Witam ostatnio padł mi rozrusznik w moim poldoroverze i musiałem kupić inny . Z racji tego że oryginał jest ciężko znaleźć zakupiłem rozrusznik od rovera 214 albo 25 (dokładnie nie wiem bo leżało ich tam od chol..y u gościa co handluje częściami do roverków). Teraz zrobimy porównanie
ten po lewej jest od poldorovera , jak widac ma inną główkę.
także z drugiej strony montaż szczotko trzymacza jest przesunięty na śrubach. Teraz montaż , rozrusznik da się zamontować ale tylko na 2 śruby
te w lini prostej , górna mija się z otworem montażowym o jakiś 1cm z racji tego że elektromagnes jest z innej strony .W rozruszniku musimy skrócić śruby szczotko trzymacza i założyć podkładki płaskie zamiast tych oryginalnych głębokich , tak jak zrobiłem to tutaj
.jpg/]. Trzeba także zaślepić najlepiej silikonem otwór odwadniający gdyż po zamontowaniu otwór jest u góry i może nam się dostawać do środka woda podczas jazdy w deszczu.
. trzeba także wywiercić nowy otwór odwadniający w główce elektromagnesu , oryginał ma ją z boku tak jak widać
natomiast roverowski niema jej wcale i trzeba ją zrobić w górnej części główki
. Dodatkową ingerencją jest pod szlifowanie na skrzyni biegów rantu , któty znajduje się przy tylnej części rozrusznika tak jak widac to na tym zdjęciu
. Wszystkie te ingerencje muszą być wykonane z racji tego że rozrusznik zamontowany jest elektromagnesem do dołu, a nie jak oryginał , który ma elektromagnes z boku . Tu już zamontowany jest roverowski rozrusznik
. Niema obawy że urwiemy elektromagnes , mieści się on w tunelu i nie wystaje poza podłużnicę . Jeśli ma ktoś jeszcze jakieś pytania postaram się odpowiedzieć
Można też zamienić główki rozruszników ale ja jestem zdania,że jednak cały w oryginale jest najlepszy bo nie zawsze główki będą idealnie pasować.
/edit: miniaturki zdjęć - jimo.