A więc problem ostatecznie zidentyfikowany, zamontowałem wężyki odprowadzające wode i cały hepi robie test, wiadro wody na szybe i co, dalej sie leje, winowajcą całego zamieszania było uszczelnienie tej całej rynienki do ściany grodziowej (trzeba zdjąć to plastikowe podszybie), w ogóle beznadziejnie to tam jest rozwiązane, powinno to być ułożone coś jak dachówka na dachu wtedy nic by sie nie lało a tam jest tak jakby odwrotna dachówka, zamiast poprowadzić tą wanienke do samej góry to w połowie się kończy i jest uszczelnione do ściany czymś dziwnym co przypomina gąbke i właśnie tamtędy sie lało, teraz tylko dać tam porządnie silikonu, może jakąś taśme samoprzylepną wodoodporną i powinno grać
![:] :]](http://forum.fsoptk.pl/Smileys/emoty/kwadr.gif)