przez lakiernie rozumiem lakiernie ,czyli ... komplet,
komora ogrzewana i wentylowana ,dodatkowo pomieszczenie na przygotowanie lakierow i zestaw narzedzi i jeszcze jedno pomieszczenie na przygotowanie elementow ,czyli polozenie podkladow i znacznikow do zacierania,
gdy mialem praktyki w ASO Fiata to wlasnie na takiej lakierni spedzilem troche czasu
a co do materialow ,to klar sprzedaja w puszkach 1l ,ale to nie znaczy ,ze lakiernik ma zuzyc na maske 1l klaru ,bo tylko tak w sklepie sprzdaja,
1l to musze zuzyc JA jak sobie w garazu bede malowal ,a lakiernia zuzywa tyle ile potrzeba ,a reszta idzie na inna robote - na tym polega roznica miedzy prowadzeniem lakierni ,a lakierowaniem sobie od czasu do czasu
nie wiem na ile Polonez jest trudny do lakierowania ,bo sie tym nie zajmuje ,ale wymowka jest conajmniej glupia - jezeli ktos sie podejmuje pomalowania auta i to robi za pieniadze ,to powinien to zrobic dobrze,
sadze,ze 125p jest trudniejszy do malowania niz polonez ,a jakos udalo mi sie kiedys z ojcm pomalowac calkiem przyzwoicie na podworku,
fiata mozna pomalowac z zewnatrz 2l farby ,wiec i poloneza tez sie da taka iloscia,
niech bedzie dodatkowy litr na wnetrze (bez komory) to mamy 200pln na baze i 200pln na klar ,nawet 200pln na podklad to jest 600pln ,a nie 1000pln