Autor Wątek: -= LINKowisko =-  (Przeczytany 1305962 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7440 dnia: Listopad 27, 2020, 17:38:45 pm »

Offline Majonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 559
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez C+ gli
Wymienić płytę podłogową ? To nie ma żadnego sensu, płyta to baza pod którą tworzy się nowe nadwozia, a nie na odwrót. Nawet jeśli, to karoseria poloneza ze swoim krótkim rozstawem osi, dużymi zwisami słabo by pasowałoby do typowej platformy fwd. Mając takową, można by znacznie lepiej rozplanować przestrzeń i uzyskać znacznie więcej miejsca w kabinie, czyli konieczność przerobienia wszystkiego. To by w praktyce oznaczało zbudowanie od podstaw całkowicie nowego auta, wiadomo że nie było na to kasy.

Jeśli polonez koniecznie musiałby być przednionapędowy, to można było to zrobić z minimalną ingerencją w karoserię w stylu audi, silnik wzdłużnie, napęd na przód. Otwierałoby to dodatkowo drogę do 4wd, co zresztą uczyniono w prototypie https://youtu.be/kSWfXiw6MEE?t=340

Moim zdaniem i tak korzyści z fwd nie było by zbyt wiele, tylko tyle że mniej strat na napędzie i trochę niższe koszty produkcji. Za to gorszy rozkład masy, na pewno nie prowadziłby się lepiej.

A w serii dużo mu nie brakuje, szerokie zawieszenie mr93 było dobrym krokiem. Przednie zawieszenie, nie najgorsze, umożliwia trochę zabawy w inne nastawy, przydałaby się tylko przekładnia listwowa dla lepszej precyzji prowadzenia, z tyłu mógłby i zostać tylny most z resorami, tylko dodać drążek poprzeczny panharda i stabilizator w standardzie.

W ocenie auta duży wpływ ma jego stan, a rozrzut jakościowy już w fabryce był ogromny.Nawet jak blacharsko ok, to najgorzej jak most wyje albo coś z zawieszeniem nie tak lub silnik nie podaje jak trzeba ( i napier*nicza) . Niby jeździmy tym samym, ale odczucia mogą różnić się diametralnie.


Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7441 dnia: Listopad 27, 2020, 18:38:30 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
podniecacie się
Mam fiestę z roku 1981

Taki sam syf jak polonez, tylko mniej warty na złomie.😉

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7442 dnia: Listopad 27, 2020, 20:39:48 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1307
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Wymienić płytę podłogową ? To nie ma żadnego sensu, płyta to baza pod którą tworzy się nowe nadwozia, a nie na odwrót. Nawet jeśli, to karoseria poloneza ze swoim krótkim rozstawem osi, dużymi zwisami słabo by pasowałoby do typowej platformy fwd. Mając takową, można by znacznie lepiej rozplanować przestrzeń i uzyskać znacznie więcej miejsca w kabinie, czyli konieczność przerobienia wszystkiego. To by w praktyce oznaczało zbudowanie od podstaw całkowicie nowego auta, wiadomo że nie było na to kasy.
No niekoniecznie. Zmianie podlegałyby tylko te części płyty podłogowej które byłby konieczne aby polonez stał się do autem przednionapędowym. Tak, aby silnik można montować było poprzecznie, powiększyć bagażnik, zmniejszy tunel, zbiornik paliwa montować pod tylnym siedzeniem. Nie trzeba by było tworzyć tłoczników na każde poszycie nadwozia, jak w przypadku nowego auta. Silnik mógłby oczywiście pozostać ten sam, dobrze złożony 1.6 abimex nie jest taki zły. Jedynie skrzynia, półosie byłyby nowe. Takie auto sumarycznie byłby tańsze w produkcji.
Jeśli polonez koniecznie musiałby być przednionapędowy, to można było to zrobić z minimalną ingerencją w karoserię w stylu audi, silnik wzdłużnie, napęd na przód. Otwierałoby to dodatkowo drogę do 4wd, co zresztą uczyniono w prototypie https://youtu.be/kSWfXiw6MEE?t=340
To jest podwozie Analoga. Czytałem kiedyś jakieś opracowanie bodajże ze smir pw, w którym było opisane że po wysunięciu silnika do przodu, co było konieczne aby napędzać przednie koła i dodatkowo usunięciu z tyłu mostu, rozkład mas na osie był wyjątkowo niekorzystny. Wiec tylko układ ze zblokowanym przednim napędem wchodził w grę, ale do tego konieczna bałaby zmiana układu podłożnic.
« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2020, 20:42:10 pm wysłana przez Tales »

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7443 dnia: Listopad 27, 2020, 21:40:25 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Ten ostatni filmik jest odpowiedzią, dlaczego nic nie zrobiono. Widzieliście ilu tam wypowiadało się przedstawicieli różnych związków zawodowych które działały na terenie zakładu? Poza tym że trzeba było ich wykarmić, to oni jeszcze między sobą nie mogli się dogadać.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7444 dnia: Listopad 27, 2020, 21:59:34 pm »

Offline Majonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 559
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez C+ gli
To jest podwozie Analoga.

Nie do końca, choć w pewnym sensie tak. To był truck 4wd

https://www.youtube.com/watch?v=ekysMOTfESU


Można by przyspawać tylko same McPersony, ale to i tak za dużo rzeźby. Poza tym bez zmian w nadwoziu pozostałby typowe bolączki poloneza, relatywnie mało miejsca w środku, z przodu, pozycja za kierownicą "na orangutana" itp. Daleko idące zmiany miałby też wpływ na strefy zgniotu, sporo trzeba by było przeprojektować i wykonać od nowa specjalnie pod niego. Efekt nie współmierny do kosztów. Oczywiście to wszystko gdybania na pograniczu fantazji. Za komuny nikt by tego nie klepnął, a w latach 90 to nadwozie i tak było zbyt przestarzałe żeby jeszcze inwestować w głębokie modyfikacje, potrzebny był nowoczesny następca.

« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2020, 22:03:15 pm wysłana przez Majonez »

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7445 dnia: Listopad 27, 2020, 22:01:07 pm »

Offline Majonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 559
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez C+ gli
.
« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2020, 22:04:19 pm wysłana przez Majonez »

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7446 dnia: Listopad 27, 2020, 22:12:28 pm »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2080
Ten ostatni filmik jest odpowiedzią, dlaczego nic nie zrobiono. Widzieliście ilu tam wypowiadało się przedstawicieli różnych związków zawodowych które działały na terenie zakładu? Poza tym że trzeba było ich wykarmić, to oni jeszcze między sobą nie mogli się dogadać.
Napisałem wam o książce którą właśnie kończę i tam jest to świetnie wytłumaczone na przykładzie Rosji lat 50-80.
Nikomu z władzy nie zależało na jakości, bo co nie wyprodukowali to się sprzedawało. Na wszystkim robili sobie ogromne marże, by mieć kasę na zbrojenia i dla KGB (UB) i dygnitarzy. Sami sprowadzali sobie luksusowe produkty i auta ze świata, więc nie dostrzegali problemu ;)Nauka też nie była rozliczana za osiągnięcia więc nic nowego nie robili, prócz kopiowania rozwiązań z innych krajów lub wdrażaniem licencji . Samochodów też nie modyfikowano, bo zaburzało to plan, a wykonanie planu oznaczało premie. Więc woleli zrobić 10 tyś wyjących mostów zamiast stracić np 2 msc na badania i poprawę jakości i zostać ukaranym brakiem premii. W ten sposób ani FSO ani zakłady kooperujące nie chciały nic modyfikować, bo jakoś było i się sprzedawało.
Wrzuciłem kiedyś film ze zwierzeniami inżyniera z FMŻ w Płocku. Opowiadał np , że nikt w PL nie był w stanie wykonać im blachy perforowanej jako osłony chłodnicy. Zwykłej blachy z dziurkami... bo wszyscy mieli inne plany. Ta książka o której wspominam pomaga zrozumieć ideę centralnego planowania i katastrofy, która kroczy za tym pomysłem. Najśmieszniejsze jest to, że PIS idzie właśnie w tą stronę , znowu się zaczyna interwencyjne skupowanie produktów, monopolizacja przemysłu i upaństwowienie . A takim reliktem gdzie jak na dłoni widać, że jest to zły ustrój jest obecna "służba zdrowia". Wszyscy wierzą, że za darmo, choć na nią płacą , ufają że otrzymają pomoc, choć muszą na nią długo czekać... a mimo wszystko ludzie od 100 lat dają się nabierać na bajki równości i przychylania nieba wszystkim. Dlatego właśnie politycy mają dla siebie i rodzin wydzielone szpitale MSW, gdzie się leczą ;)
« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2020, 22:15:11 pm wysłana przez diodalodz »

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7447 dnia: Listopad 27, 2020, 22:29:22 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Wrzuciłem kiedyś film ze zwierzeniami inżyniera z FMŻ w Płocku. Opowiadał np , że nikt w PL nie był w stanie wykonać im blachy perforowanej jako osłony chłodnicy. Zwykłej blachy z dziurkami... bo wszyscy mieli inne plany.

A sami równocześnie mieli jednego człowieka, który potrafił poskładać hamulce w Bizonie Super. I dlatego część egzemplarzy hamulce ma dobre, a cześć praktycznie nie ma ich wcale.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7448 dnia: Listopad 28, 2020, 16:55:46 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 641
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
W ramach relaksu i podbudowania ego, że polonezy wcale tak mocno nie korodują polecam ;)
https://www.youtube.com/watch?v=oNu0cHKCMaY
https://www.youtube.com/watch?v=D3qynqw_w94

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7449 dnia: Listopad 28, 2020, 18:41:59 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5095
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Ducato, to jest tragedia, pod względem podatności na rdzę. Chyba żadnego starszego nie widziałem zdrowego. W ogóle chyba zawsze fiaty nie miały dobrej opinii, jeśli chodzi o blacharkę. Zresztą, dzisiaj, to wszystko gnije, choć powinno być na odwrót, w dobie postępu technologicznego. Polskie auta, jeśli miały naprawdę sensownie wykonaną konserwację, i było to pilnowane, to nie było aż takiej tragedii z korozją. Jak ktoś nie dbał, tylko dobijał, to i gniło szybko. Wyjątkiem są przypadki zastosowania gównianej blachy, której żadna konserwacja nie pomoże, bo gnije sama z siebie. Dzisiaj prawie każda marka koroduje, jedna bardzo szybko, inna wolniej. Mazdy mają niby straszny problem ze rdzą, nawet nowe. Gdzieś był film na jutubie, jak w trzyletniej wszystko ładnie poleciało. Cała podłoga ruda, wliczając belkę zawieszenia tylnego. To nawet polonez by dłużej bez konserwacji wytrzymał.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7450 dnia: Listopad 28, 2020, 19:28:14 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6584
  • Płeć: Mężczyzna
Ducato, to jest tragedia, pod względem podatności na rdzę. Chyba żadnego starszego nie widziałem zdrowego. W ogóle chyba zawsze fiaty nie miały dobrej opinii, jeśli chodzi o blacharkę. Zresztą, dzisiaj, to wszystko gnije, choć powinno być na odwrót, w dobie postępu technologicznego. Polskie auta, jeśli miały naprawdę sensownie wykonaną konserwację, i było to pilnowane, to nie było aż takiej tragedii z korozją. Jak ktoś nie dbał, tylko dobijał, to i gniło szybko. Wyjątkiem są przypadki zastosowania gównianej blachy, której żadna konserwacja nie pomoże, bo gnije sama z siebie. Dzisiaj prawie każda marka koroduje, jedna bardzo szybko, inna wolniej. Mazdy mają niby straszny problem ze rdzą, nawet nowe. Gdzieś był film na jutubie, jak w trzyletniej wszystko ładnie poleciało. Cała podłoga ruda, wliczając belkę zawieszenia tylnego. To nawet polonez by dłużej bez konserwacji wytrzymał.

Podobnie lachę w dostawczakach kładzie Mercedes, jak nie gorzej. Popatrz jak wyglądają nawet trzyletnie Sprintery, przecież to gnije gorzej niż Polonez po 17 latach użytkowania.

Myślę że założenie jest takie, że dostawczak ma być zajechany przebiegiem zanim zgnije, osobówki aż tak bardzo nie gniją.

Co do Fiatów... CC700 z FSM o dziwo rdza brać na oko nie chciała. Panda z Tychów juz 15 rok zalicza, 4 lata temu trzeba było czyścić niedolakierowany fragment podłużnic przednich i konserwować, ale poza tym jednym felernym punktem, auto wcale nie rdzewieje.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7451 dnia: Listopad 28, 2020, 20:10:45 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5095
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
No, te nowe sprintery, to ponoć porażka od strony blachy. Wcześniejsze wypusty się lepiej trzymały. Ale słyszałem, że i te bajeranckie osobówki tak samo gniją. Takie teraz jednorazówki robią. Chyba tylko po to, żeby w razie czego, kompletnie nie opłacało się tego remontować, bo gdy padnie silnik i dodatkowo buda gnije, to już rachunek jest prosty. Jak pisałem, w każdej marce się znajdzie jakiś zgniłek. Zapewne nie każdy model, ale zawsze coś. Historia zatoczyła koło i jak raz przeczytałem znany tekst o polonezie, że "to gniło już w katalogu" zastosowany w kontekście sprintera, to szczerze się uśmiechnąłem. To samo z pożeraniem oleju przez te super nowoczesne silniki. Przy dzisiejszym poziomie technologii i dokładności wykonania na wszelakich obrabiarkach, auta mogły by być wieczne, ale po co? Nikt nie jest tym zainteresowany, bo to oznacza stratę, gdy zmniejsza się popyt na części inne, niż eksploatacyjne i sama sprzedaż nowych modeli. A przynajmniej tak mówi obiegowa opinia, że gdyby coś było zbyt dobre, to dany koncern by zbankrutował, ale czyż ludzie sami, z własnej woli nie wymieniają telefonów, czy telewizorów na nowe, pomimo, że stare nadal działają? To samo by było z samochodami. Kogo nie stać na nowe, to nadal nie kupi, ale ci, co kupują, to kupowali by nadal, żeby tylko być na czasie z nowościami, a nie tak jak dziś ze strachu, że po pięciu, sześciu latach coś się wysypie i lepiej opchnąć jakiemuś jeleniowi. A przynajmniej, tak mi się wydaje.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7452 dnia: Listopad 28, 2020, 20:58:33 pm »

Offline mihals

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1145
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez ohv
Popatrz jak wyglądają nawet trzyletnie Sprintery, przecież to gnije gorzej niż Polonez po 17 latach użytkowania
Tylko przy współczesnym użytkowaniu auta ten sprinter przez 3 lata więcej przejedzie, nałapie soli niż polonez przez 17 lat.
Ale fakt, w porównaniu do innych dostawczaków merc to dramat.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7453 dnia: Listopad 28, 2020, 21:39:51 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 641
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Nie wiem ile jest wart takie Ducato, czy bliźniaczy Jumper?  Ale chyba sporo skoro ludzie oddają takie zgniłki do ratowania. Przecież ten blacharz z ww filmików też za darmo tego nie robi. Co do gnicia aut we współczesnych konstrukcjach dużo rdzy jest poukrywane pod plastikiem wszelkich zderzaków itp. Co do korodowania polonezów to mam wrażenie że wąskie caro gniło mniej niż szerokie, a w szczególności rocznik 94 i pierwsze miesiące 95r. Te roczniki to chyba najgorsza blacha w Fso.
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2020, 22:09:53 pm wysłana przez lukasz190 »

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7454 dnia: Listopad 28, 2020, 21:45:38 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1307
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
W FSO o szybkości rdzewienia decydował tez kolor. Polonez fioletowy, jasnozielony (to się chyba nazywa seledynowy) i granatowy korodował bardzo szybko. :-)
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2020, 21:47:29 pm wysłana przez Tales »

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7455 dnia: Listopad 28, 2020, 22:07:11 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 641
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
To też zauważyłem, dodałbym jeszcze kolor ciemny jakby wiśniowy i jasno błękitny metalik, kod lakieru wypadł mi akurat z głowy.
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2020, 22:09:31 pm wysłana przez lukasz190 »

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7456 dnia: Listopad 28, 2020, 22:16:02 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5095
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
No przecież wieść niesie, że w którymś tam roku, zakład dostał zasiarczoną blachę i potem auta rdzewiały już w salonie. Co by nie było, to nie każdy polonez gnił i to jest fakt. A do czego to zależało, to nie wiem. Spotyka się np. plusy bez grama rdzy, a były i takie, które potrafiły wywalić purchla na środku błotnika, czy drzwi, czyli w miejscach, które teoretycznie nie posiadają miejsc newralgicznych dla korozji, bo doły drzwi, czy ranty błotników, to co innego. Po prostu rdza wychodziła spod lakieru, jak gdyby ktoś pomalował już zardzewiałą blachę. Jeśli dany egzemplarz posiada korozję w typowych dla całej serii miejscach, to nie jest to nic niezwykłego, ale jeśli gnije nietypowo, to jest coś nie tak. Czasem na złomie spotykało się auta w stanie salonowym i to dopiero był szok, że niektórzy ludzie lepsze złomowali, niż inni jeździli.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7457 dnia: Listopad 28, 2020, 22:29:23 pm »

Offline Morfina

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 880
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro V6
Teraz przyjechała mi Insignia na sprzęgło,auto z 2010 roku wygląda od spodu jak średnio dbany golf 3 mojego szwagra. Tak z 2-3 lata i trzeba będzie wkroczyć z migomatem do auta które jako nowe było warte 160 tyś 
Kogoś było stać na samochód ale na konserwację wyskoczyć już zabrakło  <spoko>
Ślusarz, złodziej, łowca krasnali

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7458 dnia: Listopad 28, 2020, 23:17:29 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4666
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Dobrze, że można kupić jeszcze przynajmniej fabrycznie nową ciężarówkę, która fajnie wygląda i prawdopodobnie jest trwała:

https://40ton.net/nieuzywane-man-y-26-321-czekaja-na-klienta-kilkadziesiat-sztuk-bez-przebiegu/

... i ma światła na normalnej wysokości, a nie bijące po lusterkach
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7459 dnia: Listopad 29, 2020, 02:28:50 am »

Offline mihals

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1145
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez ohv
Nie wiem ile jest wart takie Ducato, czy bliźniaczy Jumper?
Mechanika jest niezajebliwa i dlatego takie auta sie łata. Tak samo jak sprintery 1 generacji