a ludziom się w dupach z cenami poprzewracało bo co powiedzieć gdy wqidzą coś takiego?
http://moto.allegro.pl/polski-fiat-125p-1300-rocznik-1974-i2333291463.html
jak za fiata można tyle dać to polonez za 4000 będzie tani i okazja 
cena mocno przesadzona, ale zwróć uwagę, że nie jest to auto odbudowane, lecz w pełni oryginalne, to zwiększa jego wartość, kolor ma bardzo nietypowy ale wnętrze zato nie powala, coś za coś

Prawda jest taka że żeby teraz brać sie za odbudowe klasyka (mówie o pełnym remoncie, zakładająć że podłużnice są ok, a podłoga tylko do poprawek) to trzeba mieć w kieszeni ponad 10 000. mój znajomy odkupił fiata z 71 roku jakieś 4 lata temu od 1szego wł. za kwotę 3500 zeta. ładny kolor bordowy i jedyne co właściwie było do zrobienia to błotniki (mr mial) drzwi (właściciel dał Mr, ale skalpele też dodał przy sprzedaży) całe auto należało też przelakierować, i porobić takie o pierdółki... Części jakie w niego włożył kosztowały ok. 3000, a malowanie i inne też ok 3000 razem kwota bliska 10 000.
Polonez Borewicz w oryginalnym pięknym stanie jeszcze z jakimś lalytasem jest już wart 4000
