Dzisiaj z rana zabrałem się za sąsiada Poloneza 1.6 GLE (on oczywiście w pracy był). Czyli wyciąłem pozostałości linki od ręcznego, wymieniłem klocki (używane w lepszym stanie ) tylnych zacisków na tarczach. Niestety z prawej strony odpowietrznik się urwał więc sposobem udało mi się resztki odpowietrznika wyciągnąć

Teraz czeka na nowy przewód ciśnieniowy do zacisku i na linkę od ręcznego do pełnej sprawności. Na koniec pośmigałem nim trochę po starym placu PGR na kurzu :D Przynajmniej miałem pierwszy raz okazje poświrować OHV-ką na gaźniku :D
W międzyczasie jak robiłem sąsiada polda to przyszły owiewki do domu. Więc od razu zabrałem się za robotę i już zostały zamontowane na Atu
