Autor Wątek: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie  (Przeczytany 129837 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #160 dnia: Listopad 13, 2011, 21:16:18 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1678
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo Intercooler +1?? KM?? & Fiat Marea Weekend 1.9 JTD '01 110 KM - Gruz Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - Dailycar "TurboŁoś"
Nasz listonosz jeździ zimą na rowerze.
A u mnie Poldroverem:)

Sam jeżdżę zimą na rowerze.
Cały rok ale nie zimą;p
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #161 dnia: Listopad 13, 2011, 22:36:57 pm »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1030
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
A może do tej ważnej informacji o jeździe na rowerze warto by podać prawdziwą informację dlaczego rowerem a nie np komunikacją miejską.
Ponad 20 lat temu znałem skrajnie skąpego gościa który o każdej porze roku jeździł rowerem nawet przy -20. Wszyscy się z niego śmiali i dobrze wiedzieli dlaczego to robi. Pieniądze raczej miał. Był jednym z nielicznych jeśli nie jedynym rowerzystą zimowym wtedy we Wrocławiu.
A teraz proszę mi nie pierniczyć, że obecnie robią to dla zdrowia ryzykując właśnie zdrowie na tych zdezelowanych rowerach. Albo jesteście tak ślepi że trzeba wam to łopatami wkładać albo umyślnie robicie wszystko aby inni tego nie zauważali...
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #162 dnia: Listopad 13, 2011, 22:41:40 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)
Zdrowiej  :d
Dopóki cię samochód nie pdolnie.


Jadąc samochodem nienawidzę pieszych....
Będąc pieszym nienawidzę samochodów...


Ale czy to będąc pieszym czy jadąc samochodem NIENAWIDZĘ ROWERZYSTÓW TAK SAMO.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #163 dnia: Listopad 13, 2011, 22:45:11 pm »

Offline Ciastek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1294
  • Płeć: Mężczyzna
  • PN 1.8 16v, AR 147 1.9jtd, Ducati Monster 900
Jadąc samochodem nienawidzę pieszych....
Będąc pieszym nienawidzę samochodów...


Ale czy to będąc pieszym czy jadąc samochodem NIENAWIDZĘ ROWERZYSTÓW TAK SAMO.

Pooooolska, mieszkam w Poooolscee, mieszkam tu, tu, tu TU!!!!

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #164 dnia: Listopad 13, 2011, 22:52:33 pm »

Offline luka92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 988
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6GLI 97'
A ja sam jeżdżę rowerem cały rok ponieważ jestem kolarzem amatorem jeżdżę i na MTB i kolarzówką, mimo że jeżdżę samochodem potrafię zrozumieć rowerzystów a tym bardziej ich wyprzedzić czego większość z naszego kraju nie potrafi tylko wlecze się za rowem :D boże wy macie wiecej mocy pod maską niż rowerzysta który ma dwie nogi :D więc wyprzedzenie go w chwile to nie problem ja przynajmniej nie mam tego problemu a jak zobaczę jakiegoś ogarniętego kolarza a nie rowerzystę niedzielnego to jeszcze zwolnię i będę go ciągnął za sobą żeby tylko było mu łatwiej bo ich rozumiem
W uszach szum, w oczach łzy, na liczniku czterdzieści trzy ;)
Sam go mam sam go pcham ;)

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #165 dnia: Listopad 13, 2011, 23:02:49 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
ja jestem przeciwny wpuszczaniu na asfalt kogokolwiek kto nie zdał państwowego egzaminu ze znajomosci przepisów ruchu drogowego to raz.

Dwa : jestem za obowiązkowym ubezpieczeniem OC rowerów.

Cytuj (zaznaczone)
boże wy macie wiecej mocy pod maską niż rowerzysta który ma dwie nogi :D więc wyprzedzenie go w chwile to nie problem
Zawsze omijam matołocyklistów conajmniej o 2-3 metry - jeżeli nie mam takiej możliwości wlokę się za nim.
Dlaczego ?

bo taki kretyn jeden z drugim zacznie omijać nagle studzenkę, kałużę, psią kupę, liście cokolwiek i wpiermandoli mi się pod koła. zabiję kretyna pójdę siedzieć jak za człowieka.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #166 dnia: Listopad 13, 2011, 23:19:07 pm »

Offline kuba92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16v Orciari
Dwa : jestem za obowiązkowym ubezpieczeniem OC rowerów.

Walnij się łeb, bo inaczej Ci nie powiem...
Jeszcze obowiązkowe przeglądy techniczne i podatek od zużycia kostki brukowej na ścieżkach. A przy zakupie nowego rowera opłaty recyklingowe!

A co do rowerzystów: sam jestem rowerzystą i nie rozumiem kretynów niektórych. Jest ścieżka rowerowa, rowerzysta na ulicy. -.- A wieczorem znaleźć rowerzystę DOBRZE oświetlonego to tak jak znaleźć poldka bez grama rdzy - prawie ich nie ma...
« Ostatnia zmiana: Listopad 14, 2011, 10:30:15 am wysłana przez BARTEK#1925 »

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #167 dnia: Listopad 13, 2011, 23:22:49 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)
Walnij się łeb, bo inaczej Ci nie powiem...
Jeszcze obowiązkowe przeglądy techniczne i podatek od zużycia kostki brukowej na ścieżkach. A przy zakupie nowego rowera opłaty recyklingowe!
A co jeżeli taki pajac na rowerze porysuje mi samochód ?
Przeciskając się w sznurku aut - porysuje mi lakier ? Tylko z powództwa cywilnego mogę dochodzić odszkodowania.

rowerzyści chcą równouprawnienia ? Nie ma sprawy ..


RÓWNE PRAWA = RÓWNE OBOWIĄZKI.

Osoba bez żadnej znajomości zasad ruchu (już pomijam przepisy) wyjeżdża na drogę..... 
 Rowerzysta albo gówniarz na skuterku.....
« Ostatnia zmiana: Listopad 14, 2011, 10:31:24 am wysłana przez BARTEK#1925 »

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #168 dnia: Listopad 13, 2011, 23:28:43 pm »

Offline Mifumi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 430
  • Płeć: Mężczyzna
    • 1.4 Caro '96
podatek od zużycia kostki brukowej na ścieżkach

A kierowcy niby nie płacą podatku na utrzymanie/budowę dróg i tfu "autostrad"?
Rowerzyści w takim przypadku powinni płacić na utrzymanie/budowę ścieżek.

Czemu rowerzysta jest uprzywilejowany w tym przypadku?
Czemu nie musi zdawać egzaminu aby poruszać się w ruchu ulicznym przez co byle debil może wyjechać i stwarzać zagrożenie?

Raz mi rowerzysta wjechał tuż przed maskę(miał pajac szczęście bo wolno jechałem i miał metr zapasu) bo jechał po chodniku, ja blisko prawej krawędzi jezdni bo skręcałem w uliczkę w prawo, a ten debil zjechał po pasach na ulicę(bo mu się nie chciało pokonywać wysokiego krawężnika) w ogóle nie patrząc czy coś jedzie.
Kto ponosiłby konsekwencje? Oczywiście ja bo by się zaparł że jechał cały czas ulicą, musiałbym mieć świadków, nawet jeśli to dochodź się z głąbem o odszkodowanie bo mógłby zarysować(jakby mnie to obchodziło, ale jednak).
Cytuj (zaznaczone)
wystarczy lekko obnizyc, zaspawac rozrzad [...] powinno wystarczyc na poczatek
  ______                             ______
/_|_____\.=[oo]=O=[oo]=./_____|_\
 ___                                          ___
[___]                                       [___]

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #169 dnia: Listopad 13, 2011, 23:36:52 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)
Jeszcze obowiązkowe przeglądy techniczne i podatek od zużycia kostki brukowej na ścieżkach. A przy zakupie nowego rowera opłaty recyklingowe!


To takie zabawne ?
Jak ja wyjadę samochodem który ma starte opony, nie do końca sprawne hamulce lub żaróweczka mi nie świeci to mi dowód zabiora -a jak się uprą - to na lawetę...

A rowery ? To też ma hamowac, skręcać i świecić - oczywiście szkody w przypadku braku hamulców w rowerze a w samochodzie są zupełnie różne.. a jednak....

Dlatego NIE UWAŻAM NA ROWERZYSTÓW jak któregoś gada rozjadę - jego wina - nie znał przepisów. wjechał mi pod koła. Martwy nie ma szans się bronić.

A jak się dwa auta stukną na parkingu to zaraz policja, mandat, punkty karne , ubezpieczenie itd itd itd....

A jak rowerzysta mi wjedzie pod koła, porozbija lampę albo urwie lusterko połamie zderzak czy pognie blachę lub porysuje lakier ?
Co wtedy ?

Dlatego wkurzają mnie akcje typu patrz w lusterka lub "wszyscy się zmieścimy" albo "uważaj na rowerzystę"

Ja wbiegając między stado słoni nie będę liczył na to że "one na mnie uważają"


Nie masz karty rowerowej  - albo motorowerowej - WYNOCHA Z ASFALTU

« Ostatnia zmiana: Listopad 13, 2011, 23:39:07 pm wysłana przez Stingerek »

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #170 dnia: Listopad 13, 2011, 23:42:22 pm »

Offline Aetius

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1691
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI L-202 Polonez Atu+ 1.6 GSI 92U
może nie tak skrajnie jak Stingerek ale też uważam że rowerzyści powinni być ubezpieczeni. Jeżdżę sporo do pracy po mieście i widzę codziennie jak jeżdżą te święte krowy.. przelotówka przez warszawę, godziny szczytu a ten się włącza ze zjazdowego w ogóle się nie oglądając, a jak się obejrzy to wykonuje kilka ruchów jakby chciał zjhechać a nie mógł. Ja zwolnię i go wpuszczę bo nie wiem co on zrobi a za mną momentalnie korek. I co? potem narzekania żę korki i problemy. Zrobić kawałek jezdni wydzielony dla rowerów i jak który wyjedzie i się zabije to będzie jego sprawa. Omijanie rowerów w korku to koszmar. Tak jak napisał ktoś, zechce mu się ominąć kałużę żeby sobie dupy nie ochlapać to ja się wpakuję w samochó obok albo latarnię bo przecież w niego nie wjadę bo pójdę siedzieć. On pojedzie a ja zostanę z rozawlonym autem.
Był:
1.6 GLE L115 Pn Caro
Jest:
1.4 GLI 16v L202 Pn Caro orciari / 1.6 GSI 92U Atu+ / Mazda 2.5 V6 / Saab 900i 2.0 LPG

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #171 dnia: Listopad 13, 2011, 23:47:29 pm »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1030
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
Nie trzeba wymyślać nowych ograniczeń i pieprzonych socjalistycznych obowiązków.
Wystarczy egzekwować należycie te, które już są. Jeśli przepis stanowi, że nie jeździ się rowerami po chodnikach to niech to będzie rygorystycznie egzekwowane. Kara choćby mała ma być. To samo zasad ruchu drogowego.
Na nic wam nowe przepisy skoro większość nie będzie ich egzekwować. Ucierpią oczywiście tylko ci uczciwi. Przez przyzwolenie społeczne na takie rzeczy tak się dzieje. Nikt nie reaguje na gnoja, który utrudnia ruch na jezdni czy chodniku a wręcz schodzi mu z drogi. Więc gnój czuje się bezkarny. A pożal się boże stróże "bezprawia" mają w d... bo to nie spektakularny "wynik", za który można mieć premię.

Obowiązkowe ubezpieczenia z samej definicji są niekorzystne dla "ubezpieczanego". Nic to nie da.
To byłby tylko kolejny podatek.
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #172 dnia: Listopad 14, 2011, 00:03:34 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
No dobrze, bez skrajności - kiedyś za brak karty rowerowej był przypał :) teraz gnoje jeżdżą skuterkami i nikt nie ma kontroli nad tym czy taki oszołom zna przepisy..

Asflat jest dla ludzi którzy wiedzą jak sie po nim poruszać. Z takiego założenia wychodzę...
Nie mam nic przeciwko rowerzystom na chodnikach - jak pragnę zdrowia - tylko niech NIE ZAPIERDALAJA.
Jadąca powoli pani na holenderce nic nikomu nie zrobi. Idiota na "mjuntajnbajku" lecący slalomem może już komuś krzywdę zrobić.

Dlatego - nie wchodźmy sobie w drogę.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #173 dnia: Listopad 14, 2011, 00:06:25 am »

Offline luka92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 988
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6GLI 97'
powiem tak przyznam wam racje co do jednego rowerzysta a rowerzysta to duża różnica ja osobiście jak należałem do klubu kolarskiego to musiałem obowiązkowo mieć wykupione OC i NNW żeby w zawodach wystąpić czy też w treningu w plenerze brać udział ale sorki :D zużycie nawierzchni jest tak znikome że prawie go nie ma :D mógłbym płacić już te kilka złociszy :D ale żeby żaden ch.. mi nie zajeżdżał drogi, sam miałem kiedyś wypadek i przeleciałem przez maskę przy 60km/h na rowerze bo kretyn wymusił na mnie pierwszeństwo, wyjeżdżając z osiedla bo cwaniak myślał że się zmieści, mi się nic nie stało bo nie raz upadałem przy takiej prędkości ale w sklepie rowerowym(zaprzyjaźnionym się umówiłem z rzeczoznawcą i ch..a skasowałem na 1000zł :D bo w rowerze części do wymiany było za 900zł ;) a 100zł za fatyge(w fakturkę wpisane 1000zł :D) :D dla mnie :D więc powiem jedno warto rozróżniać rowerzystę, a rowerzystę bo to wielka różnica, i powiem tak ja na rowerze jak mnie ktoś nie szanuje na ulicy to nie patrzę na to że coś mi się stanie bo jak coś mi się stanie to pewnie już nie będę o tym myślał bo mnie już poprostu nie będzie, jestem agresywny dla osób które mnie nie szanują, a co do mówienia rowerzysta na ścieżkę ;) to sorki ale to mnie najbardziej rozśmiesza :D i ja dla policji mam dwa argumenty które już podczas niejednej kontroli się sprawdzają :D i g..no mi mogą zrobić :D po uno: nie muszę znać wszystkich ścieżek rowerowych na pamięć :D w całej polsce a duo: unia europejska ma w przepisach że ścieżka rowerowa powinna być z asfaltu jak jest z kostki to w przepisach jest powiedziane że nie muszę jechać ścieżką jeśli zagraża mojemu życiu i zdrowiu :D a nie jeden z kierowców ruszyłby d..e na rower szosowy to od razu by go nadgarstki napier.... :D to nie jest dla grubodupców rower tam nie ma amortyzacji wogóle a opona ma 2cm szerokości z czego styk ma 0.5cm z nawierzchnia i jest napompowane czasami i do 14barów w przypadku szytek a do 10 w przypadku opon więc sory ale w MTB jest max 4bary i już jest niewygodnie :D w samochodzie podobnie :D poza tym to jest S-Z-O-S-Ó-W-K-A  o czym świadczy nazwa tak tak (jak ktoś nie jest domyślny to rower na szosę czyli ulice, drogę jak kto woli, mam z tego polewki jak muszę jakiemuś dresowi to tłumaczyć :D)
W uszach szum, w oczach łzy, na liczniku czterdzieści trzy ;)
Sam go mam sam go pcham ;)

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #174 dnia: Listopad 14, 2011, 00:15:34 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)
zużycie nawierzchni jest tak znikome że prawie go nie ma :D
Ale zbudować ją trzeba... a "monies SKONT" ?

Cytuj (zaznaczone)
w sklepie rowerowym(zaprzyjaźnionym się umówiłem z rzeczoznawcą i ch..a skasowałem na 1000zł :D bo w rowerze części do wymiany było za 900zł ;) a 100zł za fatyge(w fakturkę wpisane 1000zł :D) :D dla mnie :D
I bardzo dobrze.... że on miał OC>.. co jeśli by nie miał... ty złamałbyś nogę albo kręgosłup i dostałbyś uprawnienia... na wózek... inwalidzki ?

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #175 dnia: Listopad 14, 2011, 00:25:23 am »

Offline luka92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 988
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6GLI 97'
Ja też mam OC :D ale chyba nie cały mój post zrozumiałeś ja mogę płacić te kilka złociszy na nawierzchnie(bo raczej za używanie roweru więcej bym nie musiał płacić :D) ale niech żaden ch.. mi nie zajeżdża drogi co zdarza się nagminnie :D, a co do złamania czegokolwiek :D to powiem tak ;) umiejętność upadania jest bezcenna :D jeden złamie sobie coś w takich warunkach a drugi nie :D i tutaj przychodzi z pomocą ten skill ;) a drugą sprawa jest że ja mam trochę trudniej ogarnąć upadek od przeciętnego kowalskiego na rowerze :D bo mam pedały i buty zatrzaskowe przez co muszę też obie nogi zdążyć wypiąć z pedałów. Ja tylko mówię że warto rozróżniać rowerzystę od rowerzysty a nie wrzucać wszystkich do jednego worka :D bo każdy kto jest jakby to ująć hmmm chociaż bardziej pro lub w klubie kolarskim i występuje w zawodach musi mieć obowiązkowo OC i NNW :D ja za swoje płaciłem za rok chyba :D z 50-60zł nie pamiętam :D
W uszach szum, w oczach łzy, na liczniku czterdzieści trzy ;)
Sam go mam sam go pcham ;)

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #176 dnia: Listopad 14, 2011, 00:33:08 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Prawda  i zgadzam się z Tobą.. ale ja traktuje wszystkich z zasadą bardzo ograniczonego braku zaufania :) i na szczęście wszyscy narazie przeżyli.. oby tak dalej :)

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #177 dnia: Listopad 14, 2011, 00:38:06 am »

Offline luka92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 988
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6GLI 97'
;) Tutaj to i ja się z tobą zgodzę ;) bo w sumie racja że nigdy nic nie wiadomo nawet w stosunku nie tylko do rowerzystów ale i innych samochodów wkoło nas ;) a wiadomo kto go prowadzi ;) w sumie
W uszach szum, w oczach łzy, na liczniku czterdzieści trzy ;)
Sam go mam sam go pcham ;)

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #178 dnia: Listopad 14, 2011, 10:30:30 am »

Offline Mynx

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
Prawda  i zgadzam się z Tobą.. ale ja traktuje wszystkich z zasadą bardzo ograniczonego braku zaufania :) i na szczęście wszyscy narazie przeżyli.. oby tak dalej :)

Oby wszyscy mieli takie podejście - mówię o kwestii ograniczonego zaufania, bo pozostałe Twoje wywody pozostawię bez komentarza ;>

A kolega Mifumi jak skręca w prawo to się nie rozgląda <co> Jak jest ciepło sporo pedałuję i sam miałem podobny przypadek. Jadę sobie rowerem, ścieżką, widzę zielone na horyzoncie i mam pusty przejazd przez jezdnię, zbliżam się do przejazdu i widzę paniusię w aucie, która patrzy sobie wyłącznie przed siebie i wesoło skręca w prawo i zajeżdża mi drogę. To ja miałem zielone a ona była na skręcie warunkowym  w prawo. Miałem jej przywalić, ale szkoda mi było rowerku ;p Zatrzymałem się 2mm od jej drzwi, zbladła jak mnie zobaczyła. Wkurza mnie, że muszę myśleć za takie osoby, które teoretycznie znają przepisy i mają OC - tylko co z tego <uoee> Gdybym był pieszym, też by mnie nie zobaczyła, bo w ogóle nie patrzyła w lewo ani w prawo - piesi też mają mieć OC? <lol2> Więc niech zasada respektu wobec przepisów działa w obie strony. Rower daje mi poczucie wolności i wiatr we włosach - za to też mam płacić?
Polonez - just drive and relax....

www.histmag.org - portal nie tylko dla humanistów

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #179 dnia: Listopad 14, 2011, 11:33:59 am »

Offline Pedrogsi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 431
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN CARO - 1,6 16V 96' PN ATU+ 2,0 8V 97'
ajj co sie bulwersujecie.. jeszcze z pare lat albo już naprawde w niedalekiej przyszłości bedzie u nas jak w chinach ( z 60 lat temu) czy podobnych panstwach typu Wietnam ;-|- bedzie wiecej rowerów na ulicy niz samochodów - Kazdy bedzie prowadził "zdrowy tryb zycia" czy bedzie chciał czy nie  <lol2> tylko wtedy oczywiscie "chytre tuski" powprowadzaja podatki OC i inne bzdury na rowery zeby sobie zatkać pyski  ;-| ( bo prowadzenie Państwa to najlepszy interes jaki mozna mieć  <spoko>)
The Worst Foe Lies Within The Self....