Witam,
Mam taki problem, wczoraj wracałem z Krk i jak auto osiągało 3000-4000 obr. zapala się kontrolka ładowania i co jakiś czas gdy auto osiąga 4 tyś naglę coś strzela, obroty maleją do 2 tyś, po czym wracają do 4 tyś i przez chwile pachnie spalinami w aucie. Natomiast jak wieczorem znowu jechałem w trasę to kontrolka paliła się cały czas, auto nie gasło natomiast strasznie falowały obroty, później okazało się że auto nie przełączyło się na gaz i ciągle na benzynie jechałem mimo iż ciągle próbowałem przełączyć. Dopiero przy gazowanie na postoju załatwiło problem i już wszystko było cacy. Martwię się bo idzie zima i będę musiał odstawić rower i jeździć autem. Rok temu kupiłem nowy aku z Centry, zregenerowałem altka i rozrusznik i palił na dotyk.
Nic nie przychodzi mi do głowy, no chyba że kable od świec.
Pozdrawiam