Rafał#1951,
Szukanie kredytu zacznij od banku, w którym masz konto. Jest szansa, że jako "swój" klient dostaniesz lepsze warunki niż osoba, która przyjdzie z ulicy. Niech Ci złożą propozycję, będziesz miał materiał do porównania z innymi ofertami.
Potem idź do doradcy kredytowego, np. Expander, Notus - niech Ci znajdą korzystniejszą pożyczkę. Jak nie wiesz jak porównać oferty, porównuj na podstawie Rzeczywistej Rocznej Stopy Oprocentowania ( tzw. RRSO) - jest na pierwszej stronie każdej umowy kredytowej. W banku usłyszysz, że RSO nie ma znaczenia bo coś tam - nie wierz w te bzdury - RSO wymyślono właśnie po to, żeby łatwo wskazać laikowi koszty pożyczki. To konkretna liczba, np. 21,50% albo 24,50% - wybierasz kredyt z najniższym RSO i tyle.
W zeszłym roku spłaciłem jeden kredyt, właśnie taką szybką gotówkę na dowolny cel. Licząc w najprostszy możliwy sposób, czyli pożyczona kwota do sumy wszystkich rat, za każde pożyczone 10tys. oddałem bankowi 13tys. Czyli tanio nie jest, jakbym nie musiał to wolałbym nie pożyczać
