jaka prędkosć wg Ciebie jest normalna?
Sądząc po tym co pisze, to pewnie normalna prędkość to taka, która powoduje korki w mieście

czyli bardzo niepewna, powolna jazda...
Swego czasu pierwszą zimę jeździłem Peugeotem 405 1.9D, potrafiłem wyprzedzać nim wszystkie zawalidrogi, bo auto prowadziło się bardzo stabilnie i pewnie, żeby spowodować nadsterowność czy podsterowność, trzeba było się postarać. Bywało, że latałem nim 130-140 po zaśnieżonej drodze, gdzie wyjeżdżone były tylko 2 czarne pasy od kół innych samochodów. Polonezem bym się bał powtórzyć ten wyczyn, bo jakoś mało pewnie się prowadzi w takich warunkach, nawet na zimowych oponach. Aczkolwiek i tak zeszła zime bywało, że jeździłem szybciej niż inni.
Stwierdzam jednak, że po swapie na Rovera to auto stało sie jakoś bardziej stabilne w poślizgu nadsterownym, akurat od paru dni rano ćwiczę, bo jest ślisko
