No właśnie patrząc na mapę województwa to środek będzie gdzieś w sercu Kaszub = Kościerzyna chyba.
Mówiąc o trójmieście to Westerplatte jest na szarym końcu
sobota wieczór na skwer dojadę w 17min - do Gdańska 52min + utrudnienia na kartuskiej potem novotel-padaczka= ok 1:15 na westerplatte.
W czwartek w południe jechałem Z Helu do Pruszcza Gdańskiego 1:47 [dokładnie]
z przerwą na tankowanie w Gdyni
...jak bym jechał polonezem to chyba dłużej
Ale jak piszesz, że przyjeżdżałeś sam to widocznie niewielu FSOmaniakow jest w Pomorskim. Gdyby było ich więcej to na pewno już dawno powstała by FSO PTK sekcja pomorze, a tak 4-5 osób to jest tyle co nic.
W sumie jak tak sporo jeżdżę po pomorskim, kujawskopomorskim, zachodniopomorskim, to polonezów widuję coraz mniej a nie wspomnę o borkach to już naprawdę rzadkość(ostatnio jakieś pół roku temu na krajowej 6 widziałem borka białego i w gdyni w centrum zielony a to mojego znajomego zresztą)
2 lata temu byłem w Rzeszowie to tam jeżdżących Borewiczów już normalnie na palcach liczyłem.
....A u nas.... to kicha - i pewnie będzie nas coraz mniej i może dlatego nikt się nie zgłaszał na spot a fajnie by było raz zrobić taką objazdówkę np. po półwyspie. Po sezonie jest tam naprawdę cisza i spokój a w niektórych miejscowościach nad morzem to jak w starych westernach dziura zabita dechami.
Albo za Puckiem w stronę Władka jest taki fajny placyk (2 kroki do wody)z widokiem na całą zatokę pucką i półwysep helski a po przeciwnej stronie sceneria wiatraków- dołożyć do tego parę naszych Poldków i już sesyjka udana

no nic, pomarzyć można

Pozdro