wysokość sprężyn jest ta sama, inny jest drut przez co truckowskie są twardsze, seryjny amortyzator powinien starczyć do nieciętych sprężyn
Sprężyny z Trucka 14,7 mm, poza grubszym drutem są wyższe niż seryjne od Carówki i innych osobowych wersji, pamiętam jak je zmieniałem, była spora różnica w wysokości, tak około 5 cm.
Obciąłem 1 zwój, co daje ok. + 2 cm od serii po 130 tys. km przelotu (nie wiem, na ile się sprężyny zmęczyły przez taki przebieg i czy w ogóle...) i zwykły amortyzator spokojnie starcza i nawet bez obcięcia Truckowych springów powinien starczyć, choć podejrzewam że offroada nie masz zamiaru robić.
![;) ;)](http://forum.fsoptk.pl/Smileys/emoty/oczko.gif)
Inna kwestia, że do twardszych sprężyn, powinien być założony amortyzator o innej, twardszej charakterystyce. Ja będę zakładał gazowe Monroe, ale i tak nie wiem, czy wystarczy. Jest temat o doborze amortyzatorów z VW T4 do Poloneza, w dziale
Zawieszenie i układ kierowniczy.