Teoretycznie nie ingerujesz w samą lampę, a jedynie w jej sterowanie, czyli nie tracisz homologacji i prawa do poruszania się pojazdem po drodze, ale czy takie coś by przeszło przegląd i ewentualną kontrolę to wg. jak gra w lotto.
Osobiście zrobiłem już układ, ale narazie jeszcze muszę go dopracować, żeby np. w momencie kiedy lewy halogen jeszcze świeci, w włącz prawy kierunek to żeby lewy gasł natychmiast.