Autor Wątek: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie  (Przeczytany 129865 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #400 dnia: Listopad 19, 2016, 23:08:25 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Przejazdem zawitałem na pewien złom w okolicy i to co tam zobaczyłem sprawiło, że poczułem się jak w Matriksie, otóż "profesjonalna" ekipa rozbierała jakiegoś atu plusa. Standardowo rozpięcie jakiejkolwiek kostki albo było ponad ich iloraz IQ, albo się tego po prostu bali, ale wiązka była wyciągana za pomocą brzeszczota, dmuchawa za pomocą łoma, ale to jeszcze było do zrozumienia, jednak najbardziej zastanowiła mnie belka przednia, a w zasadzie to co z niej zostało... otóż wycięta była jej środkowa część (ta będąca profilem zamkniętym) po czym została ona odkręcona od nadwozia...
Normalnie:

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #401 dnia: Listopad 19, 2016, 23:38:17 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5099
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
W Brzozówce znów byłeś, czy gdzieś indziej?  :-) A że tak robili,to nic nowego.Instalacja na miedź, silnik wentylatora na miedź, silnik, zawieszenie i tylny most (ewentualnie) na części, lub w całości dla frajera, a reszta w kontener.Ale jak zapytasz o błotnik, to 50  :P Profesjonalne zdemontowanie samochodu, tak, żeby nie uszkodzić części, to kupa roboty, a tam się nie będą pierdo*ić z czymś takim.To tylko polonez.Gdyby to był jakiś lepszy wózek, merc, czy coś, to zapewne sam właściciel by nad nimi stał, żeby choćby lakieru nie zarysowali, albo by go w całości postawili, żeby rozsprzedać z niego 99% części.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #402 dnia: Listopad 20, 2016, 00:53:34 am »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Nieee, do Edzia złotozębnego (czy jak mu tam było) zajechałem w życiu może 3 razy i stwierdziłem, że pytanie u gościa o cokolwiek mija się z celem bo ceny z kosmosu. A dziś zrobiłem sobie szybkie tournee po szrotach, bo po przeglądzie wyszło na to, że potrzeba nowych wahaczy, a przy okazji warto w ogóle zobaczyć (na to co ewentualnie jest), bo a nóż coś ciekawego by się trafiło :) Także jak zajechałem na jeden złom, to zapytałem się gościa, czy może ma jakiegoś poloneza? A on na to, "już dawno żadnego nie było, teraz to takie czasy nastały, że trzeba będzie się prosić o polonezy, żeby mieć jakiegoś na części na placu...". A jeszcze 1,5 roku temu mogłem do niego jechać w ciemno po coś do poldka bo było więcej niż pewne, że jakiś będzie u niego czekał na przetop.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #403 dnia: Listopad 20, 2016, 18:08:11 pm »

Offline Marek94

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 157
  • Płeć: Mężczyzna
    • C+ i inne
U nas zależy kiedy bo czasami ani jednego a nieraz 5 ale w krośnie zawsze stoi przynajmniej 2,w sumie to nie wiem czy to dobrze czy źle bo czym więcej ich na złomie tym mniej na ulicy ale dzięki temu dostęp do części jest bdb,coś mi się zdaje że za 10 lat to c+ w dobrym stanie bd kosztował z 10-15 tyś

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #404 dnia: Listopad 20, 2016, 21:34:58 pm »

Offline J1612

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 250
otóż "profesjonalna" ekipa

A propos, rok temu też profesjonalista zdejmował most z dość świeżego PNa na strażackiej i wyglądało to tak że podniósł cały samochód na jakieś 2 metry w górę a następnie PALNIKIEM ucinał po kolei wszystko co go trzymało do budy. Po odcięciu ostatniej rzeczy  most p... olnął z tej wysokości o beton aż zadzwięczało. Na moją sugestię że pewnie go pokrzywił stwierdził "panie to nie jest ze szkła..."

Park masznowy:
PN 1,4 -DF 1,6 R620ti R45 Bmw540i silnik w proszku

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #405 dnia: Listopad 20, 2016, 21:49:14 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5099
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Takie zabawy,to też już wielokrotnie widywałem."Upalanie"mostu palnikiem, to powszechna praktyka na niektórych złomach.Nie chce się im odkręcać, więc łatwiej poprzepalać drążki reakcyjne, mocowania resorów, czasem nawet wał napędowy tak odcinają, a reszta typu rurki/przewody, sama się zerwie.Raz widziałem, jak pracowali nad silnikiem w poldku i coś się zaczęło konkretnie palić.Zbytnio się nie przejmowali, tylko spokojnie poszli po wiadro z wodą.U mnie niedaleko jest pewien złom i jak cena poszybowała swego czasu w okolice złotówki, to nawet nic nie wyjmowali z tych aut za wyjątkiem akumulatora, tylko całe lądowały w kontenerze, oczywiście uprzednio zostały potraktowane "pająkiem" czyli ładowarką z tą wielką łapą zaciskową.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #406 dnia: Listopad 20, 2016, 22:03:15 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6585
  • Płeć: Mężczyzna
Durnota kompletna, bo mając podniesione auto wystarczy klucz z rurką 2 metry i to się powinno odkręcić jedną ręką. Kłopoty się zaczynają dopiero przy montażu, bo żeby poszło łatwo to za pierwszym razem trzeba chwilę pomyśleć.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #407 dnia: Listopad 21, 2016, 20:57:44 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
demontowałeś kiedyś elementy zawieszenia z auta, czy tylko tak teoretyzujesz?
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #408 dnia: Listopad 21, 2016, 22:36:22 pm »

Offline J1612

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 250
Przepalił wał (w bardzo ładnym stanie) drążki reakcyjne, przewód hamulcowy i linkę ręcznego, resorów już nie było.
Park masznowy:
PN 1,4 -DF 1,6 R620ti R45 Bmw540i silnik w proszku

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #409 dnia: Listopad 21, 2016, 23:46:54 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6585
  • Płeć: Mężczyzna
demontowałeś kiedyś elementy zawieszenia z auta, czy tylko tak teoretyzujesz?

"Teoretycznie" to możesz policzyć ile N zyskasz na tak długiej dźwigni i wyjdzie na moje.
Punkt podparcia jest na śrubie, więc powiedzmy że r2 to 1cm i r1 to 199cm. Z taką dźwignią, do auta które świeżo wyjechało z fabryki i jest skręcona na 78N, potrzebowałbyś przyłożyć siłę koło 3.83N,
gdy ramię ludzkie może dać kilkaset N, więc szanse że się tego nie da odkręcić bez większego wysiłku są małe.

A odkręcałem resory od auta które stało może 30cm nad ziemią i korzystałem w tym celu z krótszej dźwigni, coś koło 1.60m.

Nawiasem mówiąc, największy moment jakim jest dokręcane cokolwiek w zawieszeniu Poloneza to 98N, ale resory są dokręcane na 78N. Dla porównania, warsztat wymiany kół naprzeciwko mojego domu, dokręca felgi aluminiowe na 105N. Po ich robocie z tą dźwignią odkręcam jedną śruby jedną ręką a nie jestem jakoś specjalnie silny, więc nawet biorąc pod uwagę wiek śrub, to po wytarciu gwintów, byk z dwumetrową dźwignią powinien dać radę.

« Ostatnia zmiana: Listopad 22, 2016, 00:10:04 am wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #410 dnia: Listopad 22, 2016, 00:05:29 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
odkrecenie nakretek przy resorach nie stanowi zazwyczaj problemu,
czasami sruba nie chce wyjsc, bo jest zapieczona rdzą w tulejce,
ale i tak tylko cepy tna wszystko palnikiem - na strazackiej to norma
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #411 dnia: Listopad 22, 2016, 01:11:02 am »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
demontowałeś kiedyś elementy zawieszenia z auta, czy tylko tak teoretyzujesz?

"Teoretycznie" to możesz policzyć ile N zyskasz na tak długiej dźwigni i wyjdzie na moje.
Punkt podparcia jest na śrubie, więc powiedzmy że r2 to 1cm i r1 to 199cm. Z taką dźwignią, do auta które świeżo wyjechało z fabryki i jest skręcona na 78N, potrzebowałbyś przyłożyć siłę koło 3.83N,
gdy ramię ludzkie może dać kilkaset N, więc szanse że się tego nie da odkręcić bez większego wysiłku są małe.

A odkręcałem resory od auta które stało może 30cm nad ziemią i korzystałem w tym celu z krótszej dźwigni, coś koło 1.60m.

Nawiasem mówiąc, największy moment jakim jest dokręcane cokolwiek w zawieszeniu Poloneza to 98N, ale resory są dokręcane na 78N. Dla porównania, warsztat wymiany kół naprzeciwko mojego domu, dokręca felgi aluminiowe na 105N. Po ich robocie z tą dźwignią odkręcam jedną śruby jedną ręką a nie jestem jakoś specjalnie silny, więc nawet biorąc pod uwagę wiek śrub, to po wytarciu gwintów, byk z dwumetrową dźwignią powinien dać radę.


czyli tak jak myślałem.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #412 dnia: Listopad 22, 2016, 13:05:03 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6585
  • Płeć: Mężczyzna
Zabawne stwierdzenie.
Nie prowadzę dokumentacji fotograficznej wszystkich prac przy aucie, a nawet gdybym prowadził to pewnie wtedy byś powiedział że to kradzione zdjęcia z sieci.

Demontowałem dotąd trzy sztuki resorów, a obliczenia tylko potwierdzają że nie mogłem mieć z tym problemu. Nawet gdyby założyć skorodowane i zabrudzone gwinty (których nikomu się nie chciało przetrzeć szczotką i naftą), to największym problemem jest wytrzymałość samej dźwigni i główki śruby, bo przy długiej dźwigni przyłożenie tysięcy N nie jest problemem.
Jak ktoś chce dyskutować z fizyką i twierdzić np. że Ziemia jest płaska, a za grawitację odpowiada "inteligentne spadanie", to proszę bardzo ale ja nie będę na to tracił czasu.

Z tego co widzimy, to typy ze szrotu też nie miały problemu z odkręceniem resorów, tylko lubią się bawić palnikiem.
« Ostatnia zmiana: Listopad 22, 2016, 13:17:20 pm wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #413 dnia: Listopad 22, 2016, 16:50:27 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Przecież to nie chodzi o problem z demontażem tylko o rodzaj ludzi, którzy pracują w takich miejscach. Nie są tam na ogół po to żeby się napracować tylko najchętniej nic by nie robili i brali kasę na wódkę. Stację demontażu z inteligentnymi pracownikami, którzy w ogóle znają się na motoryzacji to widziałem może raz.  :d
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #414 dnia: Listopad 22, 2016, 17:02:49 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3764
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
A myślicie, że ktoś będzię sie spuszczał nad śrubami resorów w Polonezie ? W Radomiu na "Marpucie", czyli jednym z większych szrotów nie pracują tylko tacy o jakich napisano wyżej, ale i normalni ludzie. I tak mostu, wału czy resorów do Poloneza już nikt nie kupuje, a z takich zardzewiałych kondonów jakie tam przyjeżdżają tym bardziej. Jak jest dużo aut to co, mają pastwić się nad każdą jedną śrubą, skoro i tak większość elementów wyląduje w kontenerze?
Np. wiązki elektryczne też demontuje się z reguły wózkiem widłowym, zaczepiając o grubszy fragment przewodów. Z powodów wyżej wymienionych.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #415 dnia: Listopad 22, 2016, 17:22:06 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Dlatego właśnie uważam, że złomowanie samochodów to czyste marnotrawstwo.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #416 dnia: Listopad 22, 2016, 17:31:35 pm »

Offline Michał M#1985

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 292
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro Plus 1.6 GLI & Polonez Atu Plus 1.6 GLI
Dlatego właśnie uważam, że złomowanie samochodów to czyste marnotrawstwo.
Czasami jest to konieczność. Gdyby dało się samochód wyrejestrować to wtedy byłoby to marnotrawstwo.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #417 dnia: Listopad 22, 2016, 18:05:12 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5099
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
To jest też kwestia tego, że jak sami wspomnieliście, zbyt na części do FSO mają mały, to im się nie opyla robić składowiska, bo może ktoś coś kupi.Gdyby chcieli odzyskać wszystkie części, które da się odzyskać i które są w stanie nadającym się jeszcze do użytku, to musieli by postawić hale na kilku hektarach, bo przecież nie tylko polonezy tam przychodzą, a bardziej opyla im się chomikować części np. do vag-a, niż do poldka itp.Drugą sprawą jest to, że nie wolno nam samemu rozbierać swojego auta i go złomować we własnym zakresie, bo ekologia ip. bzdury, a jak na szrotach robią, to każdy chyba widział.No i kontynuując, gdyby każdy mógł sobie auto wyrejestrować i zrobić z nim, co chce,to każdy we własnym zakresie odzyskał by z niego maksymalnie dużo podzespołów, które mogły by jeszcze posłużyć jemu, lub komuś innemu, a dopiero reszta poszła by do huty.Problem ze szrotami jest taki, że oni wywalają czasem wszystko.Że tam wyjący most, czy zajeżdżony silnik,to ch*j, ale np. ładne  grokliny, czy orciari (co się zdarzało) to już tragedia.My sami byśmy takich rzeczy w kontener nie wywalili, a oni jak najbardziej.Dlatego też powoli braknie części z tzw. rynku wtórnego, bo pomijając prywatne osoby, to szroty juz nie za bardzo takie rzeczy zostawiają.Na moim terenie jest jeden taki złom, gdzie stało, żeby nie skłamać, z 50 polonezów.Stały i stały, aż wreszcie zrobili czystkę, bo dosłownie nie mieli miejsca na następne auta.Oczywiście nie tylko polonezy poszły na żyletki, bo każde inne też, ale o tyle już jest mniej części, które ja, czy ktoś inny mógłby tam kupić.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #418 dnia: Listopad 22, 2016, 18:58:09 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
akurat na strazackiej wszystkie samochdy traktuja taka samo - palnikiem,
jezeli czegos nie da sie zdemontowac palnikiem, to tego u nich nie kupisz,
bencwal specjalnie rozbil szybe przednia w Kappie, ktora chcialem kupic, bo nie chcialo mu sie jej wyciagac,
gdyby pajac powidzial,ze jest taki ułomny, to bym sam ja wyciął 
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #419 dnia: Listopad 22, 2016, 19:22:31 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5099
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Akurat ja na szrotach staram się sam sobie wszystko wykręcać.Wyjątkiem są sytuacje, gdy coś już jest wykręcone,lub gdy jest taki rygor, że nie wolno nawet stopy za ogrodzenie postawić, bo od razu z ryjem lecą, jakby tam Fort Knox był.Tak w sumie, to gorszego rozpier*olu i marnotrawstwa, jak na szrotach, to nigdzie chyba nie widziałem.Może nie wszędzie tak jest, ale w większości, to się śruby, szkło, olej i inne płyny itd. itd. znajdują w ziemi,bo przeważnie takie mają świetne warunki do demontażu.I ja niby w swoim garażu niezgodnie z ekologią rozbiorę swój samochód? Ładnie musieli kiedyś tam lobbować, że takie chore przepisy ustanowiono.Jak ja dawno temu, rozbierałem swojego pierwszego poldka (tak wyszło) to odzyskałem z niego 90% części, z małymi wyjątkami, bo nie liczę blacharki, a wahacze i niektóre inne metalowe podzespoły, były w stanie nie nadającym się do przeszczepów.Wszelakie śruby, wkręty, kołki/spinki do tapicerek itp. pierdoły, odzyskałem w 100% i do dziś mi się czasem coś przydaje.Ponoć od przybytku głowa nie boli, choć nie znaczy to, że trzeba magazynować śmieci.Po złomach też nazbierałem trochę pierdołek, które się dały w kieszeniach upchać, bo dla nich, to i tak są śmieci.Przełączniki, kostki, przekaźniki, to się po ziemi czasem walają, więc sami widzicie.
Ale przełączników do grzania dupy, to nigdy nie znalazłem, choć cztery sztuki plusowych do szyb, mi się udało trafić.Wyciągnąłem dosłownie ze śmietnika, bo leżały z całą konsolą na kupie wykładzin i plastików.Niestety, kostek nie było.Jak na złość, akurat tego nie odcięli, jak innych.Ostatnio dorwałem ten kwadratowy z wiatraczkiem, od lublina, do nagrzewnicy z tyłu.Mam już dwa  :-)