% I tak nie widziałem sensu w profi malowaniu bo po co skoro jedynie nie będę zmieniać w nim dachu, a reszta łącznie z układem napędowym jest bliżej wyjazdu z kasty niż dalej.