Autor Wątek: Rover - jezdził i palił, nagle mu sie odwidziało jak spadl snieg  (Przeczytany 2096 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline zacekpl

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 721
  • Płeć: Mężczyzna
  • Maniak RWD
    • PN 1.8 VVC '95/Sierra 2.0 '91/BMW 7 3.0 '92/ Opel Senator 2.6 92'
Witam, mam pewien problem z poldoroverem. Silnik działal bez zarzutu, wieczorem zaparkowałem auto pod domem, potem jeszcze je przestawialem, wszystko grało. Dwa dni postał bo wymienialem łożysko tylego koła. Wieczorem po wymianie chciałem sie przejechac i zaczeły sie problemy. Odpalam, zagalal, wkrecił sie na jakies 600rpm i zgasł. Dalsze próby odpalania nie pomogły. Rano ta sama sytuacja, jak kreciłem rozrusznikiem to tak jakby czasem zapalil na jeden gar i znowu klapa. Wcześniej jak postał z jeden dzien to tak samo zapalal, wkrecal sie na ok 600rpm i gasl ale za drugim razem zawsze zapalał. Ze dwa razy zdażyło mi się też ze na biegu jałowym wkrecał sie na 1500 rpm(bez gazu oczywiście). Po przekreceniu zapłonu słychać pompkę paliwa. Silnik jeździł tylko na benzynie. Wyłącznik bezwładnoścowy wciskałem. Dziwi mnie też ze od czasu tej awarii jak kręce rozrusznikiem zapala sie kontrolka od awaryjnych i miga. Chętnie udzielę dodatkowych informacji.
"Pomożecie ?!"

Odp: Rover - jezdził i palił, nagle mu sie odwidziało jak spadl snieg
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 19, 2011, 17:41:51 pm »

Offline Maxiu

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1061
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro MR 91
Masz alarm?
FSO Polonez Caro 1.6 k16 :) lpg 92' L-46
4 elektryczne szyby , wspoma, lusterka elektryczne, podgrzewane, IG Standard podgrzewane, podłokietnik
były #1935

Odp: Rover - jezdził i palił, nagle mu sie odwidziało jak spadl snieg
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 19, 2011, 18:24:45 pm »

Offline zacekpl

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 721
  • Płeć: Mężczyzna
  • Maniak RWD
    • PN 1.8 VVC '95/Sierra 2.0 '91/BMW 7 3.0 '92/ Opel Senator 2.6 92'
Tak, miałem z nim już cyrki jak wyczerpały mi sie baterie w pilocie. Zawsze pomagało wyciągnięcie bezpiecznika od awaryjnych, zapalenie auta i włożenie bezpiecznika. Tym razem nic to nie dało.

Odp: Rover - jezdził i palił, nagle mu sie odwidziało jak spadl snieg
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 24, 2011, 23:24:33 pm »

Offline zacekpl

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 721
  • Płeć: Mężczyzna
  • Maniak RWD
    • PN 1.8 VVC '95/Sierra 2.0 '91/BMW 7 3.0 '92/ Opel Senator 2.6 92'
Problem rozwiązany, przyczyna był przestawiony rozrząd  o 3 ząbki. Pasek przeskoczył bo poluzowało sie koło od paska na wale. Jakims cudem tłok nie spotkał sie z zaworem.

Odp: Rover - jezdził i palił, nagle mu sie odwidziało jak spadl snieg
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 27, 2011, 06:22:09 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
potem jeszcze je przestawialem
Tak z RPM-ami ponad 6000 ;). Dobrze że nic się nie stało silnikowi. Pasek to chyba nowy by się zdał. dla pewności pomiar kompresji i sprawdzenie wyrobienia małego koła na wale korbowym...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: Rover - jezdził i palił, nagle mu sie odwidziało jak spadl snieg
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 27, 2011, 12:59:34 pm »

Offline zacekpl

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 721
  • Płeć: Mężczyzna
  • Maniak RWD
    • PN 1.8 VVC '95/Sierra 2.0 '91/BMW 7 3.0 '92/ Opel Senator 2.6 92'
Z obrotami ponizej 2000 rpm, jeszcze mi sie rover nie znudził zeby go na zimno tak krecic. Kółko na wale jest troche wyrobione bo jak pisałem wczesniej poluzowało się, ale tym razme zostało bardzo mocno dokęcone, a pasek przeskoczył mi pewnie jak kręciłem rozrusznikiem próbując odpalic.