Autor Wątek: FSO Polonez Caro 1.6 GTC '97 L-146  (Przeczytany 53895 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

FSO Polonez Caro 1.6 GTC '97 L-146
« dnia: Październik 02, 2012, 14:09:48 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
Witajcie :) Poniżej przedstawiam Wam historię mojego pierwszego samochodu.

Daewoo-FSO Polonez Caro Plus 1.6 GLI '97 L-146

Poloneza kupiłem z zamiłowania do tego samochodu. Ojciec miał w swoim życiu 3 Polonezy (2.0TD, 1.5GLE i 1.6GLI), wujek miał 2 Polonezy (1.6GLE i 1.6GLI), oprócz tego w rodzinie były jeszcze 2 inne Poldki, także można powiedzieć wychowałem się na Polonezach. Zawsze były to dla mnie fajne niezawodne auta, które woziły nasze rodziny do celu i spowrotem, nigdy nie psując się po drodze. Ale przejdźmy do rzeczy.

Dnia 17 marca 2010 wypatrzyłem na otomoto pewnego Poloneza Caro Plus z 1997r za kwotę 1500pln. Wyglądał całkiem przyzwoicie, miał niecałe 64.000km przebiegu, stał niedaleko, bo w Legnicy. Dogadałem się z ojcem, że następnego dnia jedziemy go zobaczyć. Tak też się stało. Krótka jazda próbna, najpierw ojciec, potem ja, w trakcie której weszło na licznik 64.000km i decyzja "biorę!". Udało się utargować do 1300pln, spisaliśmy umowę i pół godziny później już wracałem do domu z uśmiechem od ucha do ucha prowadząc swoje pierwsze auto.

Tak wyglądał kilka dni po zakupie i porządnym umyciu (te tablice to fotomontaż):





Była też sesja zdjęciowa tuż po opadach deszczu:







Pierwszy mały defekt nastąpił tuż przed Świętami Wielkanocnymi, mianowicie poddał się zbiorniczek wyrównawczy. Wymieniłem, wszystko w porządku, więcej awarii brak. Wymieniłem również mieszek lewarka zmiany biegów na nowy. Pozamieniałem miejscami przełączniki koło zegarka. A po świętach Polonez otrzymał nowe tablice, oraz zmieniłem mu oleje i filtry. Wymieniona również została kierownica, na tą od Kombi.




I jeszcze kilka fotek:







24 kwietnia w trakcie wycieczki na 38. Rajd Elmot, Polonezowi na blacie stuknęło 65.000km. Zaskoczyło mnie spalanie. Zalałem do pełna przed wyjazdem, i po powrocie, po 280km weszlo 22l benzyny, co daje spalanie na poziomie około 7.9l/100km, głownie w trasie, ale też kilka razy wskazówka obrotomierza zawędrowała pod czerwone pole.

Na początku maja Polonez dostał bardzo ładną, nową owiewkę HEKO nad tylną klapę. Poniżej kilka fotek:







Przy przebiegu 65.600km została założona instalacja gazowa BRC. Tym samym włożyłem w Poloneza kolejne 1300pln, czyli tyle co za niego dałem. Ale zawsze to na gazie dużo taniej się jeździ.

Pod koniec maja zanabyłem 4 felgi aluminiowe razem z oponami. Udało mi się kupić 5 ramienne 13" RIAL za całkiem okazyjną cenę.




Następnie gdzieś w międzyczasie wymieniłem wspornik dźwigni pośredniej, gdyż ten co był cholernie skrzypiał i piszczał. Założyłem elektryczne szyby na przód, podgrzewane, elektryczne lusterka, podłokietniki od Kombi, podłokietnik między fotele. Oprócz tego na zewnątrz zagościły kierunkowskazy z czarnymi środkami oraz białe dymione kierunkowskazy w błotniki.



W lipcu Polonez dzielnie pojechał i wrócił na VI Ogólnopolski Zlot aut wyprodukowanych przez FSO - Czerniewice 2010. Po powrocie dostał przednie lampy z czarnymi środkami. Założyłem też CB Radio Alan 48 i antenę Sirio ML-145.







17 sierpnia 2010 przy przebiegu około 69tys km przy pomocy mojego ojca w mym Polonezie wymieniliśmy sworznie wahaczy i gumy stabilizatora. W końcu jakoś się prowadzi i nie pływa po drodze. Jeszcze końcówki drążków kierowniczych trzeba wymienić, ustawić zbieżność i powinien się bardzo dobrze prowadzić. Poza tym stwierdziliśmy lekki wyciek, jakby z uszczelniacza na wale korbowym.

12 września jadąc do pracy uwieczniłem równe 70.000km

Cieszyłem się wtedy, że zrobiłem nim już 6.000km :d

Następnie trochę się zmieniło we wnętrzu. Najpierw wymieniłem kanapę na Groclinową, a potem przednie fotele na Grocliny Standardy. Oprócz tego Polonez dostał komplet owiewek Heko. Umyłem go wysprzątałem bagażnik oraz założyłem głośniki z tyłu.


Pozostało mi zdobyć zagłówki od Relaxów w czerwone paski, i sprężynki na pręty od zagłówków. A potem jeszcze wykminić coś z boczkami.

Jesienna sesja fotograficzna:




11 listopada 2010  Poldek dostał cichutki most ze stabilizatorem od Kombi. Nastąpiła znaczna poprawa prowadzenia auta w zakrętach.


Następnie jakoś w grudniu postanowiłem kupić radio, które będzie się ładnie komponowało z kokpitem Plusa. Wybór padł na fabryczne radio z jakiegoś Renault'a wraz z pilotem przy kierownicy.


Na początku lutego przyszła pora na zmianę lusterek na nowe elektryczne i podgrzewane z niebieskimi wkładami, oraz założyłem rzadko spotykane Plusowskie zaślepki tych lusterek.


Potem przyszła pierwsza odwilż, Poldek został umyty:



Dołożyłem w blendę trzeci stop:


Potem Poldek był tak brudny jak jeszcze nigdy przedtem... To był efekt wycieczki na miejsce, w którym zginał Marian Bublewicz:


13 marca 2011 ujrzałem na liczniku taki widok:


Tak wygląda L-146 z pomarańczowymi kierunkowskazami:


6 kwietnia 2011 wracając ze spota we Wrocławiu, nastał koniec OHVki. Silnik zaczął tracić moc, wydawał z siebie coraz głośniejsze dźwięki, jak się potem okazało, nastąpił koniec panewki na trzecik korbowodzie... Do domu wróciłem na sznurku. 2 dni później pojechał na lawecie w miejsce gdzie spokojnie mógł sobie odpoczywać i czekać na nowe serce w postaci silnika Rovera...


Następnie został kupiony dawca:


Został zrobiony SWAP:






SWAP trwał dłuższy czas od maja 2011, mniej więcej do końca sierpnia, w międzyczasie były prowadzone różne prace, m.in. wymieniona wiązka wnętrza na PlusoRoverową i wiele wiele innych... Niestety pierwsze K16 nie wytrzymało za długo, w czasie któregoś sprintu spod świateł silnik zasilany tylko i wyłącznie benzyną nie odciął w trakcie zmiany biegu z 3 na 4, gdyż niestety 4 nie weszło. Jak się potem okazało pogięło się 12 zaworów. Samochód znowu został uziemiony na jakiś miesiąc. Potem musiała nastąpić szybka zmiana silnika, było to 2 dni przed Wszystkimi Świętymi... Na parkingu pod blokiem:


O dziwo zmiana silnika poszła bez żadnych kłopotów. 2 dni po 6 godzin roboty samemu i udało się.

Potem nic konkretnego się nie działo z autem, poprostu jeździłem.

Jakoś na wiosnę zostały wymienione wałki rozrządu na te od 1.8. Nastąpiła poprawa 'dołu' w 1.4. Potem silnik zaczął mieć dość użytkowania jego mocy i zaczęły się niebieskie dymki z wydechu, z czasem przekształcające się w chmury.

Na początku sierpnia wstawiliśmy szyberdach elektryczny, podnoszony i odsuwany nad dach.


Któregoś nudnego sierpniowego popołudnia powycinałem sobie z czarnej folii:


Na początku września wpadło bra na maskę :)


Jakoś na początku września nastąpił HGF :d

We wrześniu także Poldek dostał komplet alumów 7Jx14 ET25 na oponie 195/60. 5mm dystansu z przodu, 10mm z tyłu.


W zeszłym tygodniu nastąpiła kolejna wymiana silnika. Na chwilę obecną pod maską znajduje się 1.6 16V, ze sprzęgłem 200mm z Rovera, póki co na osprzęcie z 1.4, tylko wtryski wymienione na Bosche z Roverka, z końcówką numeru 884. Niebawem będzie montaż kolektora ssącego od VVC.

Poza tym od jakiegoś czasu na pokładzie są pompki w oparciach Groków, oraz maty grzewcze.

Plany?
 - Orciari które od dawna leży i nie mam czasu na doprowadzenie go do stanu używalności
 - Polerowane kierunkowskazy z czarnymi środkami
 - Soczewkowe halogeny
 - Obniżenie zawieszenia
 - Spojler tylnej klapy, będący jej jakby wydłużeniem, podobnie jak te stosowane w AE86
 - Montaż na przód tarcz wentylowanych 257mm z Fiata Barchetta (tarcze ATE Power Disc i klocki prawdopodobnie EBC)
 - Montaż na tył tarcz 240mm (przód z PN na Lucasie)
 - Prawdopodobnie most 4.3 ze stabilizatorem, w ostateczności 4.1
 - Wymiana alu na 15" lub polakierowanie obecnych, może polerka rantu
 - Zrobienie porządku pod maską - polakierowanie komory na jakiś ładny kolorek, oraz polakierowanie kilku detali pod maską na kolor czerwony, w tym pokrywa zaworów lakierem VHT
 - Deska rozdzielcza w czarnym floku
 - Podsufitka w czarnej alcantarze
 - Modernizacja oświetlenia wnętrza, które teraz nie istnieje
 - Wygłuszenie całego wnętrza
 - Stickerbomb na tylnej klapie
 - Szachownica na dachu albo cały w czarny mat
 - Kolektor ssący od VVC a w późniejszym czasie montaż 2 wałków rozrządu z VVC - odległe plany to kompletna głowica VVC na blok 1.6

Post będzie uzupełniany o fotki oraz kolejne wpisy.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 08, 2013, 14:35:04 pm wysłana przez Rafał »
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 02, 2012, 14:50:25 pm »

Offline CzaroT-11

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 808
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro+ 1.6 GSI '99 74E
Świetna recenzja i opis  <spoko>

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 02, 2012, 16:14:39 pm »

Offline Mike93

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 204
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.4 GLI Rover
No w końcu założył temat ;D I jak się rozpisał od razu :p

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 02, 2012, 21:24:18 pm »

Offline Arti28

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1011
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1996r. 1.6 16V GLI
Chyba najlepszy  opis i jakość fotek  w całym dziale . Co do   Poldorka widziałem ostatnio jakieś 2 lata temu blacha była bardzo ładna i oliwkowy lakier wyglądał zajebiście  :P Swap dobra sprawa jeśli buda jest ładna  ajjjjj kiedy ja będę miał  Roverka  <marzyciel> :] Wpadaj w najbliższym czasie na spot do Wrocławia trzeba obadać na żywca   :] 

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 02, 2012, 21:37:22 pm »

Offline bartek66977

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1242
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu Plus GSi-> GTi
No i się rozpisał jak i ofotografował :D Ładne fotki robisz jakość też bardzo dobra gratulacje : ) Czyli jak się okazuje Poloneza można robić w każdych warunkach i o każdej porze roku?  ]:->
Polonez jest bogiem, atu plus nałogiem, GTi podstawą, RWD zabawą :-)

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 02, 2012, 22:08:52 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
Aktualizacja zdjęć w końcówce posta :)

Co do   Poldorka widziałem ostatnio jakieś 2 lata temu blacha była bardzo ładna i oliwkowy lakier wyglądał zajebiście
Niewiele się od tamtej pory zmieniło jeśli chodzi o ogniska korozji :P

Wpadaj w najbliższym czasie na spot do Wrocławia trzeba obadać na żywca   
Jak ogarnę te 1.6 to się wybiorę. Jak ja byłem jakoś w wakacje to Ciebie nie było :P
Ładne fotki robisz jakość też bardzo dobra gratulacje
Tak, jak mam od kogo aparat pożyczyć :)
Czyli jak się okazuje Poloneza można robić w każdych warunkach i o każdej porze roku? 
Zimą bym się nie podjął wymiany silnika pod blokiem :d
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 02, 2012, 22:11:19 pm »

Offline Misiek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 702
  • Płeć: Mężczyzna
  • HEBEL TEAM
    • 2010 Mercedes benz w204 c180 kompresor, 1993 FSO Polonez Caro 1.4 16v #wonskydziadek
Fu paździerz, ulep i w ogóle ble bo plus :c

A tak serio. Opinie moją na temat auta znasz. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej :)
Caro Plusa 1.6 GLI 99 rok. Lubie dynamiczną i czasami agresywną jazdę
Cytryn Michał.

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 03, 2012, 10:02:52 am »

Offline Krafter

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 206
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro Plus 1.6 GTI 16v
Rafał, świetny opis i dokumentacja zdjęciowa <ok> Modyfikacje robisz z głową i konkretnie ;p A tak swoją drogą,  1300 zł za poldka w takim dobrym stanie (patrząc po pierwszych zdjęciach), to był naprawdę dobry zakup.

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 03, 2012, 10:20:53 am »

Offline mrkita

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 203
    • FSO Polonez Caro 95
Good job ;] Ładna sztuka

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 03, 2012, 11:08:31 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5098
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Noż ku*wa,nie sądziłem,że to powiem,ale ładne masz to auto  :P :P Do tej pory jakoś tak nie zwracałem uwagi,ale tym razem chylę czoła.Pomijając kwestię padających regularnie silników (żart) to jest super  :-) Fotele masz w super stanie i na blacharkę też miło popatrzeć.Ogólnie very nice car  :d :d
A żeby nie było,że tylko słodzę,to ta lotka na klapie  jeszcze ujdzie,ale to "coś" na masce,to pomyłka  :P :P

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 03, 2012, 12:20:58 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
Fu paździerz, ulep i w ogóle ble bo plus :c
No wiadomo, to już nie to samo co oryginalny oryginał prosto od dziadka. Ale od samego początku szukałem zdrowej budy celem późniejszych modyfikacji :d
A tak swoją drogą,  1300 zł za poldka w takim dobrym stanie (patrząc po pierwszych zdjęciach), to był naprawdę dobry zakup.
No udało mi się trafić i to dość blisko mnie. Obecnie do zrobienia jest pas przedni, bo się rozłazi od strony pasażera :/ Na drzwiach jest jakieś ognisko korozji, a poza tym jeszcze jest w porządku :)
Noż ku*wa,nie sądziłem,że to powiem,ale ładne masz to auto
Hehe, dziękować :d
Pomijając kwestię padających regularnie silników (żart) to jest super
Jakoś nie narzekam na padające silniki ;) wolę raz w roku wymienić silnik jeśli zachodzi taka konieczność niż walczyć z blacharką, bo to niestety szybko powróci i to większym stopniu...
A żeby nie było,że tylko słodzę,to ta lotka na klapie  jeszcze ujdzie,ale to "coś" na masce,to pomyłka
Mnie się jednak podoba :) ogólnie to docelowo będzie tzw. smoked front ;)

Poza tym zrobiłem UP w pierwszym poście :P
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 04, 2012, 09:25:50 am »

Offline michau

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1651
  • rover team
Fajnie fajnie ale po pierwsze- dobrze wygladal w koncepcji plus na rialach z owiewkami itp, aktualnie wg mnie kupy dupy to sie nie trzyma, ale mysle ze cos w koncu z tym zrobisz :) jakies filmiki z 1.6 masz? :)
in garage : 1.4 16v, 1.5 8v  1.6 16v, 1.8 16v VVC, 2.0 OHC, 2.0DOHC
czy da się więcej? ;)

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 04, 2012, 09:29:07 am »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
aktualnie wg mnie kupy dupy to sie nie trzyma
Wg mnie też :d nie mam czasu na jego stylistykę za bardzo... :/

jakies filmiki z 1.6 masz?
Mogę nagrać jak wywala płyn zbiorniczkiem... I tyle.

I jeszcze jak będę go ciął flexem to nagram :d
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 04, 2012, 10:17:16 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5098
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
I jeszcze jak będę go ciął flexem to nagram :d
Nie rób głupot.Olej rovery,bo to tylko taka moda się teraz zrobiła na to,bo roverka to byle cieć może wrzucić do poldka,bo wszystko jest fabryczne.Jak chcesz tym jeździć w miarę bezawaryjnie i nie wydawać za dużo na części,to wróć do starego,poczciwego ohv.Ja wiem,że to nie honor,sam to przerabiałem  :P :P ale jak masz tracić nerwy przy tych angielskich wynalazkach,to lepiej jeździć "byle czym" ale jeździć.Rover aż takiego prestiżu nie daje jak dla mnie.Obcy ludzie i tak się podśmiewują.Poszukaj sobie jakiegoś zdrowego gsi,albo abimexa,przełóż most na roverowski i wtedy dopiero pogadamy,co jest lepsze.Jak będziesz dbał o taki silnik,to zaręczam,że trochę pojeździsz,a ohv,jakie by ono nie było,na moście z rovera jest szatan.Masz dzięki niemu moment z niższych obrotów niż fabrycznie.Wiem,bo jeździłem takim.A poldka się nie pozbywaj,bo jeśli się nie rozsypuje,to nie widzę sensu.Jesteś kolejnym tutaj na forum,który dał się skusić i włożył rovera,a potem się zaczęły problemy.Nie wierzę w to,że całej reszcie chodzi bezawaryjnie.Albo się nie przyznają,albo trafili na dobre silniki,które są po prostu twarde.  :d Nie znam Cię i nie wiem,jak jeździsz tym samochodem,ale jeśli nie jesteś "gamoniem" który potrafi zepsuć nawet silnik od czołgu,to pewnie po prostu masz pecha do tych silników i tyle.

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 04, 2012, 10:30:51 am »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
Nie no raczej go nie potne, a silnika innego nie chcę, nie teraz, bo to za dużo roboty.

Jeśli tu jest HGF to już lepiej tego zrobić i nim jeździć bezawaryjnie. Osiągi mnie zadowalają w zupełności.

A jeśli miałbym swapować coś innego to tylko coś japońskiego... Ale nie stać mnie na to.
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 04, 2012, 17:57:04 pm »

Offline Arti28

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1011
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1996r. 1.6 16V GLI
Jak już zdrowe  1.6 pod maską siedzi to zrób konkretnie  uszczelkę bo po cholerę co chwilę wymieniać te silniki  bez sensu . :P

I jeszcze jak będę go ciął flexem to nagram :d
Nie rób głupot.Olej rovery,bo to tylko taka moda się teraz zrobiła na to,bo roverka to byle cieć może wrzucić do poldka,bo wszystko jest fabryczne.Jak chcesz tym jeździć w miarę bezawaryjnie i nie wydawać za dużo na części,to wróć do starego,poczciwego ohv.Ja wiem,że to nie honor,sam to przerabiałem  :P :P ale jak masz tracić nerwy przy tych angielskich wynalazkach,to lepiej jeździć "byle czym" ale jeździć.Rover aż takiego prestiżu nie daje jak dla mnie.Obcy ludzie i tak się podśmiewują.Poszukaj sobie jakiegoś zdrowego gsi,albo abimexa,przełóż most na roverowski i wtedy dopiero pogadamy,co jest lepsze.Jak będziesz dbał o taki silnik,to zaręczam,że trochę pojeździsz,a ohv,jakie by ono nie było,na moście z rovera jest szatan.Masz dzięki niemu moment z niższych obrotów niż fabrycznie.Wiem,bo jeździłem takim.A poldka się nie pozbywaj,bo jeśli się nie rozsypuje,to nie widzę sensu.Jesteś kolejnym tutaj na forum,który dał się skusić i włożył rovera,a potem się zaczęły problemy.Nie wierzę w to,że całej reszcie chodzi bezawaryjnie.Albo się nie przyznają,albo trafili na dobre silniki,które są po prostu twarde.  :d Nie znam Cię i nie wiem,jak jeździsz tym samochodem,ale jeśli nie jesteś "gamoniem" który potrafi zepsuć nawet silnik od czołgu,to pewnie po prostu masz pecha do tych silników i tyle.

Dobrze gadasz OHVki dobre silniki  tylko te zasrane panewki  i np. u mnie brak hydraulicznej regulacji luzu zaworowego   ... <uoee> Do Rovera nawet nie będę porównywał bo wszyscy dobrze wiemy,  że są to o wiele fajniejsze silniki i nawet jeśli miałbym zrobić uszczelkę to i tak wolę Roverka  :]

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 05, 2012, 12:18:02 pm »

Offline Leonek1321

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1116
strasznie szybko umierają Ci te silniki... a ilość pracy włożonej w to auto już robi wrażenie ;)
Polonez 93/97 r 2.0 DOHC - był...
powoli do przodu AQVR ;)

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 17, 2012, 16:32:42 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
Jak niektórzy wiedzą, Polonez sobie stoi i stał będzie do wiosny. Ja się przesiadłem na komunikację miejską.

Z prac jakie trwają nad samochodem:
 - głowica oddana do obróbki - będą wstawione większe zawory, powiększone kanały ssące i wydechowe
 - kupione 2 wałki wydechowe od VVC

Zimowo...



Poza tym obecnie jestem w trakcie prac na elementami wnętrza. Obecnie opatentowuję termometr zewnętrzny w obrotomierzu. Robię też od początku projekt tarcz zegarów.

Obrotomierz mam już mniej więcej gotowy:

Czy znacie kogoś, kto byłby w stanie wykonać coś takiego profesjonalnie ? Chodzi mi o wydruk na takim plastiku jak fabryka robiła...
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 17, 2012, 16:48:19 pm »

Offline PutiN|FSO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2108
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V
Może jakaś firma reklamowa by Ci to wydrukowała? Robią różne gadżety więc może coś takiego też wykonają <mysli>
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2012, 16:52:01 pm wysłana przez PutiN|FSO »

Odp: FSO Polonez Caro 1.? G?? '97 L-146
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 17, 2012, 17:43:00 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3436
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
wróciłeś z powrotem do koncepcji plusa czy nada masz konwersję plus -minus??
ogólnie samochód bardziej mi się podobał w początkowej fazie..... ( sprzed 2 lat) ale wiadomo nie wszystkim się musi podobać, najważniejsze że robisz to z głową i pod swój gust.


FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........