Autor Wątek: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie  (Przeczytany 129898 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #500 dnia: Luty 01, 2017, 20:20:36 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Ale przecież ludzie mieli już polonezów powyżej uszu. Mój tata w 1994 r. był w Belgii na jakiejś giełdzie po auto. Mówił, że był tam polonez caro idealnie się prezentujący, znacznie taniej niż gdyby kupować go w Polsce. Spekulował, że cła też może by uniknął, skoro auto produkcji polskiej... Co go powstrzymało przed kupnem? Wspomnienie czterech długich lat z "czerwonym porucznikiem Borewiczem", którego ok. tygodnia wcześniej sprzedał. Co on się miał z tym polonezem... Zacisnął zęby i powiedział nigdy więcej poloneza. Wrócił poczciwym escortem MK4 1,4 ghia i nie pożałował.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #501 dnia: Luty 01, 2017, 20:34:46 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Matiz to swietne auto w swojej klasie, czyli malego i pojemnego auta miejskiego - ma malo palic i dac sie latwo zaparkowac,
tylko tyle i az tyle,
do Poloneza nie bardzo jest jak porownac jako do konkurenta

Podobno wkrótce policja ma działać tak samo.
juz tak dziala,
od lutego poprzedniego roku mamy juz więźnia/więźniów politycznego trzymanego w areszcie sledczym
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #502 dnia: Luty 01, 2017, 20:39:04 pm »

Online Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5099
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Ale przecież ludzie mieli już polonezów powyżej uszu. Mój tata w 1994 r. był w Belgii na jakiejś giełdzie po auto. Mówił, że był tam polonez caro idealnie się prezentujący, znacznie taniej niż gdyby kupować go w Polsce. Spekulował, że cła też może by uniknął, skoro auto produkcji polskiej... Co go powstrzymało przed kupnem? Wspomnienie czterech długich lat z "czerwonym porucznikiem Borewiczem", którego ok. tygodnia wcześniej sprzedał. Co on się miał z tym polonezem... Zacisnął zęby i powiedział nigdy więcej poloneza. Wrócił poczciwym escortem MK4 1,4 ghia i nie pożałował.
Wszystko się zgadza, bo to auto odstaje na tle konkurencji itd. i trzeba by być hipokrytą, by pisać inaczej.Niemniej, niejednokrotnie ludzie to tłukli niemiłosiernie, nie zmieniali oleju itd. apotem dziw, że się rozlatywało.I tak dużo wytrzymywały.Z drugiej strony, jak się komuś trafił "gudłaj" w sensie, felerny egzemplarz, to nawet, jeśli dbał bardziej, niż o żone, to się rozlatywało i opinia szła.Dzisiaj z zachodnimi autami, wcale jest nie lepiej, w sensie, że ludzie też je dojeżdżają i robią z nich kupę złomu, ale różnica jest taka, że "nie wypada" za bardzo ujadać na te auta, bo przecież istnieje mit niezawodności i niezniszczalności wszystkiego, co nie nasze.Tyle tylko, że różnicą jest, po jakim przebiegu rozlatywał się polonez, a po jakim vag-i i inne wynalazki.Niestety, nie przeskoczymy przepaści technologicznej pomiędzy nami, a resztą, ale nie zgadzam się też na gnojenie tego wszystkiego, co wyprodukowaliśmy swojego, czy też "na licencji" Niestety, ludzie się zachłysnęli wszystkim, co nie nasze i to trwa i trwa i trwa, a w międzyczasie, jakość tego "lepszego, niepolskiego produktu" została niejako cofnięta w rozwoju, ale o tym nikt nie mówi.Wielokrotnie sami tu piszecie o awariach w nowych zabawkach i to czasem takie rzeczy, za które polonez byłby od razu sprowadzony do poziomu wozu drabiniastego, ale w tym przypadku, jest ok.Ciężko się niektórym przyznać, że kupili złom za kilkadziesiąt, lub nawet czasem kilkaset tysięcy złotych.Ciekawe, jak by to było, gdybyśmy mogli sobie produkować nadal takiego poloneza, może z lekkimi poprawkami, typu kupiony na licencji lepszy silnik, który by robił np. pół miliona, ale bylibyśmy wolni od wszelakich "ekologicznych" nacisków i moglibyśmy to auto eksportować do bardziej "zacofanych" krajów, gdzie mają w nosie normy, no i oczywiście sprzedawać u siebie.Ciekawe, czy znalazł by się chętny na takie auto, czy tez jednak woleli by zaawansowane technologicznie, ekologiczne autka, żeby zaszpanować wszystkim dookoła? Jeśli chodzi o ekologię, to można by przecież zrobić też wersję na prąd.Na dojazdy po bułki, jak znalazł.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #503 dnia: Luty 01, 2017, 21:00:24 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Heh, no właśnie - to już raczej nie jest nawet kwestia tego, czy "wypada". Po prostu człowiekowi jest zwyczajnie wstyd, że za ciężko zarobione pieniądze zastawił na samego siebie sidła szalonych ponadprogramowych wydatków. Pociesza się tym, że ludzie, którzy nie znają całej prawdy, zazdroszczą mu nowego auta.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #504 dnia: Luty 01, 2017, 21:13:08 pm »

Offline Marek94

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 157
  • Płeć: Mężczyzna
    • C+ i inne
Dobrze napisane obserwuje to na przykładzie audi polaczki nadal je kupują bo ciągnie się za nimi klasa i historia 100,80 a prawda jest taka że padaki nie miłosierne.Ostatnie 1.9 kupa 2.5 jeżdżąca tragedia 2.0 to samo jak nie głowica to dwumas jak nie dwumas to pompa oleju jak nie pompa to turbo a jak nie turbo to pompowtryski ale i tak kupują mimo że widzą ze to gówno i tak się w nie pchają,jak z nimi rozmawiam czemu to odpowiadają że to da się zrobić tak to tak a tamto tak i już nie będzie siadało no kurw... co za  debile.Jest masa aut bez tych problemów to nie bo audi to marka.I za tą markę ludzie bulą kupę kasy kupują paraolimpiadę za 30 k z 05 roku zamiast dwa razy mniej awaryjnego japońca,koreańca czy innego dziada z 2010 ale co się dziwić cztery zera na atrapie a piąte za kierownicą.
Fakt były polonezy gorzej niż awaryjne ale czemu ludzie nie pamiętają jak jeszcze pare lat temu te samochody ciągały za sobą przyczepy z Władymirem a nawet c360 się zdarzyła,woziły węgiel,beton wszytko co się dało,nawet jak swojego kupowałem to gość mi złotego podkupił bo on jutro budowę zaczyna i mu potrzebny.Jedyne co mnie osobiście drażni to deska w 3 kolorach no k... nie dało się tego w jednym zrobić i wyjący most reszta jak w samochodzie z tamtej epoki i z tej klasy no może silnik mógłby mieć z 15 km więcej.
Jak nowy polonez oferował by klimę i podstawowe wygody naszego wieku oraz silnik byłby mocniejszy a most nie wył a cena oscylowała by w okolicy Dacia to byli by na niego chętni u nas jak i w mniej rozwiniętych regionach. 

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #505 dnia: Luty 01, 2017, 21:57:03 pm »

Online Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5099
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Haha, ja widziałem kilkanaście lat temu, jak polonezem odpalali na zaciąg ciągnik.Zgasł dwa razy, ale dał radę i nawet nic nie wyrwał z tyłu.Jak to mówią, "cudze chwalicie, swego nie znacie" Niestety, polonezem, nawet nówką sztuką, to dzisiaj już większości "nie wypada" Co innego jakiś vag.Psuje się, bo się psuje, ale jak piszecie, o tym nikt nie musi wiedzieć i oficjalnie jest cacy.Auto można zawsze "cichaczem" odstawić do serwisu, żeby nikt nic nie wiedział.Większość ludzi kupuje nie auto, które oferuje jak najlepszy stosunek jakości do ceny, czytaj: jak najmniej się psuje i nie kosztuje majątku, tylko takie, jakie "wypada" kupić, bo wszyscy takie mają, albo wręcz odwrotnie, jeszcze nikt takiego nie ma.O ile na nówkę, nie każdego stać, o tyle na używkę, to już uciułają i sąsiadowi gul skoczy, a jak  :P Najlepiej paska, albo jakieś ałdi, bo to najukochańsze wśród naszych rodaków samochody.Prestiż jest, niezawodność jest, no i +10 do lansu.W miastach, to pewnie bardziej po równo się to wszystko rozkłada, ale na wsiach, to już wyraźnie widać dysproporcje w kierunku dominacji naszych zachodnich sąsiadów. Wliczam w to również seacika i kurę, bo to jeden pies  :-)

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #506 dnia: Luty 01, 2017, 22:09:24 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1307
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Ja natomiast zauważyłem, że od jakiegoś nastąpił raczej odwrót od ciągłego narzekania na Polonezy. Kiedyś owszem, Polonez to był najbardziej gówniany samochód wg wielu ludzi. Najbardziej wkurzały mnie teksty mechaników typu: "W Polonezie to się trzeba cieszyć, że w ogóle napięcie jest." albo "To jest Polonez to inaczej nie będzie". A teraz nastąpiła zmiana opinii. Zajeżdżam kiedyś do mechanika w celu ustawienia zapłonu. Zleciało się ze trzech i zaczęły się komentarze i pytania: "Ale maszyna jeszcze" "Pierwszy właściciel?" Podobnie kiedyś ładowałem coś do bagażnika pod sklepem a że klapa opada to miałem ją na plecach. Podleciał do mnie jakiś gościu i mówi: "Ja panu pomogę. A w ogóle to chciałem się zapytać skąd pan jeszcze takiego ładnego Poloneza ma?"

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #507 dnia: Luty 01, 2017, 22:16:06 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Bo mózg wypiera złe wspomnienia :)

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #508 dnia: Luty 01, 2017, 22:31:01 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1307
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Dodam jeszcze, że mój Polonez w jakimś super stanie nie jest. No ale parchem też nie jest. Jego stan oceniam na 4-   :-)

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #509 dnia: Luty 01, 2017, 22:32:53 pm »

Online Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5099
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Bo mózg wypiera złe wspomnienia :)
Ja bym raczej powiedział,że "Mądry Polak po szkodzie" Pytają, przyglądają się, ale zaręczam, że gdyby przyszło co do czego, to zadem by nie kupił tego auta, nawet do okazyjnego poruszania się.Może ja się nie znam i mam gówniane pojęcie o motoryzacji, oraz o wygodzie i zaawansowaniu samochodów innych niż polonez, ale naprawdę, jak ktoś nie robi więcej, niż 10000 km przebiegu rocznie, to to auto w zupełności daje radę.Trzeba tylko dbać.Tu nie ma taryfy ulgowej.Moze modele inne niż plus, to trochę się wydają, przynajmniej z wyglądu, bardzo gówniane i archaiczne, ale plus, mimo drobnych, kosmetycznych zmian karoserii, jest dosyć fajnym autem i w tłumie nowocześniejszych samochodów, wcale nie wygląda tak źle.Mój wujek zjeździł plusem Włochy i nie zaliczył nigdy żadnej awarii, a nie był tam tylko raz, bo do roboty jeździł.Ma go do tej pory i ma głęboko w dupie, co ktoś sobie o nim myśli.A zaręczam, że stać go na "lepsze". Silnik GSI, 98 rok, chodzi na gazie jak zegarek.Instalacja zwykła, na krokowcu, nie żadne wodotryski.
Gomulski, a jak już się odezwałeś, to tego poldka odpalającego ciągnik na zaciąg, to widziałem u was, w Dąbrowie, na targu.Ciekawe pomysły tam macie.Ale dał radę ,skubany.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #510 dnia: Luty 01, 2017, 22:51:55 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2610
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
Policja już tak działa! o 2 w nocy kolega zapłacił 50 zł mandatu za przechodzenie ulicy w miejscu niedozwolonym. na ulicy pusto od "horyzontu po horyzont" a policjant stwierdził że kolega stworzył zagrożenie w ruchu drogowym. za tej straszliwej komuny na drodze mogli zatrzymać do kontroli- milicja, służba graniczna i inspekcja ruchu drogowego, w tej chwili samochód może zatrzymać 15 różnych służb.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #511 dnia: Luty 01, 2017, 23:23:24 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6585
  • Płeć: Mężczyzna
Wszystko się zgadza, bo to auto odstaje na tle konkurencji itd. i trzeba by być hipokrytą, by pisać inaczej.

Jakiej konkurencji?
W latach 70tych ten samochód był porównywalny do konkurencji. Pod pewnymi względami lepszy, pod pewnymi gorszy, jakość też raczej w pierwszych latach była na dobrym poziomie.

Druga połowa lat 80tych i 90tych, to wtedy rzeczywiście odstawał, ale na ówczesne czasy był to kawał dużego, wygodnego samochodu za niewielkie pieniądze. To samo z mocą.
W 78 roku auta kompaktowe miały w standardzie silniki o mocach 45-55KM, a auta segmentu D 65KM.
Polonez miał rozmiary i masę auta segmentu D =/+100kg i w standardzie był silnik 1.5 75KM, a 1.3 był opcją.
W latach 90tych jak auta urosły to kompakty też w standardzie miały 65KM. Podstawowy Polonez z gaźnikiem miał 82, z wtryskiem 72KM, a w wersjach ponad 100 konnych cena dalej sięgała połowy ceny auta zachodniego podobnej wielkości. Gdyby wszystkie OHVki były dobrze poskładane, a właściciele odpowiednio je serwisowali i odpowiednio nimi jeździli to też opinia byłaby inna.
Mój wujek miał Caro 1.6 GLI z 96 roku, wprawdzie chyba go serwisował, ale jak już wrzucił 5ty bieg to nie redukował tylko rozwalał silnik jadąc 50km/h na piątym biegu. Niemniej na pewno zrobił nim 100 tys. zanim go sprzedał i silnik nie padł.

Ojciec mojego dobrego przyjaciela miał 5 polonezów,4 Mercedesy, 3 Volskwageny, Forda, Suzuki i Hondę i mówi że jego zdaniem Polonezy były po Mercedesie W123 najlepszymi autami i były niezawodne, tylko że on po odbiorze każde auto dawał mechanikowi milicyjnemu do poprawek.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #512 dnia: Luty 01, 2017, 23:47:20 pm »

Online Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5099
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Miałem na myśli "konkurencję" w sensie inne samochody, bardziej nam współczesne, choćby z lat 2000-nych, kiedy to plusy jeszcze wychodziły.Porównuję tak dlatego, że nadal użytkujemy te auta i na tle współczesnych, wypadają, jak wypadają.No i temat wskazuje bardziej na dyskusję w tym kierunku, bo co myśleli ludzie dawniej, to wiadomo, a co myślą dzisiaj, to co innego, choć w tym temacie niewiele się zmieniło.Gdybyśmy żyli w latach 80-tych,lub chociaż wczesnych 90-tych, to można by porównywać do aut z tamtych lat, ale trzeba równać do góry, nie? Poza tym,śmiem twierdzić, że jeśli motoryzacja nadal będzie zaliczała taki technologiczny "skok do tyłu" to polonez zacznie wyglądać, jak mega trwałe auto.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #513 dnia: Luty 02, 2017, 00:16:17 am »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Poza tym,śmiem twierdzić, że jeśli motoryzacja nadal będzie zaliczała taki technologiczny "skok do tyłu" to polonez zacznie wyglądać, jak mega trwałe auto.
Mylisz technologię wykonania z trwałością! Technologicznie to te samochody będą dalej się rozwijać, tylko ich trwałość będzie mniej więcej taka jak telefonów komórkowych, dwa lata i nara bo albo fiknie sam telefon (w przypadku samochodu "aktywne zawieszenie", silnik etc.), albo soft dostanie kręćka i się samochód "zwiesi"czy też wywali bluescreena i przestaną działać jakieś bardziej istotne systemy... To samo tyczy się podzespołów mechanicznych, okres gwarancyjny +/- np. 3-6 miesięcy i do zobaczenia w salonie po nowy produkt... Tak to ma teraz działać, bo taki jest współczesny odbiorca, ma być tanio i modnie.

A co do tego poloneza palącego traktur na holu to mam nadzieje, że to nie było Caro L108 gościa handlującego artykułami wiklinowymi? Bo od jakiegoś czasu zastanawiam się nad przejęciem tegoż samochodu (a właściwie to w ogóle  jakiegoś Caro L108 najlepiej rovera, a już w ogóle bajka by była jakby do mnie wrócił mój poprzedni PN :) ) i wrzuceniu mu rovera pod maskę, w końcu co jak co, ale do "pierwszego samochodu" ma człowiek sentyment :]

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #514 dnia: Luty 02, 2017, 00:48:08 am »

Online Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5099
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Trwałość, to jedno, ale nawalenie nikomu niepotrzebnych bajerów, w celu skomplikowania całej konstrukcji i sprawienia, by ewentualne naprawy stały się średnio opłacalne, to drugie.Właśnie o tym mówię, specjalnie skomplikowali budowę elementów, żeby się częściej psuły i by upchać tam jak najwięcej drogich materiałów.
A tego poloneza, to ja widziałem dobre 10 lat temu, kiedy sam miałem ze 20-cia kilka lat, więc Ty raczej wtedy jeszcze poloneza nie miałeś  :P

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #515 dnia: Luty 02, 2017, 01:02:46 am »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Swojego nie :P Ale ten gość, o którym myślę ma tego poloneza od kiedy tylko sięgam pamięcią, a po blachach patrząc to co najmniej 1998 a może i od nowości bo rocznikowo ~1994/5 :) Hehehe teraz jeszcze raz przeczytałem Twój post, mój były Caro wróciłby do mnie jakbym go wyczaił na OLXie albo coś podobnego, bo poszedł pod Lublin, także nie ma szans, żeby krążył gdzieś po najbliższej okolicy :)

Nie dziw się, że samochody mają być wyposażone w coraz to dziwniejsze systemy w czasach kiedy to ludzkość zalicza regres umysłowy (inna sprawa, że regres ten jest skutkiem właśnie takich wymyślnych wynalazków), nie tak dawno czytałem jakąś teorię, która miała udowadniać, że Ziemia jest płaska... Albo to co się często powtarza, niektórzy uważają, że filmy z żółtymi napisami na youtube "są prawdziwe" i choćby tam były totalne pierdoły serwowane odbiorcy to i tak niektórzy przyklasną i powiedzą "kur**a coś w tym jest". Ehhh szkoda strzępić ryja.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #516 dnia: Luty 02, 2017, 06:40:35 am »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Policja już tak działa! o 2 w nocy kolega zapłacił 50 zł mandatu za przechodzenie ulicy w miejscu niedozwolonym. na ulicy pusto od "horyzontu po horyzont" a policjant stwierdził że kolega stworzył zagrożenie w ruchu drogowym.
Nic nowego. Identyczny mandat dostałem 20 listopada 2005 r.
Pogratuluj koledze, że na pustej drodze nie zauważył radiowozu.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #517 dnia: Luty 02, 2017, 13:39:02 pm »

Offline Czaroo#1879

  • Moderator
  • Wiadomości: 917
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1,6
Bo mózg wypiera złe wspomnienia :)
Zgadza sie dokładnie a teraz raczej ludzie patrzą że Polonez był bilion razy lepszy niż Maluszek (bez obrazy oczywiście dla Maluszków) i wręcz był celelm do osiągniecia bo zdobyc go było trudno  :P

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Było:
Polonez Atu 1.6 GSI
Polonez Caro 1.4 16v
Jest:
Polonez Caro 1,6 GLE

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #518 dnia: Luty 02, 2017, 15:09:18 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6585
  • Płeć: Mężczyzna
Nic nowego. Identyczny mandat dostałem 20 listopada 2005 r.
Pogratuluj koledze, że na pustej drodze nie zauważył radiowozu.

Właśnie zapomniałem dodać że mogli mu dać dużo więcej.
Mnie złapali w takiej sytuacji: wąska ulica w centrum starego miasta, 50m za mną i 50 m przedemną przejście dla pieszych. Samochody jadą 20-30km/h, przerwa na 30m, no to sobie przebiegłem. Do każdego wolno jadącego auta miałem z 15 metrów zapasu. A tu z tłumu po drugiej stronie wyłania się patrol pieszy. Zaproponowali mi chyba 600zł mandatu za "przechodzenie w miejscu niedozwolonym", "stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym" i cośtam jeszcze, no ale jak im powiedziałem, zresztą zgodnie z prawdą, że w poprzednim miesiącu zarobiłem tylko 300zł, (ubiór potwierdzał że raczej nie zarabiam dobrze), to się skończyło na pouczeniu.

Jak trochę przekroczyłem prędkość, i załapałem się na stawkę 100-200zł, to mi dali tylko 100zł, chyba też dlatego że samochód tani i wiekowy.
Policjanci też ludzie i serce mają, tylko niestety pewnego dnia może się okazać że przepisy i system motywacyjny zrobią z policji zupełnie nieludzką instytucję.
Ponieważ żyjemy w kraju w którym człowiek z urwaną nogą dostaje grupę inwalidzką tylko na określony czas, to każdy absurd jest możliwy.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #519 dnia: Luty 02, 2017, 15:32:28 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6585
  • Płeć: Mężczyzna
A propo "złych wspomnień", było ale przypomnijmy jeszcze raz:


Tutaj Anglik opisuje Poloneza który został kupiony jako używany czterolatek i jeździł przez następne cztery lata do rozbicia, sprawiając "very little trouble" czyli "bardzo niewiele kłopotów". Pisze też że sporo palił, i w prowadzeniu sprawiał trochę "rolnicze" wrażenie, ale dobrze wyglądał i miał bardzo wygodne fotele, "seats were like armchairs", czyli siedzenia były jak angielskie fotele kominkowe  :P
Z auta był na tyle zadowolony że kupił kolejnego Poloneza który był "boringly reliable" czyli "nużąco niezawodny", i miał "swoje momenty" jak np. w czasie podróży z Blackpool, gdzie na dystansie 180km uzyskał średnią prędkość 120km/h (112 mil w 90 minut). Czyli albo droga była bezkolizyjna, albo dłuższymi momentami jechał ponad 150  :P

https://www.flickr.com/photos/27742032@N02/3848518814/lightbox/

Gdyby Polonez dostał był silniki i zawieszenie z Fiata 132 to to by był bardzo szybki samochód na ówczesne czasy.

« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2017, 15:39:42 pm wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E