Na Strażackiej nadal stoi ten Capri bez elektrycznych szybek.
Oraz drugie Caro, abimeks, elementy blacharskie w różnych odcieniach, ale ogólnie ciemnozielony metalik. Sprzątnięte i czyste wnętrze, tyle plaka na desce to ja ostatnio na Czerniewicach widziałem - pewnie dziadek do sprzedaży wyszykował, a że nikt trzech klocków nie chciał dać, to po złości na złom oddał
![:pp :P](http://forum.fsoptk.pl/Smileys/emoty/jezyk1.gif)
Taborety też ciemnozielone, nieczęsto spotykany kolorek, właściciel niestety przyłapał parapety po wierzchu blachowkrętami i boczki podziurawił
![<blee> <blee>](http://forum.fsoptk.pl/Smileys/emoty/dobani.gif)
No i szary kant, porośnięty glonami.