dokladnie tak samo to odebralem, SUV to nie terenowka, a hybryda musi miec kilka zrodel napedu,
tym czasem Analog nie jest SUVem, tylko terenowka,
a w wersji elektrycznej byl wczesniej 125p pickup, wiec i Cargo mogli testowac - pierwszy byl EV, drugi zapewne tez, bo zeby byc hybryda musialby miec jeszcze naped z silnikiem spalinowym
koles to jakis mentalny nastolatek i w dodatku zatrudniony w Obsrajtku, bo liczy pensje tak jak oni w reklamie:
Bo tak: 45 lat temu "Poldek" kosztował 250 tys. zł, czyli równowartość przeszło 51 średnich miesięcznych poborów. Gdy tę liczbę pomnożymy przez średnią krajową z lutego 2023 r. (nazywaną oficjalnie "przeciętnym wynagrodzeniem w sektorze przedsiębiorstw"), to wychodzi... 361 tys. 467 zł.
po pierwsze nie wie co to jest srednia krajowa, co doskonale pokazal dodajac wpis w nawiasie z cudzyslowiem - jako ze niby jest to srednia oficjalnie(blednie) nazywana ...
no i gowno prawda, bo w rzeczywistosci ne jest to ani "przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw" ani tym bardziej "średnia krajowa" - to jest "
średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw" , ktore z prawdziwa srednia krajowa ma wspolne tyle, ze wynosi jakies 1.5x tyle co prawdziwa srednia krajowa,
albo inaczej: prawdziwa srednia krajowa to nie wiecej niz 2/3 sredniego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw,
a w PRL roznice byly znacznie nizsze
po drugie, on serio jak obsrajtkowcy, kupowal Poloneza za pensje brutto
gosc nie potrafi liczyc, pomozyl 51 pensji razy 7 klocow i wyszlo mu 360kpln,
a tymczasem ta srednia 7 klocow to jest raptem 5 klocow z groszami na lape,
wiec cena Poloneza to 260kpln - czyli tyle co 45lat temu,
biorac pod uwage, ze pol wieku temu samochod byl luksusem np. PN w 1983 kosztowal 3300$, ale zwykly Wartburg (rozne zrodla) 1800$ lub 2500$,
to cena PN jakas wygorowana nie byla w stosunku do innych aut