W sumie to od czasu kiedy obszyłem kierownicę auto stało. W tym czasie została jakoś miesiąc temu kupiona i wymieniona miska olejowa na aluminiową - w końcu silnik jest suchy i pod autem nie rośnie plama oleju. Silnik został zalany olejem 5W30. Gdzieś w międzyczasie wyleciało też tylne wnętrze. Nie ma kanapy, nie ma wykładzin, trzeba tylko tył obniżyć. Wczoraj odebrałem auto od spawacza, gdzie robiony był wydech. Kupiłem kolektor 4-2-1 z Freelandera, który został przerobiony, tak, aby pasował i był wyżej niż seria. Dwururka kończy się dopiero przy prawej podłużnicy i tam zaczyna się 55mm kolanko, tuż za nim strumienica, za nią łącznik elastyczny i dalej rura 55mm aż do końcowego wydechu. Drugi tłumik pominięty, został tylko końcowy seryjny, trzeba go zmienić za jakiś czas, bo się średnice nie zgadzają.
Efekt jest taki, że pojawiło się więcej momentu w dolnej partii obrotów. Dziś jechałem kawałek po dwupasmówce i na piątce, nie wciskając gazu do podłogi bez problemu zostało osiągnięte 170km/h. Jadąc spowrotem bez problemu utrzymywałem 130-140km/h niewiele uchylając przepustnicę. Jestem zadowolony z efektu, bo przed zrobieniem wydechu ciężej mu było.